Koniec z tym...

Wczoraj coś nie tak było z internetem u mnie i nie napisał podsumowania soboty i niedzieli, dlatego teraz nadrabiam straty.
O dziwo, ten który się nie zna i nie ma pojęcia, je smalec w V dzień nowego trybu życia już zanotował -2 kg. No cóż, ludzie oryginalni zawsze byli uważani za wariatów, np. Kopernik.

Podsumowanie dnia V:
Dieta:
Białko - 2 g
Tłuszcze - 1 g
Węglowodany - 2,2 g

Podział:
Białko = 89% zwierzęce, 11% roślinne
Tłuszcze = 39% nasycone, 40% jednonienasycone, 21% wielonienasycone
Węglowodany = 79% skrobia, 3% laktoza, 11% błonnik, 7% sacharoza

Do tego niestety, byłem na urodzinach chrześnicy i wypiłem 0,5 litra wódki. To był błąd, ale tak jak powiedziałem nie można od razu przestawiać się tak na diecie.

Trening:
Regeneracja po piątku

Pozostały wysiłek fizyczny:
Lekkie prace domowe




Podsumowanie dnia VI:
Dieta:
Białko - 1,6 g
Tłuszcze - 1 g
Węglowodany - 3,1 g

Podział:
Białko = 78% zwierzęce, 22% roślinne
Tłuszcze = 31% nasycone, 48% jednonienasycone, 21% wielonienasycone
Węglowodany = 67% skrobia, 13% laktoza, 10% błonnik, 10% sacharoza

Trening:
Miałem kaca, więc odpoczynek

Pozostały wysiłek fizyczny:
Drobne rzeczy domowe, spacer 3 km.

Ale Kopernik był geniuszem, a Ty nim nie jesteś.

Ogarnij sie bo jak nie to dziennik leci, wstyd.

Nie powiem, po czym ja notuję -2kg ... i to bez większego wysiłku ;D

Zastanawia mnie dlaczego dziennik poleci, jeżeli wszystko jest pisane zgodnie z regulaminem, który przeczytałem i się do niego stosuję.
Co do spadku -2 kg, przy mojej przemianie materii jest to trudne. Jak ważyłem 60 kg, też było to proste.

Ale koniec smęcenia, czas opisać dzień VII

Trening
Niestety po tych sobotnich harcach przeziębiłem się i nie chciałem się doprawić siłownią. Dzisiaj niestety też, nie najlepiej się czuję i dlatego muszę wziąć dzień wolny od treningu.

Dieta
Białko - 2 g
Tłuszcze – 0,9 g
Węglowodany - 2,7 g

Podział:
Białko = 90% zwierzęce, 10% roślinne
Tłuszcze = 27% nasycone, 49% jednonienasycone, 24% wielonienasycone
Węglowodany = 59% skrobia, 29% laktoza, 6% błonnik, 6% sacharoza

Bardzo skaczą tłuszcze, te nasycone i wielonienasycone. Wiadomo im mniej nasyconych tym lepiej.

Pozostały wysiłek fizyczny:
Seks - 65 minut

Konrad_Olo

...

Pozostały wysiłek fizyczny:
Seks - 65 minut

Nie zapomnij dopisać szczotkowania zębów itp. do tego wysiłku fizycznego.

To bede kasował takie wypowiedzi bo wygladaja bardzo niefajnie

Skonczysz pisac o seksie ?

Nie rozumiem, mam dziennik, wpisuję dietę trening i pozostałe wysiłki fizyczne. Czy coś tu jest tematem tabu, obarczone cenzurą, nie ma wolności słowa? W regulaminie nie ma nic. Więc w takim razie, jeżeli napiszę jazda na rowerze, chociaż nie wchodzi w skład mojego treningu to ok? A dlaczego seks nie, jeżeli też spalam kalorie.

bo jest to po prostu niesmaczne dla innych użytkowników :)

Niesmaczne jest to, że zostałem nazwany pierd*ięty. Trochę dziwna hierarchia.

Konrad_Olo

Niesmaczne jest to, że zostałem nazwany pierd*ięty. Trochę dziwna hierarchia.

Hierarchia?
Prosiłbym o rozwinięcie tego skrótu myślowego, bo nie jestem w stanie go pojąć.