Kołodziej - Hall w pojedynku gigantów
Już za niecałe trzy tygodnie podczas gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie po ponad rocznej przerwie na ring powróci zawodnik
Trec Boxing Team - Paweł Kołodziej (30-0, 17 KO). Jeden z najwyższych pięściarzy wagi junior ciężkiej na świecie w swoim pierwszym od trzynastu miesięcy zawodowym pojedynku zmierzy się z weteranem światowych ringów, mierzącym 191 centymetrów Richardem Hallem (30-12, 28 KO). W przeszłości pięściarz z Krynicy tylko raz wchodził między liny z rywalem, który dorównywał mu warunkami fizycznymi (w marcu 2010 roku znokautował w trzeciej rundzie Marka Krence'a).
-
Wciąż jest nadzieja, że kontuzja ręki Yoana Pablo Hernandeza zmusi federację IBF do wyznaczenia jeszcze jednego pojedynku eliminacyjnego. Zajmujący pierwsze miejsce w tym rankingu Aleksander Aleksiejew walczy z odwrotnej pozycji, podobnie jak dzierżący tytuł Hernandez, zatem walka z Hallem może okazać się bardzo istotna - mówi
Kołodziej o pojedynku z pięściarzem, który ponad 90% zwycięskich walk kończył na swoją korzyść przed upływem zakontraktowanego dystansu.
-
Warunki fizyczne Halla oraz jego doświadczenie sprawiają, że on może być bardzo niewygodnym rywalem. Blisko 200 centymetrów zasięgu ramion i wiele przeboksowanych rund w walkach z najlepszymi na świecie to atuty, których nie można lekceważyć - przekonuje zawodnik grupy Ulrich KnockOut Promotions i
Trec Boxing Team przed starciem z zawodnikiem, który niecałe dwa lata temu znokautował O'Neila Bella, a w przeszłości toczył bardzo zacięte boje z Dariuszem Michalczewskim.
Źródło: ringpolska.pl, dostęp: 02.04.2013