Na początek kilka informacji o mnie.
Wiek: 22
Staż na siłowni: 4 tyg.
Waga: 77,3kg (4 tyg temu ok 74kg.)
Wzrost: 190cm
typ budowy miedzy ekto a mezo ale póki co bliżej mezo
Przez ostatnie 4 tyg nie liczyłem kalorii, masa szła do przodu, nie zalewałem się tłuszczem. Dzienny plan wyglądał +- tak:
myśle, ze smiało było 3tys kalorii. Do tej pory waga szła ładnie, gdy juz na wage jest ponad 77 idzie troche slabiej wiec musze zwiekszyc kalorycznosc
Warzywa i owoce były ale nie uwzględniam ich tutaj.
Ogólnie nie chcę trzymac twardej diety. Chce jesc zdrowo i duzo, nie liczyc kazdego grama
Wiem, że głownie muszę zmienić śniadanie - zawsze miałem problem z jedzeniem go ale teraz juz praktycznie nie mam z nim problemu więc rano będę jakieś jajka/omlet/ jajecznica/ płatki owsiane.
Moim głównym problemem są tłuszcze. Oliwy z oliwek nie wypije za nic ;/ masła nie jadam, orzechy włosie żeby przełknać to musze przepić dużą ilościa wody bo inaczej nie da rady. Tak więc problem dosyć spory.
W związku z tym co byscie polecili abym zrobił z tłuszczami ? Makrela chyba nie jest najepszym pomysłem ?
Kupie na pewno omega - 3 gold
Zmieniony przez - marcinsfd22 w dniu 2013-03-24 15:12:42