...
Napisał(a)
ja się w ogóle dziwię że tu tak otwarcie się pisze o różnych wstydliwych sprawach i nikt nic nie tego
zacytuję jeden z moich ulubionych serwisów motoryzacyjnych
"Największy problem tych osób – poza nieopisanymi pokładami bezczelności, którymi można by obdzielić np. wszystkich mieszkańców Luksemburga – to to, że swoją wiedzę o prawie czerpią z amerykańskich filmów i seriali, a dodatkowo została ona zwulgaryzowana przez ich brak wykształcenia i zrozumienia świata. Cytryn i Gumiak rozumują w ten sposób: jeden gość oczernił nas w internetach. My NAPISZEMY PISMO DO SĄDU żeby go ukarał, a potem za dwa tygodnie pójdziemy do tego sądu i on nam na sali sądowej wręczy PIENIĄDZE. Np. 10 tys. zł (tyle zażądał kiedyś jeden świr od redakcji czasopisma papierowego za to, że było widać jego auto w tle na zdjęciu sytuacyjnym – prawdopodobnie jechał do kochanki). Ich czułki są do tego stopnia nastawione na wyciąganie od wszystkich pieniędzy, dowolnym sposobem, że nawet sytuacja, w której ktoś demaskuje ich kłamstwa, stanowi dla nich okazję, żeby WYDUSIĆ OD KOGOŚ HAJS. Normalny, przeciętny człowiek rzadko rozumuje w ten sposób: ukradłem ze sklepu batonik, złapał mnie ochroniarz, pozwę go do sądu o naruszenie nietykalności osobistej i dostanę DUŻO PIENIĘDZY. A Cytryn i Gumiak tak."
zacytuję jeden z moich ulubionych serwisów motoryzacyjnych
"Największy problem tych osób – poza nieopisanymi pokładami bezczelności, którymi można by obdzielić np. wszystkich mieszkańców Luksemburga – to to, że swoją wiedzę o prawie czerpią z amerykańskich filmów i seriali, a dodatkowo została ona zwulgaryzowana przez ich brak wykształcenia i zrozumienia świata. Cytryn i Gumiak rozumują w ten sposób: jeden gość oczernił nas w internetach. My NAPISZEMY PISMO DO SĄDU żeby go ukarał, a potem za dwa tygodnie pójdziemy do tego sądu i on nam na sali sądowej wręczy PIENIĄDZE. Np. 10 tys. zł (tyle zażądał kiedyś jeden świr od redakcji czasopisma papierowego za to, że było widać jego auto w tle na zdjęciu sytuacyjnym – prawdopodobnie jechał do kochanki). Ich czułki są do tego stopnia nastawione na wyciąganie od wszystkich pieniędzy, dowolnym sposobem, że nawet sytuacja, w której ktoś demaskuje ich kłamstwa, stanowi dla nich okazję, żeby WYDUSIĆ OD KOGOŚ HAJS. Normalny, przeciętny człowiek rzadko rozumuje w ten sposób: ukradłem ze sklepu batonik, złapał mnie ochroniarz, pozwę go do sądu o naruszenie nietykalności osobistej i dostanę DUŻO PIENIĘDZY. A Cytryn i Gumiak tak."
Poprzedni temat
Boks - Szybkość
Następny temat
Studia wojskowe-co i jak?
Polecane artykuły