Szacuny
17
Napisanych postów
350
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2688
Jak wygra Overeem, to nic mu nie da poza (może) lepszym samopoczuciem. Jak przegra, to będzie kompromitacja.
Kibicuję Mirowi, ale matchup beznadziejny dla niego. Niedobrze mi się robi, jak mam oglądać znowu klincz i kolana pod siatką. Tak będzie na 100%.
Szacuny
308
Napisanych postów
2583
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34961
Mir to dobry przeciwnik dla Reema, przed walke z Brownem przeczuwalem, ze Ali to moze przepyerdolic, teraz sie juz tak nie martwie
Mir nie ma takiej sily ciosu jak BF czy Browne (chociaz w sumie jak tez yebnie front kicka to masz szanse znokautowac ), jest powolny, nie lubi przyjmowac ciosow, nie obali Aliego no i dwie ostatnie wallki przegral w klinczu, a tak pewnie bedzie chcial walczyc Ali
Jedynie martwil bym sie o cardio Reema
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
Mir ma j**nięcie, Nogueire posadził, który nawet jeśli był nie w formie to szczene miał i ma świetną nadal z resztą wtedy to Mir był 1 zawodnikiem, który skończył Nogueire nawet Fedor, Cro Cop i head kick Herringa go nie posadził, Sylvia i cała reszta. Kongo posadził sierpem (KD) i znokautował Cro Copa.. dlatego @annihilus Mir ma mocne uderzenie, nie na tyle pewnie żeby posadzić takiego Nelsona/JDSa (chociaż to HW), ale Reema - bezproblemowo. Z resztą jego tylko ktoś z naprawdę pillow fistami nie posadzi.. Jak Mir przetrwa sztorm to Alistair zostanie zgwałcony.
PS o cardio Reema się nie martw, bo będzie takie jak zawsze.