SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT/DŻ Flourish – to be TRI – start s.6

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 22659

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Szczerze - to ciężko powiedzieć. Musiałby mnie ktoś nagrać, żebym Ci mogła powiedzieć czy młócę, czy macham przeszczepami itp. A tą książkę o total immersion próbowałam już dorwać jakiś czas temu. Niestety skończyli ją wydawać i teraz jej cena choćby na allegro osiąga cenę 150złotych Zacznę pytać po gronie znajomych czy kto nie ma i czy by nie skserował.



Cukierki: gold omega3, chela-calcium D3, vita-min plus dla kobiet, chela mag B6 forte, garlicin, wiesiołek
Przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz cayenne, cynamon, zioła prowansalskie, papryka słodka
Warzywa: pomidory, brokuły, papryka czerwona, rukola, cebula, czosnek



40 km – rower
Zainwestowałam 10zł w nakładkę żelową na siodełko i problem z bolącym zadem się rozwiązał No to teraz sobie mogę zwiedzać okolicę do zarzygania


Zmieniony przez - Flourish w dniu 2013-08-17 18:43:10

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 100 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 3125
Jak się wstrzymasz do początku października, to ci mogę poskanować, bo gdzieś ją mam w domu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
O. To ja w takim razie tak czy siak jej poszukuję - a jak na poszukiwaniach polegnę, to się w tej kwestii przypomnę Dzięki adelajda

Dzisiaj treningowy off. Zarządzam jakąś rekreację. Może rower, może plażing. Jeszcze nie wiem, ale nie będę zaliczała tego ewentualnego ruchu w poczet treningu, bo będzie się odbywał jako ruchowe obijanie się


Cukierki: gold omega3, chela-calcium D3, vita-min plus dla kobiet, chela mag B6 forte, garlicin, wiesiołek
Przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz cayenne, cynamon, kurkuma, zioła prowansalskie, papryka słodka
Warzywa: pomidory, brokuły, sałata lodowa, papryka czerwona, fasolka szparagowa

Zachciało mi się tostów. No to idąc za ciosem odszperałam lejdisowy przepis na tosty fasolowe. I jak zwykle u mnie okazało się, że wszystko pięknie wygląda tylko na obrazku Skończyło się na opiekaczu całym zafajdanym fasolową mazią. To co się nie przykleiło do tostera zostało wygrzebane do miseczki i skonsumowane w konsystencji sypkiej Chyba pozostanę przy moich naleśniko-omletach na śniadanie... Przynajmniej ich się nie da zyebać




Wydaje mi się, że to już ostatnie podrygi moich spadków. Przynajmniej do momentu, w którym nie włączę treningów siłowych. Może uda mi się to zrobić już od tego tygodnia. Ale ich zakres ze względu na kontuzję będzie okrojony.
W najbliższym czasie muszę się zastanowić nad regularnym i ułożonym planem treningowym, żeby całość miała jakieś ręce i nogi. Jedno co wiem, to to, że trening siłowy będzie jedynie jego uzupełnieniem, a w całości będzie się opierał w obecnej chwili na marsze-rolki-w przyszłości bieganie, basenie i rowerze.
Na razie pozostaję jednak w trybie ruszania się i robienia tego, na co mam ochotę

Zmieniony przez - Flourish w dniu 2013-08-18 09:31:31

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Bosz... Dzisiaj ukrop był przebrzydły....


