thorin - dziennik redukcyjny

najpierw rehabilitant i rehab zeby nie bylo gorzej tylko lepiej niz jest, progres utracony znikomy odbudujesz z dużo większą nawiązką

Dzisiejsze jedzenie :






Bierze mnie jakieś przeziębienie, czy znacie jakieś dobre metody na pozbycie się kataru i przeziębienia ?.

Co do rechabilitacji to chodziłem długo do rehabilitantki - do momentu aż stwierdziła że siła mięśni wokół kręgosłupa jest taka sama - i że należy przerwać rehabilitacje - chodziłem prywatnie ze 2 lata - więc to nie kasa chorych i mogła mnie doić na kasę. I słysząłem opinie że jak kości już nie rosną to ze skrzywieniem nic się już nie zrobi

Zmieniony przez - thorin w dniu 2013-02-04 00:56:54

Ostatnie 2 dni, dzisiaj niestety bardzo zabiegany przez co miska trochę gorsza, No i przeziębienie dalej się trzyma, dlatego dzisiaj zrobiłem tylko delikatne aeroby na rowerku - 50 minut - 20 km przejechane - gorączki niby nie mam ale gardło trochę boli i z nosa cieknie :

Dzisiejsza i wczorajsza miska :






Dodatkowo miałem trochę brokułów i papryki, ale nie zważyłem więc nie wrzucałem w miskę.


Zmieniony przez - thorin w dniu 2013-02-06 00:00:41

Mam pytanie, otóż sukcesem CKD jest trzymanie diety i odpowiednie wypłukanie glikogenu z mięśni - ćwiczę wg przykładowej rozpiski qazara, ale czy da się to w jakiś sposób sprawdzić - czy glikogenu jest wystarczająco mało ??

Chyba zaczynam odczuwać brak węglowodanów - do tej pory nie brakowało mi siły - jednak wczoraj po treningu wszystkiego miałem dość - dzisiaj jak musiałem podbiec do autobusu 100 metrów to czułem się tak jak bym bieg ostatnie 100 metrów z 10 km biegu. A do pierwszego ładowania został jeszcze tydzień - planuje zrobić go w piątek po wieczornym treningu po około 14 dniach

Dzisiaj zakupiłem paski i niby po pierwszej próbie wyszło mi 8 mmol/l - poziom wysoki , potem wypiłem masę wody i już wynik był średni 4 mmol/l.

Jutro zrobię badanie z rana - zobaczymy jak to wyjdzie po nocy kiedy teoretycznie ma się co nazbierać. W weekend planuje pierwsze ładowanie - chociaż zastanawiam się czy nie poczekać z tym do poniedziałku. Ponieważ w weekend planuje jakieś narty - o ile będzie chęć.
Jutro walentynki - czy delikatne spożycie wytrawnego wina jest dopuszczalne - czy jakoś się do tego przygotować. ??

A więc wracam do prowadzenia dziennika, w przeciąg kilku dni wrzucę fotki co i jak po ostatnich 2 miesiącach się udało osiągnąć, teraz jem na ok moje zapotrzebowanie. Więc jakieś 2600 kcal. Ja osobiście widzę różnicę, siłowo i wyglądowo. Waga spadła o ok 5 kg, najwięcej zleciało mi z brzucha i ud, Klatka , ramię i łydka - wymiary bez zmian. Pytanie czy dalej ćwiczyć FBW - jak chce robić rekomp czy uderzyć w jakieś 5x5 albo split ??

Rekomp bez soku nie ma większego prawa bytu - tylko będziesz się frustrował. Oceń sylwetkę jak jest sucho to po prostu podbij kcal o 100-200 i powoli masuj. Po FBW ja bym wrzucił sobie coś 4dniowego - Fortified Iron, PPL 4dniowy z priorytetem albo Wendlera.

Rekomp bez soku nie ma większego prawa bytu ?? Czym jest sok ? :)

SAA - sterydy anaboliczno-androgenne. Do tego T3+clen/sally ECA na poprawę wydolności, sibutramina na dni bez treningu żeby zablokować apetyt. Dobrze jak w stacku jest trenbolon, bo mocno kręci metabolizm. Nie baw się w rekompy, bo to nie jest fajna opcja tylko robienie sobie pod górkę. Jest sucho-masuj, jest tłusto-redukuj.