CT FLETCHER

gdzieś to czytałem na którymś american serwisie www, że rzeczywiście sterydów to on nie brał, ale ph co tam jest uznawane za suplementy ale dla dobra sprawy : nie wierzę w plotki!

skoro ph to suplementy... to co tam uznają za prawdzie saa? strach się bać;)

na alledrogo też "legalnie" wystawiają i sprzedają PH i jakoś nikt ich nie usuwa

juz chcialem wypalic ze on nawet odzywki uwaza za zlo gdy przypomnialem sobie ze to kali (ten wielki czarnuch)

CT Fletcher w jednym ze swoich filmików mówił, że miał obsesję, aby mieć wielkie łapy i dzień w dzień przez półtora roku trenował właśnie ręce, co po nim widać. Jednak czy tak mogą robić amatorzy? Wszędzie piszą że nie bo się przetrenujesz itd... CT Fletcher jasno mówi że nie ma czegoś takiego ale trzeba też uwzględnić proces regeneracji mięśni, jednak on chyba wie co mówi i widać, że to działa. Może trzeba złamać pewne zasady i robić to, co on każe? 55 cm w bicepsie w wieku 53 lat, wyznanie , że Craig Manson był największym gościem jakiegokolwiek widział, a był więźniem (co oznacza że w więzieniu też na pewno ciągle ćwiczył) dało mi porządnie do zrozumienia, że może rzeczywiście można ćwiczyć biceps codziennie lub prawie codziennie. Liczę na odpowiedź, może ktoś już tak próbował.

A czy CT Fletcher teraz też ćwiczy bica codziennie? I mówił, że ćwiczył tak bica za każdą wizytą w siłowni, ale czy chodził na nią codziennie? Bic nie urośnie jak nie urośnie cała waga ciała, a cała waga ciała nie wzrośnie aż tak jeśli będziesz zaniedbywał inne partie mięśni. No i on też miał tę partię priorytetową z uwagi na starty w zawodach uginania bica stojąc. Moim zdaniem w Twoim wieku skup się na porządnym splicie i dobrej diecie, za rok, dwa będziesz robił priorytety na daną partię. Jak tak sugerujesz się CT to popatrz na plany treningowe jego podopiecznych, zobacz jak oni np nieźle nogi ćwiczą, z jakimi ciężarami

Sądzę, że on już nie ćwiczy już bicepsa codziennie bo już to osiągnął i nadal ma 55cm w tym bicepsie a poza tym ma już swoje lata, osiągnął to co chciał i ma problemy z sercem, po co ma aż tak się przemęczać? "Przez pier*olony rok i pół trenowałem ręce w każdy cholerny dzień, w pier*oloną Gwiazdkę, Nowy Rok, moje je*ane urodziny, rocznicę... Codziennie byłem napieprzać na siłowni" - jego słowa, chyba że tłumacz zrobił błąd. Rozumiem, 16lat (zaraz 17) to za wcześnie, na taki krok jednak chcę się dowiedzieć czy tak można, nie robiąc sobie krzywdy. Gdy do szpagatu brakowało mi ~10cm przez dwa tygodnie codziennie rozciągałem się przez około godzinę i udało mi się. Jednak ból podczas rozciągania był piekielnie silny i gdyby nie porządna rozgrzewka to mógłbym sobie porządnie zaszkodzić, po tym i tak nie mogłem się rozciągać przez jakiś czas, dlatego tutaj mi chodzi o bezpieczeństwo, a wiedzę zdobytą na ten temat można wykorzystać w innej dziedzinie niż tylko pompowanie bicepsu.