EXTREME Speed Shot !!!

Welcome after the break. Przetestowałem, czas na ocenę produktu. Zatem... Test trwał 2 tygodnie. SpeedShot nie dawał mi żadnego kopa (ale w zasadzie nigdy kofeina takiego mi nie dawała), niemniej sprawdził się - nie byłem ospały, mimo iż codziennie wstawałem wcześnie rano, a chodziłem spać... w zasadzie też rano, ale dla jasności powiedzmy - późną nocą. Dodam, że na codzień nie mam do czynienia z produktami zawierającymi kofeinę, więc teoretycznie powinienem być na nią bardziej wrażliwy. Co do smaku, miałem wisienkę. Jednak cherry lady smaku guarany nie jest w stanie przytłumić, dlatego przełykanie tego shota trudno nazwać dużą przyjemnością. Oczywiście wszystko to nie zmienia faktu, że produkt w swojej kategorii z pewnością jest bezkonkurencyjny.

dzieki za plusy i minusy
ulatwi to ocene przydatnosci innym !

Bardzo dobry produkt i nawet można stosować go na pół jeśli ktoś nie jest uzależniony zbytnio od kofeiny. Jechałem kiedyś samochodem zapodałem sobie pół fiolki popiłem wodą i po góra po 5 min zmęczenie mi minęło na jakieś około 4-5 godz. Musze wypróbować jeszcze shot l-carnitine bo mam troszeczke tłuszczyku którego chciałbym się pozbyć.

wlasnie w takich (i podonych) sytuacjach widze glowne zastosowanie !

dzieki za relacje !

Uważam,że zarówno skład jak i działanie jest zadowalające w tym sorcie produktów.Wszystkim pragnącym wrażeń jak po spożyciu cherry koko,sugeruję czyszczenie receptorów adenergicznych,a nie spuszczanie się nad tym co lepiej "kopnie"

Dzialanie ok. Po 4h snu i ogolnym zmeczeniu organizmu postawilo mnie na nogi przed 60min aero. Smak ujdzie, lekka karmelowa gorycz.

ciesza zielone opinie

dzieki !

ważne, że działa a smak jest nie najgorszy jak na produkt w którym jest ekstakt roślinny.

zdecydowanie dzialanie najwazniejsze !

Dla mnie produkt nie jest zly . Nie stosuje go przed silownia tylko przed meczami pilkarskimi , daje dobre pobudzenie i odmula . W przeciwienstwie do energetykow i kawy( ktorych nie moge pic przed meczem bo mnie cofa po nich ) moge go uzywac i nie zbiera mnie na zwroty:) przy duzym wysilki i zadyszce . Nie wiem czy chodzi o ilosc czy o co ale jakos dobrze sie wchalania . Na poczatek pol dawki to bylo w sam raz dla mnie . Nie chcialem jakiejs bomby tylko odmulenie i lekki strzal energii i takie efekty uzyskalem . Smak jak dla mnie taki sobie ale zapic czyms mozna i wchodzi ladnie