Strzelający i wypadający bark - jak sobie z nim radzicie ?

Czesc, jakies 6 lat temu strzeliło mi podczas wyciskania w barku. Od tamtej pory problemy bo ciagle strzelał, i zdarza mu sie wypasc po czym wpada na swoje miejsce. Nie cwiczylem pare lat przez niego, potem pare razy poszedlem , ale na drugi dzien bolał bark. Ostatnio jednak zaczalem ćwiczyc na siłce nie robiąc ruchu wyciskania ani nad glowe ani klatką. Trenuje wszystko oprócz klatki, wzmacniajac plecy i barki. Poszło mi 8 kg miesni, pamięc miesniowa zadziałała. Nawet troszke uderzam w worek rekawicami zeby rozruszać to wszystko. Wiem, ze chyba bede musial w koncu na operacje pujsc, ale mam pytanie bo są na pewno osoby z kontuzjami barku, jak sobie z tym radzicie, a moze poradziliscie wlasnie cwiczeniami i wzmocnieniem barku ? Ja już czuje, ze sie wzmocnil i lepiej jakby sie rusza caly staw, ściska go.



Zmieniony przez - sewww w dniu 2013-01-29 14:47:10

idz do fizjoterapeuty niech zobaczy ten bark i dobierze cwiczenia,siłownia buduje mase mięśniową,ale potrzeba jeszcze nauczyć się odpowiedniej kontroli ciała żeby chronić tą uszkodzoną strukturę

chodzilem pol roku twierdzil ze mozna to wyleczyc wzmocnieniem barku. Jednak po pol roku od tych codziennych jego cwiczen rozwalilem sobie nadgarstki i one strzelaja mi teraz. On sie zdziwil rece rozlozyl i tylek wypial, coz. Teraz próbuje sam go wzmacniac, wazne ze po treningach silowych nie boli a trenuje juz dosc intensywnie. Takze fizjoterapeute odrzucamy. Jezeli są osoby z podobnym problemem, to zachecam do wypowiadania sie jak radzicie sobie z tym.

Zmieniony przez - sewww w dniu 2013-01-29 16:48:59