Dynamika w judo

Nowy temat Wyślij odpowiedź

...

LJnnam3d

Początkujący

Szacuny 9 Napisanych postów 44 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1798

Oraz Twoim wiekiem i tym, że rozwijasz się w innym tempie niż Twoi rówieśnicy

Lub zwyczajnie nie masz "daru" do tego typu sportów i wszystko będzie przychodzić Ci dłużej niż reszcie.

...

KrzyśK

Ekspert

Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806

Kiedy nie ćwiczyłem sam, to wcale nie byłem bardziej dynamiczny, tylko słabszy i było jeszcze gorzej. Mi chodzi o to, że mi brakuje dynamiki, bo w judo ja nie jestem taki zły. W klubie jestem najwyżej w rankingu PZJ w mojej kategorii wiekowej. Dlatego chciałbym poprawić dynamikę. A jak nie ćwicze w domu, to mnie roznosi i nie można ze mna wytrzymać.

...

Saida MMA Coach

Ekspert

Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433

No tak, tylko nie rozumiesz jednej rzeczy - jeśli aurat trener skupia się na budowaniu np. szybkości teraz, w klubie, a Ty w domu robisz siłówkę, to trochę sobie przeczą te dwa cele. Poza tym nie każdy zawodnik ma takie same możliwości jeśli chodzi o poszczególne cechy motoryczne i może np. Ty akurat będziesz zawsze zawodnikiem bardziej siłowym, niż dynamicznym.
W tym wieku odradzam samodzielne kombinacje.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html

...

KrzyśK

Ekspert

Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806

Trener prowadząc zajecia 2 razy w tygodniu po 1 godz. nie skupia się na niczym. Rozgrzewka, troche techniki i tyle. A jak nie ćwiczyłem siły w domu, to wcale nie było lepiej. Nie byłem dynamiczniejszy, tylko słabszy i byle leszcze bili mnie na zawodach. Jak zacząłem sam cwiczyć siłe, zacząłem wygrywać.

...

KrzyśK

Ekspert

Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806

Teraz ułozyłem sobie własny program (troche siły, dwa dni odpoczynku i 8 dni przed zawodami szybkość). Zobaczę co z tego wyjdzie. Na razie po tej sile jestem tak cienki, że moja siostra wygrywa ze mną w biegu na 5 m i w 10 biegach na 1 m.

...

Saida MMA Coach

Ekspert

Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433

Zatem powodzenia i osiągnięcia celów

Z ciekawości - jak wygląda Twój program?

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html

...

KrzyśK

Ekspert

Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806

Zacząłem od 3 minut japońskiej rozgrzewki po 10 pompek, brzuszków, skakamałp, wyskoków czyli razem to było mniej wiecej po 40 ćwiczeń bez odpoczynku jedno po drugim, potem 5 podwójnych wejśc na linę w góre, 3 podciągnięcia na drążku, zejście po linie w dół, znowu w górę i trzy podciągnięcia na drążku, pomiędzy powtórzeniami 10 pompek i 10 brzuszków. Tak że w sumie robiłem jakieś 100 pompek i brzuszków, 40 wyskoków i skakamałp i 10 lin dziennie. W ogóle mnie to nie męczyło nawet jak na line wchodzę na samych rekach. po 2 dniach takich ćwiczeń wydłużyłem japońska rozgrzewkę do 4 minut i robiłem 6 podwójnych lin, a na koniec 4 dni 5 minut japońskiej rozgrzewki i po 7 podwójnych lin z pompkami i brzuszkami pomiędzy wejściami na linę. Potem 2 dni tylko lekki rozruch i bieganie z psem, a teraz od 3 dni ćwiczę szybkość i dynamikę. Na początku zmierzyłem sobie czas na 4 metry i miałem 1,74 s. po 3 dniach mam juz 1,5 sek. To jest bardzo słabo, moja siostra bez problemu ma 1,45. bieg na 10 razy 1 m (2 kroki do przodu, dwa kroki do tyłu) robię w równe 10 s i to tez jest bardzo słabo i gorzej od siostry

. Na dynamikę robię gwałtowne przyspieszenia, zwyczajne i na czworakach, podskoki z półobrotem w lewo i w prawo na zmianę, zbieranie grzybków, skoki przez kleczacego partnera zwyczajne i z przewrotem, przewrót w przód z naskoku z fazą lotu, przewrót w tył ze stanieciem na prostych nogach, ping-pong - przewroty w przód i w tył jeden po drugim jak najszybciej, slalom i uchi - komi. W sumie staram się, żeby ten trening nie zajmował mi więcej niż pół godziny dziennie. I taki trening jest dla mnie bardzo meczący. Najgorsze, że nie wiem, co robić z uchi -komi, bo zauważyłem, ze psuje mi technikę.

Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 2013-05-06 15:20:59

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

Na wstępie to szacunek za oddanie ;) A teraz do rzeczy ;) Nie zrobisz szybkości na zmęczeniu:/ Z tego co widzę, masz bardzo wysoką intensywność na treningu, który sobie sam założyłeś, nie ma w niej odpoczynku :/ Szybkość kształtuje się na świeżych włóknach mięśniowych ;) Troszkę bioenergetyki w ogromnym uproszczenie, ale na prawdę ogromnym;) Jesteśmy wyposażeni w dwa rodzaje włókien mięśniowych: szybko kurczliwe (odpowiedzialne, za silę i szybkość) oraz wolno kurczliwe (odpowiedzialne za wytrzymałość) W trakcie wysiłku w początkowo w danej grupie mięśni pracują wszystkie włókna, stąd pierwsze powtórzenia są silne i szybkie. Z czasem jednak włókna szybko kurczliwe są wyłączane, gdyż nie są zaprogramowane na długą prace, stąd efekt zanikania siły i spowalniania ruchu. Włókna te potrzebują odpoczynku, żeby spowrotem nagromadzić substraty energetyczne ;) Więc chcąc trenować na pełnej szybkości musisz robić przerwy, aby móc wygenerować podobną, a z czasem większość prędkość ruchu. W treningu, który opisałeś nie ma miejsca na odpoczynek, gdyż jest ciągła praca, włókna szybko kurczliwe są stale zakwaszone i nie mają szans na zregenerowanie zasobów energii. I tutaj jest rozwiązanie Twojego drugiego problemu, na zmęczeniu tracisz technikę, włączasz ruchy asekuracyjne, tzn, takie, które oszczędzają Twoja energie, Ty możesz tego nie odczuwać, że tak się dzieje, ale Twój organizm ratuje się jak może, żeby jak najwięcej energii zaoszczędzić. Powielając błędne ruchy tracisz prawidłową technikę i "w krew" wchodzą Ci przyruchy, które utrwalasz z każdym powtórzeniem bardziej i bardziej, do tego stopnia, ze na świerzosci wykonasz technikę z owym przyruchem, czyli błednie. Z reszta nie bez powodu technika na treningu jest na jego początku na względnej świerzości, a nie na końcu po walkach, gdzie jedyne o czym myślisz, to prysznic i kolacja ;) Spróbuj po każdym ćwiczeniu, w którym chcesz poprawić szybkość zrobić 1 a nawet 2 minuty przerwy i dopiero wykonać kolejne powtórzenie, nie przesadzaj również z powtrozeniami, oczywiście niech dla szybkości nie cierpi technika. Po treningu nie będziesz zmęczony, tak jak po swoim planie, ale zobaczysz, ze po 2 - 3 tygodniach przyniesie to rezultat ;) Pozdrawiam !!!

Zmieniony przez - kosa225 w dniu 2013-05-08 14:56:38

...

Saida MMA Coach

Ekspert

Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433

Tak, jak myślałam, masz przeładowany plan treningowy. W ten sposób będziesz tylko swój problem pogłębiał, a nie go poprawiał. Zaufaj troche trenerowi.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html

...

KrzyśK

Ekspert

Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806

kosa225
Na wstępie to szacunek za oddanie ;) A teraz do rzeczy ;) Nie zrobisz szybkości na zmęczeniu:/ Z tego co widzę, masz bardzo wysoką intensywność na treningu, który sobie sam założyłeś, nie ma w niej odpoczynku :/ Szybkość kształtuje się na świeżych włóknach mięśniowych ;) Troszkę bioenergetyki w ogromnym uproszczenie, ale na prawdę ogromnym;) Jesteśmy wyposażeni w dwa rodzaje włókien mięśniowych: szybko kurczliwe (odpowiedzialne, za silę i szybkość) oraz wolno kurczliwe (odpowiedzialne za wytrzymałość) W trakcie wysiłku w początkowo w danej grupie mięśni pracują wszystkie włókna, stąd pierwsze powtórzenia są silne i szybkie. Z czasem jednak włókna szybko kurczliwe są wyłączane, gdyż nie są zaprogramowane na długą prace, stąd efekt zanikania siły i spowalniania ruchu. Włókna te potrzebują odpoczynku, żeby spowrotem nagromadzić substraty energetyczne ;) Więc chcąc trenować na pełnej szybkości musisz robić przerwy, aby móc wygenerować podobną, a z czasem większość prędkość ruchu. W treningu, który opisałeś nie ma miejsca na odpoczynek, gdyż jest ciągła praca, włókna szybko kurczliwe są stale zakwaszone i nie mają szans na zregenerowanie zasobów energii. I tutaj jest rozwiązanie Twojego drugiego problemu, na zmęczeniu tracisz technikę, włączasz ruchy asekuracyjne, tzn, takie, które oszczędzają Twoja energie, Ty możesz tego nie odczuwać, że tak się dzieje, ale Twój organizm ratuje się jak może, żeby jak najwięcej energii zaoszczędzić. Powielając błędne ruchy tracisz prawidłową technikę i "w krew" wchodzą Ci przyruchy, które utrwalasz z każdym powtórzeniem bardziej i bardziej, do tego stopnia, ze na świerzosci wykonasz technikę z owym przyruchem, czyli błednie. Z reszta nie bez powodu technika na treningu jest na jego początku na względnej świerzości, a nie na końcu po walkach, gdzie jedyne o czym myślisz, to prysznic i kolacja ;) Spróbuj po każdym ćwiczeniu, w którym chcesz poprawić szybkość zrobić 1 a nawet 2 minuty przerwy i dopiero wykonać kolejne powtórzenie, nie przesadzaj również z powtrozeniami, oczywiście niech dla szybkości nie cierpi technika. Po treningu nie będziesz zmęczony, tak jak po swoim planie, ale zobaczysz, ze po 2 - 3 tygodniach przyniesie to rezultat ;) Pozdrawiam !!!

Zmieniony przez - kosa225 w dniu 2013-05-08 14:56:38

Ja robie odpoczynki pomiedzy zrywami, ale mimo nawet taki trening jest dla mnie bardziej męczący niż długi trening siłowy.
A Japończycy czasem robią technikę na sam koniec treningu, kiedy juz sa bardzo zmeczeni, ale ja tak nie mogę, chociaż podobno dzieki temu uczą się rzucać w sposób najbardziej oszczędny, technicznie, a nie siłowo. Ja mam problem z uchi-komi, bo kiedy ćwicze je na dużej szybkości, automatycznie przestaje wychylac przeciwnków w czasie randori i zawodów.

Nowy temat Wyślij odpowiedź

Poprzedni temat