storm vs gm i wf vs saw

Witam,

za tydzien planuje rozpoczac ostatni cykl masowy przed wakacjami i zastanawiam się nad stackiem kreatynowym pomiędzy gm i storm. który z nich bardziej polecacie (cena praktycznie ta sama/ilosc porcji ta sama)?

do tego stacka będę chciał wziąć przedtreningówkę i zastanawiam się pomiędzy saw i white flood. tu to samo pytanie co polecacie bardziej?

jedyne co przemawia do mnie aby brac teraz saw a potem wziac wf, to fakt, ze jak zakoncze ten cykl masowy, to potem zaczynam redukcje i bede musial zrobic przerwe od krety, a wf sie nada bo jest bez krety a saw ma krete

Pomozcie pozdro

Zmieniony przez - eby w dniu 2013-02-09 16:43:29

Storm wg mnie lepszy, i jeżeli jeszcze nie miałeś okazji spróbować to nawet się nie zastanawiaj. Do tego jako przedtreningówkę dodałbym shocka (dość popularne połączenie). Gdyby na Ciebie jednak shock za słabo kopał to może napalm w shotach + kofeina i efekt gwarantowany.

ktoś jeszcze?:D

ja bym wzial controlled labsy dobre opinie zbieraja

Co do kreatyny się nie wypowiem ale z przedtreningowek zdecydowanie Saw. Działał dużo lepiej, ma kreatyne i naprawdę kopał a i cena w porównaniu do Wf przystepna. Mnie wf, jak za taką cenę zawió
dl. No i ten smak, samobójstwo.

Derris, raczej samk gm się zachwala więc dziwi mnie to ze wf smakowo Ci nie przypadlo

Zmieniony przez - eby w dniu 2013-02-09 19:26:47

ktoś jeszcze? im więcej opinii tym lepiej :)

gm

GM

Ciężki wybór, Storm vs GM. Sam zawsze przed takim dylematem stawałem, bo oba są bardzo ekonomiczne i cenowo również podobnie, ale jakoś zawsze wybierałem Storma i robiłem formy 'życiówki' jeżeli mogę tak napisać.

Było nie było oba bardzo zacne produkty.



Zmieniony przez - Piter_1988 w dniu 2013-02-22 16:29:14

u mnei wygladalo to tak ze na poczatku przed Contolled Labs poszedl Storm+ Shock Bdb polaczenie po dluzszym czasie natrafilem na Wf+Gm i porobilo niemilosiernie i teraz planuje rowniez cykl na tych produktach dodam ze 1 miarka WF mi wystarczy czyli mam 80 tren na puszcze !:)