Obniżone barki

wojtekpab

Idź do porządnego fizjo i zobaczysz co zaleci, a co zabroni. Na forum nikt nie rozwiąże Twoich wad postawy, a jesteś na tyle młody, że można to "naprawić".

Masz odstajace łopatki na pewno (rozciąganie, szczególnie klatki piersiowej) lordoza/kifoza ciężko powiedzieć. Klata ok, możliwe że przez gre świateł coś nie gra na zdjęciach. Sprawdź dłońmi czy obie części klatki są podobne. Przytyj. Obserwuj prostych jak dechy kolegów i naśladuj. Staraj się prostować caly czas i korygować postawe. Czytałem wiele tematów gdzie ludzie mieli wady postawy i siłownia ich prostowała. Jedyne "ALE" w Twoim przypadku to skolioza, dlatego przyda sie wizyta u fizjo, Bo wg mnie MC odpadają ponieważ możesz utrwalić skrzywienie, jak i innymi ćwiczeniami obciążającymi kręgosłup. Ze zdjęć strzelam Skolio do 15 stopni w skali Cobba. Wydasz 100 na wizyte i przynajmniej sie uspokoisz lub unikniesz przyszłych problemów.
Na koniec: nie schizuj, 75% Uczniów podejrzewam ma gorsze skrzywienia, łatwo wszystko skorygujesz.
Btw. Masz 15 lat więc

Vayo

jak na 15 lat,czyli jeszcze dobre kilka lat wzrostu przed nim

więc wszystko może się zmienić

Zmieniony przez - fingerone w dniu 2013-05-20 19:52:27

Z klatką chodzi mi o to że dołeczek (mostek) jest jakiś dziwny jakby głęboki czy coś, a także jak się wypnę do przodu to cała prawa partia żeber jest wysunięta jakby do przodu najbardziej ich dolna partia niecałe 1cm. Ale na żebra to już chyba nic nie poradzę. Na zdjęciu czarnym kolorem pogłębiając wade narysowałem jak idą żebra (z lewej na zewnątrz, a z prawej bardziej do przodu).
A czy na rozciągnięcie klatki mogą być rozpiętki ?
Czy mogę wykonywać szrugsy mimo skoliozy i opadniętych barków ?

wysunięcie jednej strony żeber jest związane z rotacją kręgów, z kolei za tym stoi skolioza, szrugsy możesz raczej robic, ale ostroznie z ciężarem bo możesz pogłębić wade

Mostek nie jest sztywną kościa, nawet przy oddychaniu zmienia swoją pozycje. W przypadku okrągłych pleców klatka jest "zgniatana" (rozciągają się mieśnie pleców, powstają przykurcze na klatce) przez co może dojść do zapandniecia sie mostka.
http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm
Rozpiętki wzmacniają mięśnie klatki (doprowadzając do przykurczu), Ty masz je rozciągać wzmacniając mięśnie pleców. Dopiero po skorygowaniu wad postawy (usunięciu przykurczów w większości przypadków) pakujesz mięśnie ROZCIĄGAJĄC się przed i po treniungu aby znów do nich nie doprowadzić co może Cie pokrzywić.

bambam

wysunięcie jednej strony żeber jest związane z rotacją kręgów, z kolei za tym stoi skolioza

A nazywa się to zwichrowaniem żeber i jest wypadkową skoliozy, Tak jak asymetria klatki. Występuje w skoliozach powyżej 15 stopni a w takich przypadkach lekarze odradzają siłownie.
Gdy pada kręgosłup zaczyna sypać się całe ciało.
Zapomniałbym: wiedza zaczerpnieta z internetu i lekarzy (większości konowałów) którzy nie wykryli u mnie skoliozy i kazali się zajmować okrągłymi plecami.

Zmieniony przez - fingerone w dniu 2013-05-20 21:10:08

Zwichrowania żeber raczej nie mam bo gdy nachylę się do przodu to nie mam jednej strony pleców wyżej względem drugiej tylko chyba po prostu żebra są krzywe same z siebie. A czy na wzmocnienie pleców dobre by było wiosłowanie (36 kg)?

http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp
Obciążanie pleców=prawdopodobieństwo pogłębienia skoliozy.
szach mat.

dotknij palcami podłogi i dodaj zdjęcie

Chyba bardziej do połowy aby było widać najbardziej środek pleców ponieważ gdy dotkne palcami do podłogi to widać tylko kawałek odcinka lędźwiowego, zdjęcie dodam jutro.

Ja przy okrągłych plecach podciagałem się na drążkui robilem coś w stylu MC właśnie, a to podobno nie jest dobre na skolioze. Wniektórych przypadkach zaleca się budowanie gorsetu mięśniowego przy skoliozie ale ćwiczenia są dobierane idywidualnie, każdy przypadek jest inny.

Ja również od zawsze się garbiłem, miałem okrągłe plecy, później zacząłem trenować i od samego początku robiłem martwe ciągi rozsądnymi ciężarami, unikając robienia kociego grzbietu jak ognia i wada zanikła. IMO warto też idąc do szkoły, na miasto, gdziekolwiek starać się wypinać klatę, ściągać łopatki (starać się ćwiczyć utrzymywanie prawidłowej postawy) to też również może pomóc.
Miałem też problem z kolanami w fazie dorastania tzn. po przejściu około kilometra czułem ból pod/ w rzepce, problem ustąpił gdy zacząłem robić przysiady ze sztangą.

Oczywiście nie sugeruję tutaj nikomu żeby robić to co ja, a przypadki patologicznej postawy trzeba leczyć pod okiem specjalistów, ale nie można demonizować i odradzać całkowicie ruchu który jednak jest kluczem do zdrowia.

A co do autora tematu moim zdaniem jego głównym problemem są okrągłe plecy i niedowaga. Większe barki, kaptury i klatka sprawiłyby, że sylwetka poprawiłaby się.
BTW. lekarzem ani fizjoterapeutą nie jestem więc mimo to zalecam wizytę u lekarza - chociażby dla upewnienia się, że nie ma zagrożenia.

Zmieniony przez - NiggaR w dniu 2013-05-20 22:47:09