Szacuny
0
Napisanych postów
17
Wiek
30 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
632
Cześć,
zastanawiam się nad kupnem roweru górskiego lub crossowego, w granicach 1000-1500zł, rower do jazdy w większości po mieście, nie tylko po asfalcie, ale drogi którymi jeżdżę to często gruntowe, z płyt i dziurawych kafelek betonowych. Często będę jeździł po lasach, gdzie pełno gałęzi, ukrytych dziur i wystających korzeni.
Jestem wysoki, mam 195cm wzrostu, bardzo lubię jeździć na rowerze no i chciałbym żeby to był rower który mi na długo posłuży i aby osprzęt był dobry, zastanawiałem się nad Krossami, Giantami, Focusami, Kellysami, Scottami lub ewentualnie marketowymi z Go Sportu, Inter Sportu, Decathlonu. Przejrzałem masę rowerów, kompletnie już nie wiem jaki wybrać. Zależy mi na tym co już wyżej wymieniłem, ale wymóg mam żeby to był rower nowy z tego lub zeszłego roku.
Jeśli mogę na kogoś z Was liczyć, to bardzo proszę o pomoc w poszukaniu i wyborze roweru.
Zmieniony przez - lukasz_1994 w dniu 2014-03-06 13:00:44
Szacuny
3
Napisanych postów
118
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1378
zastanów się dokładnie jak często będziesz jeździł po tych lasach dziurach itp, bo rower crossowy w cięższym terenie może sobie nie poradzić, szczególnie jak założył pół slicki:) Ten Kands jest ciężkim przeciwnikiem do pobicia szczególnie na kompletne Alivio widziałem za 1200 więc zostało by Ci jeszcze 400 zł na ewentualne wymiany według Twoich upodobań, a jeśli chodzi o kwestie "żeby długo służył" to każdy osprzęt trzeba raz na sezon oddać do serwisu a kupując nowy rower zawsze gwarancja na osprzęt też jest więc ten rok czy dwa nawet jakby Ci coś dziwnego się stało to Ci powinni wymienić
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
426
Zastanów się jeszcze nad UNIBIKE np Promocja Unibike Emotion Man 13' 1249.00zł . Na rowerku latam praktycznie cały sezon, i trochę ich już przerobiłem. Każdemu pasuje inny rower. Zaczynałem właśnie od Unibike i jak dla mnie był to bardzo dobry rower który zresztą zbierał bardzo dużo pozytywnych opinii (Evolution) Potem zapragnąłem czegoś "lepszego" i kupiłem UNIBIKE EXPERT-a. Szybko jednak mi się znudził i poleciałem jeszcze półeczkę wyżej czyli w Cube LTD RACE za prawie 5k i baaaaardzo szybko go sprzedawałem, był tak niewygodny, że jazda była męczarnią. Miał za to kozacką amortyzację. Po Cube kupiłem GIANT TALON 1 2013 i to był strzał w dziesiątkę. Fakt faktem gówniany osprzęt i rower za 3k ale jazda wreszcie stała się przyjemnością, rower ma przekozacką geometrię. W tym roku planuję wymienić amortyzację z przodu na jakiegoś FOX-a i dłuuuuuugo tego roweru się nie pozbędę. Rada jest taka- nie kupuj kota w worku obowiązkowo musisz się przejechać. Najważniejszym elementem jest RAMA bo osprzęt zawsze sobie będziesz mógł wymienić na lepszy.
Zmieniony przez - s.m.a.s.h w dniu 2014-03-09 00:37:16
Szacuny
6
Napisanych postów
2101
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
113142
Skopiuję swoją wypowiedź z tematu o kands maestro (temat zaraz nad tym). Mam podobny, Kands 1300. W sumie jestem zadowolony. Zrobiłem jakieś 1300km. Póki co raz odpadł mi pedał, odkręcił się czy coś, już dokładnie nie pamiętam, a teraz muszę wymienić tylną zębatkę, bo na najcięższym biegu mi przeskakuje. W sumie zbytnio go nie oszczędzam, a swoje też ważę, koło 100kg. Jakbym miał wybór kupiłbym go jeszcze raz, tylko właśnie wziąłbym maestro ze względu na większe koła :).