Cukierki: gold omega3, chela-calcium D3, vita-min plus dla kobiet, chela mag B6 forte, garlicin, wiesiołek
Przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz cayenne, cynamon, kurkuma, zioła prowansalskie, papryka słodka, majeranek i inne cuda z polecenia gaji do szynki
Warzywa: pomidory, sałata lodowa, papryka czerwona, fasolka szparagowa, marchewki, kalafior

Szynka wprawdzie jeszcze się piecze... Ale po aromacie wydobywającym się z kuchni już stwierdzam, że będzie genialna


2,85km – rower
2km – kraul – open water
2,85km – rower
Muszę stwierdzić, że pływanie w wodzie otwartej jest zdecydowanie lepsze niż w basenie. Pomimo tego, że nic nie widać pod wodą (), to mimo tego płynie się lepiej, bo odcinki są długie.... albo kółka się nie kończą – zależy jak kto płynie i nie trzeba się wkurzać na zmianę kierunku i odbicie od ścianki – jak to się dzieje na basenie. Szkoda, że w wodzie czuć już jesień... Momentami z otchłani ciągnęło takim chłodem, że aż brrrrr....


Zmieniony przez - Flourish w dniu 2013-08-19 19:44:25

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Jedyny łatwy dzień był wczoraj.
Tym oto genialnym zdaniem zaczyna się okres zapyerdalania.
Dzisiaj miałam dzień testu własnego organizmu, który okazał się zaskakujący... Ciąg dalszy nastąpi pod bannerem "trening"


Cukierki: gold omega3, chela-calcium D3, vita-min plus dla kobiet, chela mag B6 forte, garlicin, wiesiołek
Przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz cayenne, cynamon, kurkuma, bazylia, papryka słodka, mix do indora
Warzywa: pomidory, kakafior, sałata lodowa, papryka czerwona, mafefki

Dzisiaj sporo owoców, ale wydaje mi się, że na nie zasłużyłam – jak nigdy


1,5 godziny zabawy biegowej – marszobiegi + różnego typu rozciąganie w terenie.
Coś przepięknego. Byłam przeciorana i przeszczęśliwa Może ilość przebiegniętych kilometrów nie była oszałamiająca, ale biorąc pod uwagę fakt, że przez 3 miesiące ledwo łaziłam, to był to przeogromny przełom w mojej bytności Po raz kolejny stwierdzam, że basen (pomijając fakt, że kiepsko pływam...) jest dla mnie genialnym narzędziem naprawczym, albo podtrzymującym wydolność.

A później zaliczyłam siłownię
Wprawdzie pomachałam trochę śmiesznymi ciężarkami, bez ładu i składu, ale mogłam się sprawdzić na ile mogę ruszyć z jakimś konkretnym planem na siłownię. Otóż MC w którejśtam serii osiągnął poziom 50kg x10 – dalej nie robiłam, bo nie chciałam przegiąć jak na pierwszy raz. Pójdzie więcej spokojnie, ale muszę znowu popracować nad chwytem
Przysiad – doszedł do 30kg x 10 – nie będzie więcej, bo oszczędzam nogę i ch**
Przysiad przedni – 30kgx8
Wyciskanie na skosie – 30kgx nie wiem – to mogę robić bez problemu, więc dalej odpuściłam, żeby sprawdzać inne ćwiczenia.

Tym oto pięknym akcentem rozpoczynam knucie mojego niecnego planu. Oświadczam wszem i wobec, że w niedzielę przedstawiam plan działania do maja. A dlaczego do maja? Dowiecie się w niedzielę

Czytała Krystyna Czubówna




Zmieniony przez - Flourish w dniu 2013-08-20 17:13:16

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 100 Wiek 35 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 3125
podziwiam, ze plywasz w otwartym zbiorniku. Respekt
ps. wiele osob poleca do trenowania techniki kraula takie lapki: http://sporttrend.pl/plywackie/sprzet-treningowy/wioselka-treningowe/prd,finis-wioselka-treningowe-freestyler,rid,10638.html

niestety tych nie probowalam, sama zakupilam niedawno Speedo Biofuse, ale wielkie plywanie dopiero od pazdziernika
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Ale mnie dzisiaj rozłożyło Ledwo zipię. Mega kuracja prochami, bo jutro ciężki dzień w robocie. Idę wcześniej spać, coby się wyleżeć i wygrzać. Z tegoż względu DNT. Miskę powciskałam na siłę. W ogóle nie miałam dzisiaj apetytu




Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Adelajda - dla mnie woda jak woda. I tej w jeziorze i tej na basenie się boję Ja mam jakieś pady w decathlonie kupione. Ale rzadko w nich pływam. Właściwie to w ogóle. I obawiam się, że jak bym i te kupiła, to by też leżały w kącie. A zdecydowanie za dużo mam gadżetów, których nie używam Ale zauważyłam na filmiku jedną rzecz, której nie robię. Nie robię takiej "łopaty" z ręki. Nie zginam jej w nadgarstku, tylko mam cały czas prostą. Następnym razem w wodzie postaram się temu przyjrzeć


A tak poza tym: ale mnie dzisiaj rozłożyło Ledwo zipię. Mega kuracja prochami, bo jutro ciężki dzień w robocie. Idę wcześniej spać, coby się wyleżeć i wygrzać. Z tegoż względu DNT. Miskę powciskałam na siłę. W ogóle nie miałam dzisiaj apetytu


Cukierki: gold omega3, chela-calcium D3, vita-min plus dla kobiet, chela mag B6 forte, garlicin, wiesiołek
Przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz cayenne, cynamon, kurkuma, zioła prowansalskie, papryka słodka
Warzywa: pomidory, brokuły, sałata lodowa, papryka czerwona, kakafior


Coś mnie się znowu forum sypie. Błędy non toper mi wyskakują, problemy z edycją. Info, że nie może wysłać posta, a się okazuje, że już wysłał i tworzy się dubel...
Jeżeli ktoś z modów to czyta, to baaaardzo proszę o usunięcie posta piętro wyżej, żeby nie było dwa razy tego samego i burdello bum bum.

Zmieniony przez - Flourish w dniu 2013-08-21 20:08:55

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Złe samopoczucie po zaaplikowaniu sobie powiększonej porcji snu zdziałało cuda. Dzisiaj czułam się wyśmienicie. I mimo małego przepyerdolu dalej czuję się wyśmienicie


Cukierki: gold omega3, chela-calcium D3, vita-min plus dla kobiet, chela mag B6 forte, garlicin, wiesiołek
Przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz cayenne, cynamon, kurkuma, zioła prowansalskie, papryka słodka
Warzywa: pomidory, brokuły, sałata lodowa, papryka czerwona, rukola,



25km marsz z obciążeniem 15kg

Zmieniony przez - Flourish w dniu 2013-08-22 18:10:08

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 1872 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 19374
Dzisiaj pięęęęęękny dzień Dopisała i pogoda i czas wolny


Cukierki: gold omega3, chela-calcium D3, vita-min plus dla kobiet, chela mag B6 forte, garlicin, wiesiołek
Przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz cayenne, cynamon, kurkuma, zioła prowansalskie, papryka słodka, chili peperini
Warzywa: pomidory, brokuły, papryka czerwona, rukola, kalafior




marszobieg 50min- wszystko idzie ku lepszemu coraz lepszy jakościowo bieg i coraz więcej go w stosunku do marszu. Nie wiem jaki to odcinek. Moja trasa biegowa jest taka sama – nie mam jej dokładnie zmierzonej, bo na tym zadupiu nawet endomondo wariuje Muszę się w końcu tam przejechać rowerem z licznikiem.

2km kraul na basenie – podjarana zauważeniem nowej techniki, na basenie starałam się ją zastosować. Z każdą kolejną długością to nad czym pracowałam się sypały, bo walcząc o utrzymanie się na powierzchni wolałam zgubić tą nową technikę niż oddech i się utopić


Zmieniony przez - Flourish w dniu 2013-08-23 21:09:12

Kontuzja kontuzją kontuzję pogania...

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Arcanui - przygotowanie do zawodów

Następny temat

18 latek z bardzo dużą motywacją

WHEY premium