Co po przedtreningówce

Właśnie skonczyłem cykl 1,5 miesieczny gainer jako dodatek do diety i przedtreningowka (shock therapy) przed treningiem czyli co 2 dni, który zdał egzamin na 5, co prawda w pozniejszym czasie nie dawal juz takich efektow jak na poczatku czyli niesamowitej pompy, sily i motywacji do treningu ale dzialanie bylo czuc do konca ;) i teraz moje pytanie co po takim cyklu zeby ograniczyc spadki masy i sily i najwazniejsze zeby motywacja do treningu dalej zostala ;) napewno zakupie bcaa, myslalem tez o kreatynie tylko nie wiem czy bedzie dzialac, czy organizm nie przyzwyczail sie do niej bo przeciez w przedtreningówce tez cos tam jej bylo :)

powinna zadzialac, mozesz dac z beta alanina w polaczeniu

tyle ze w shocku beta alanina tez wystepuje i boje sie ze zatkalo receptory i efekt stososwania bedzie bardziej placebo a musze jakas alternatywe dla przedtreningowki znalesc bo teraz trening to jakas porazka.. a co myslicie o kre alkalyn rzeczywiscie jakas bardziej stabilniejsza forma kreatyny czy tylko taki chwyt marketingowy?

W shocku było mało tej bety, ok. 1-2g pewnie, a powinno się stosować 4-5g, więc śmiało możesz dorzucić. Z kreatyną to samo. Kup sobie jabłczan albo zwykłe mono, nie ma co przepłacać za krea alkalyn.

ale mrowienie na rekach zaraz po zarzyciu shocka wystepowalo a czytalem, ze po beta alaninie moga takie cuda sie dziac :D no ok sprobuje i dokupie do tego jeszcze bcaa i zobaczymy jak to bedzie :)