Szacuny
4
Napisanych postów
1210
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
18282
Cześć! We wtorek wieczorem na treningu k1 skręciłem staw skokowy (na początku myślałem, że to nic poważnego, więc trochę odpocząłem i do końca treningu ćwiczyłem), normalnie mogłem chodzić, nic nie spuchło i tylko lekkko bolało, w domu wysmarowałem altacetem i poszedłem spać. Rano po przebudzeniu noga bolała i była opuchnięta, byłem u rodzinnego, dostałem skierowanie do ortopedy, wysmarowałem traumonem, obwiązałem bandażem żeby usztywnić i wczoraj dotarłem do ortopedy. Wsadził mnie w gips (nie zrobił nawet zdjęcia rtg.. tylko dotknął i już wiedział..), mam za 2 tygodnie iść na jego zdjęcie.
Po pierwsze zastanawiam się czy lekarz wgl wiedział co robi, bo wszędzie czytałem , że co najwyżej dają jakieś usztywniacze itd. a ja od razu gips..
Po drugie zastanawiam się kiedy będę mógł wrócić do treningów bo od lekarza dowiedziałem się tylko tyle, że narazie musze odpocząć i jak przestanie boleć .. Dodam, że chce na weekend majowy jechać w góry trochę pochodzić i czy to nie będzie przeszkodą?
Szacuny
4
Napisanych postów
522
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3689
jak dał gips to siedz w gipsie, jak masz więzadła uszkodzone to jest dobre wyjście, inaczej bedziesz to ponad miesiac leczył, ile ma byc ten gips to zalezy jak poważne było to skręcenie. przeważnie daje sie 1-2 tyg.
Szacuny
4
Napisanych postów
1210
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
18282
Niby tak, ale jak on mógł po samym dotknięciu stwierdzić, że więzadła są uszkodzone? No ale trudno, jakoś przeżyje tylko chodzi mi o to, kiedy będę mógł wrócić do aktywności i czy ta kontuzja nie wykluczy mnie z wyjazdu w góry na weekend majowy?
Szacuny
4
Napisanych postów
1210
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
18282
Ehh nie pocieszacie :( No ale ok, a nie wiecie jak to jest z odszkodowaniem po czymś takim? Żebym chociaż w najgorszym wypadku z odszkodowania mógł na rehabilitacje iść..
Szacuny
67
Napisanych postów
1893
Wiek
110 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
36567
na szybkości:przy urazach więzadłowych stawu skokowego staw należy unieruchomić.Czy tym usztywniaczem jest gips,czy szyna/stabilizator to juz kwestia wyboru dokonanego przez lekarza,ostatecznie skutek jest taki sam.Więzadła w stawie skokowym same dobrze się regenerują,pod warunkiem,że tej stopie dasz odpocząć,temu właśnie służy unieruchomienie.Palpacyjnie oraz wykonując testy w stopie,można stwierdzić uszkodzenie więzadeł,zdjęcie rtg również może być tu pomocne,z tym,że musi być to zdjęcie wykonane w bardzo specyficznej pozycji i raczej standardowo na pogotowiu/w szpitalu ci go nie wykonają.Jeśli to było po prostu zdjęcie stopy w staniu,to nie da się z takiego zdjęcia odczytać w jakim stanie są więzadła.W tych kwestiach usg/rezonans mogą być pomocne.
Szacuny
4
Napisanych postów
522
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3689
j/w do maja sie zagoi nie bój sie, rehabilitacje dostaniesz na NFZ jeżeli bedzie taka potrzeba uwzględniona przez lekarza, jeśli jesteś ubezpieczony to bierzesz świstki ze stwierdzonym urazem i zakończeniem leczenia do ubezpieczyciela i masz hajs .
Szacuny
4
Napisanych postów
1210
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
18282
Ok, dzięki wielkie, to teraz tylko pozostało czekać! A jak sądzicie, da rade jakieś ćwiczenia (cokolwiek, żeby znaleźć zajęcie, bo się zanudze bez treningów..) robić z tą nogą?
Szacuny
4
Napisanych postów
1210
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
18282
No dobra panowie, dzięki. Narazie rodzice mi zakazali na siłownie chodzić, w sumie ja po dzisiejszej próbie przejścia o kulach takiej odległości jaką mam do pokonania na siłownie w takiej pogodzie też sobie odradziłem.. Narazie jade z pompeczkami, ewentualnie jakieś ćwiczenia z hantlą, szkoda że nie mam drążka :( jakie bym mógł jeszcze ćwiczenia wykonywać? Aa i kolejna sprawa.. No bo gdy już wróce do zdrowia, to ta kostka już będzie podatna na takie urazy, więc będę miał unikać dużych ciężarów na nogi ?