It's not Revenge, It's Punishment!
...
Napisał(a)
nie mam teraz czasu czytac calosci, w tym co napisalem nie pop******iłem glupot w takim razie?
...
Napisał(a)
Hermann1....U mężczyzn z prawidłowym poziomem LH i prawidłowa wrażliwością jąder, maksymalny wzrost testosteronu jest obserwowany już po podaniu dawki 250iu...
a pomimo tego najpopularniejsze w obrocie są ampy 5000iu
KIEDYś załatwiłem sobie ampy po 1000iu ale zapłaciłem tak jak za ampy 5000iu
ale teraz mam wage jubilerską i sobie ''odmierzam''
...
Napisał(a)
Ampy po 2000iu świetnie się sprawdzają.
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
...
Napisał(a)
No oczywista sprawa
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
...
Napisał(a)
to zalezy do czego porownywac, gdyz ceny 5000 tez moga byc rozne u roznych osob. ja za 3x2000 gonasi płące 6-9zł wiecej niz za 5000 organonu czy provigilu, takze jest OK. obecnie lezy 5 pudeł na własny użytek :)
...
Napisał(a)
Hermann1pampuchhcg w pelni jaj nie ochroni. widzialem badania stwierdzajace ze duzo skuteczniejsze jest podanie hcg i fsh w leczeniu. I ma to sens bo jezeli podajac hcg imitujemy tylko lh to jaja nie maja prawa normalnie funkcjonowac
Tu nie chodzi tylko o jaja ale o przysadke. Mniejsze dawki - mniejsza aromatyzacja.Duze dawki HCG moga tez doprowadzic do blokady. Ja nie widze potrzeby dawania HMG. FSH spokojnie doprowadza do normy sermy i spadek tego hormonu w niczym nie przeszkadza.No chyba ze ktos chce na cyklu płodzic dzieci Ponadto Pampuch piszesz o podawaniu HCG razem z HMG w LECZENIU.Tu zgoda ale chodzi o leczenie bezpłodnosci a nie niskiego poziomu testosteronu.My rozmawiamy o ZAPOBIEGANIU. Uspienie tego hormonu na czas cyklu w niczym nie przeszkadza. I wcale to HMG nie jest takie konieczne.Podczas terapii hormonalnych stosuje sie HCG w mikrodawkach i to spokojnie zapewnia płodnośc i chroni przed atrofia. Ja bym przy cyklach których bazą jest testosteron ograniczył sie do mikrodawek HCG.To według moich obserwacji zupełnie wystarczy.
Pomylilo ci sie Herman z czyjas inna wypowiedza, nic nie mowilem o duzych dawkach. wogole o dawkach nie wspomnialem. a odnosnie tego co napisalem to nie czytalem o leczeniu bezplodnosci tylko hipgonadyzmu ktorego objawem jest zarowno bezplodnosc jak i niski tesc. I jajca wracaly do normalnej wielkosci szybciej na hcg+hmg niz na samym hcg.
...
Napisał(a)
pampuchHermann1pampuchhcg w pelni jaj nie ochroni. widzialem badania stwierdzajace ze duzo skuteczniejsze jest podanie hcg i fsh w leczeniu. I ma to sens bo jezeli podajac hcg imitujemy tylko lh to jaja nie maja prawa normalnie funkcjonowac
Tu nie chodzi tylko o jaja ale o przysadke. Mniejsze dawki - mniejsza aromatyzacja.Duze dawki HCG moga tez doprowadzic do blokady. Ja nie widze potrzeby dawania HMG. FSH spokojnie doprowadza do normy sermy i spadek tego hormonu w niczym nie przeszkadza.No chyba ze ktos chce na cyklu płodzic dzieci Ponadto Pampuch piszesz o podawaniu HCG razem z HMG w LECZENIU.Tu zgoda ale chodzi o leczenie bezpłodnosci a nie niskiego poziomu testosteronu.My rozmawiamy o ZAPOBIEGANIU. Uspienie tego hormonu na czas cyklu w niczym nie przeszkadza. I wcale to HMG nie jest takie konieczne.Podczas terapii hormonalnych stosuje sie HCG w mikrodawkach i to spokojnie zapewnia płodnośc i chroni przed atrofia. Ja bym przy cyklach których bazą jest testosteron ograniczył sie do mikrodawek HCG.To według moich obserwacji zupełnie wystarczy.
Pomylilo ci sie Herman z czyjas inna wypowiedza, nic nie mowilem o duzych dawkach. wogole o dawkach nie wspomnialem. a odnosnie tego co napisalem to nie czytalem o leczeniu bezplodnosci tylko hipgonadyzmu ktorego objawem jest zarowno bezplodnosc jak i niski tesc. I jajca wracaly do normalnej wielkosci szybciej na hcg+hmg niz na samym hcg.
To o dawkach nie było do ciebie kolego.Tu chodzi o to ze mylisz pojecia.Rozmawiamy o zapobieganiu.Metoda leczenia o której wspominasz dotyczy jedynie chłopców w wieku pokwitania.Dorosłych leczy sie inaczej.Za daleko zaczynamy siegać.Masz tu fragment z Urologii Polskiej autorstwa Medrasia Pewnie to miałes na mysli.
Indukcję spermatogenezy prowadzi się w przypadku rozpoznania hipogonadyzmu podwzgórzowo−przysadkowego wykrytego w okresie pokwitania. Zbyt późne rozpoznanie, np. około 16−18 r.ż., nie rokuje dobrze. Terapia ta może jednak doprowadzić do płodności i prawidłowego rozwoju somatycznego. Polega na podawaniu gonadotropin (HCG /HMG). Zwykle rozpoczyna się od choriongonadotropiny dawkowanej 2−3 razy w tygodniu po 2000 i. m., starannie obserwując następstwa somatyczne (powiększanie się jąder, wzrost owłosienia płciowego, skok wzrostu) oraz wzrost poziomu testosteronu w surowicy. Po około 6 miesiącach dołącza się preparat będący odpowiednikiem FSH: 2−3 razy w tygodniu 75 j.
Nieco inny schemat terapii HCG /HMG to:
I tydzień: 3 x w tygodniu HCG po 2000 j.
i 2 x w tygodniu HMG po 75 j.;
II tydzień: 3 x w tygodniu HMG
i 2 x w tygodniu HCG;
III tydzień jak pierwszy;
IV tydzień jak drugi.
Leczenie to prowadzi się do 17−18 roku życia − wówczas zachodzi konieczność wykonania badania seminologicznego. Ono decyduje o utrzymaniu terapii. W przypadku braku plemników mimo lprzeprowadzonego leczenia należy rozważyć przejście na terapię substytucyjn ą androgenami.
Jest co prawda metoda leczenia łącząca HCG HNG ale najpierw trzeba przez pewien czas podawac gonadoliberyne GnRH ale to juz nie dotyczy tematu. Jak widzisz kolego poniekad miałes racje , ale w wypadku cyklu SAA samo HCG styka.Jako ciekawosyka powiem ze na zachodzie sa HCG 20000jednostek,W ulotce napisane ze po rozrobieniu 2 miesiace mozna trzymac w lodówce.
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
...
Napisał(a)
Kurde nie moge tego znalezc. Dawki byly podobne, wiek nie byl sprecyzowany, tylko terapia trwala 12 miesiecy. I nie myle pojec, od poczatku napisalem ze w leczeniu. Moze w zapobieganiu jest inaczej. puki nie bedzie badan na koksiarzach to wydaje mi sie ze bedziemy gdybac i prowadzic pseudo naukowa dyskusje.
Polecane artykuły