z iloma i z jakimi przciwnikami ....

M_F pomysl o czym Ty piszesz.
- wiek nie ma nic do tego;
- przestan peplac o honorze;
- chcial go oklepac... co jeszcze chcial moze wiesz;
- byliscie za slabi zeby robic to bez sprzetu... a ze sprzetem i w grupie jestescie mocni- no comment.
- jedyna mozliwosc ratowania honoru ...co Ty wiesz o honorze.


"Wy sie tylko bawicie, mi chodzi o zycie"
Kask!

Podzielam zdanie Kaska ..

mysle, ze dobrze zrobiles :>
roznica w wieku wymaga nie tyle szacunku co wyrozumialego traktowania i smierdziele przychodzace na dyskoteke powinny dostac taki w******l, zeby wiecej tego nie probowali robic

fajnie, ze zostalem potraktowany jak chuligan z arki
nie wiem dlaczego ktos mogl mnie skojarzyc z tymi gnojami
moj ojciec byl kibicem arki, chodzilem z nim na mecze, ale ostatnio ta nazwa kojarzy mi sie tylko z frajerami bez mozgu, ktorzy mysla, ze wzbudzaja swoja osoba respekt
po ostatniej gali, na ktorej no1 byla wlasnie arka smiac mi sie chce, ze ktos toleruje takie dzieciaki

ratowanie honoru przy pomocy desek ze stolu?
szkoda, zescie go walcem drogowym nie przejechali...

przemq
********
"the matrix is the world that has been pulled over your eyes to blind you from the truth."

mówcie co chciecie ale najlepsze zadymy to sa przy udziale kiboli wisły do ktorych i ja naleze my ***iemy cracowie legie arke wszystkich jak popadnie bo my jestesmy wsciekłe psy

BYĆ PRZYPAKOWANYM TO PIEKNA RZECZ

kask, przemeq, jarko tacy jestescie madrzy a pomyslcie przez chwile co wy byscie zrobili w takiej sytuacji wyobrazcie sobie ze jestescie na dyskotece z kilkoma ziomka i panienkami ze szkoly macie po niecale 15 lat nagle wbija sie na impre kilku typow po osiemnascie latek i zaczynaja sie bluzgi ...rowniez na dziewczyny, goscie chca nas wy***ac z dyskoteki jeden koles wychodzi i chce nap*****lac kumpla on ma ok 180 i 70, 80 kg wagi (przecietny osiemnastolatek)my ok 160, 170 no i wiadomo waga z 50 kg no i jak kumpel i ja mielismy sie zachowac mialem stac i patrzec jak go nap*****laja jedyny mu pomoglem reszta stala i sie pstrzyla moze wy byscie tez stali ale mnie to raczej nie obchodzi zachowalem sie jak zachowalem i wcale tego nie zaluje....mysle ze teraz postapilibysmy podobnie al;e teraz wiadomo moznaby z takim kolesiem na solowke wyjsc a nie nap*****lac ze sprzetem we 2 ale coz wtedy nie bylo innej szanse ....przemyslcie to i napiszcie jak byscie postalpili

esco....dzieki za poparcie

MATIS- right!!!!

pozdrawiam

nie wiem, co bym zrobil bedac na twoim miejscu - prawdopodobnie tez bym gosciowi wpieprzyl. tylko ze gdyby to sie odbylo w stylu podobnym do opisanego przez ciebie, to nie sadze, bym to pozniej nazywal "ratowaniem honoru".

przemq
********
"the matrix is the world that has been pulled over your eyes to blind you from the truth."

nie wiem, co bym zrobil bedac na twoim miejscu - prawdopodobnie tez bym gosciowi wpieprzyl, nie dbajac zbytnio o reguly i fair play. tylko ze gdyby to sie odbylo w stylu podobnym do opisanego przez ciebie, to nie sadze, bym to pozniej nazywal "ratowaniem honoru".

przemq
********
"the matrix is the world that has been pulled over your eyes to blind you from the truth."

sorry za tego podwojnego maila - chwilowy problem z przegladarka, ktora byla sie zawiesila podczas wysylania posta...

przemq
********
"the matrix is the world that has been pulled over your eyes to blind you from the truth."

Nie wiem jak bym postapil, bo w kazdej sytuacji jest inaczej ale chyba bez sprzetu we dwoch dalibyscie mu rade.

"Wy sie tylko bawicie, mi chodzi o zycie"
Kask!