CroCop versus Fedor

Tak popatrzylem na walki CroCopa jesli wygra to znaczy ze zawodnicy MMA sa dosyc denni a szczegolnie technicznie, bo wpada koles na nie swoja dzialke i wszytko wygrywa na dodatek wiekszosc jedna tachnika :(
Jak wygra z Feodorem na ktorego stawiam to tylko potwrdzi fakt ze zawodnikow k-1 wystrczy podszkolic w parterze i wszytkich wymiataja.

Sventevith - The Ancient Pagan God Of Slavs

..albo potwierdzi to , że to Cro Cop jest wyjątkiem.!!

Jak na razie to tylko wygrał jedną walke z kimś o dobrym parterze (a i tak nie najlepszym ) - Herring.Igor to typowy uderzacz a znów Sakuraba był z innej kategorii wagowej więc nie ma o czym mówić.
Na razie nikt nie przetestował jego obrony w parterze tak naprawde

HIT & HIIT Jedi
http://www.mma.sfd.pl/

LeBanner jednak sobie nie poradzil w Pride i to z nienajlepszym Japonczykiem.

"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]

A z kim (oraz kiedy i jaki wynik) walczył Le Banner w Pride, jeżeli można wiedzieć?

Sventevith, o tym samym myślałem- trochę uderzaczo- kopaczy podszkolić w parterze i wygrywają, to mnie nie cieszy. Czyżby parter zaczynał być już przeszłością?

Life is good, life is funny,
everybody fuc.. for money!

Walczyl z Tadao Yasuda i przegral przez Submission (Forearm Choke) To byla jedyna walka LeBannera w Pride. Tutaj masz krotki film:
http://www.sherdog.com/fightfinder/matchvids.cfm?matchid=5726

Name: Tadao Yasuda
Record: 2 - 3 - 0
Height: 193.04 cm
Weight: 140 kg
Birth Date: 10/9/1960
Country: Japan

Name: Jerome LeBanner
Record: 0 - 1 - 0
Height: 190.5 cm
Weight: 120 kg
Style: Kickboxing
Birth Date: 12-26-1972
Country: France

"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]

Cenkju Blokers, masz soga, a co...

no nie tak do końca, a walka LeBannera z Donem Frye w PRIDE ShockWave 2002?? LeBanner wygrał przez KO w 1. rundzie.

życie nie jest zabawką, ani przelotnym uśmiechem,
zjadłeś kotleta - odbije ci się kotletem.

to była walka na zasadach K1 a nie mma, obejżyj dokładnie walkę i zwróć uwage na rękawice...

www.antonjo.neostrada.pl 

<img src="https://static1.sfd.pl/1/images2003/20031013190259.jpg"><br><br>no to sorki blokers, zwracam honor, thx antonjo za info. jednak co do głownego tematu tego postu, to uważam, wydaję mi się, iż wygra mirco. raz, że jak tu już wielokrotnie zostało powiedziane, tzn. napisane, ma zaj***stą stójkę, przerąbany high kick, praca rąk, to do tego dochodzi ta przejrzystość sytuacji. Po prostu nie jest chłopa łatwo obalić. widziałem jego walkę, nie pamiętam z kim, jak próba sprowadzenia mirca do parteru poprzez wjazd na nogi, skończyła się dla gościa niesamowitym kolanem na twarz. jednak mirco, równiez potrafi sobie radzic w parterze, jesli zostanie do tego zmuszony, bo nalezy pamietac, ze to dobry grappler decyduje gdzie ta walka bedzie sie toczyc, jak fedor bedzie chcial parter (a bedzie chcial)to nie ma sily, sprowadzi mirca na glebe. ale to jeszcze niczego nie gwarantuje. jednym slowem szykuje nam sie ciekawa walka. dla mnie osobiście o wiele ciekawszą byłaby walka (wiem, że to nie możliwe, ale pomarzyć można) mirco filipovic vs. bas rutten ;)

życie nie jest zabawką, ani przelotnym uśmiechem,
zjadłeś kotleta - odbije ci się kotletem.

Zmieniony przez - tURn w dniu 2003-10-13 19:15:51