SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

NADKWAŚNOŚĆ(zgaga)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 87832

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 5958 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 27546
znow ktos odkopal starego posta....
i dobrze bo dzieki temu dowiedzialam sie nareszcie co to jest zgaga
nigdy czegos takiego nie mialam


------------------------------
"When you exercise, your goal isn't to burn fat, it's to become a fat burning machine"
-------------------------
Twarda, syntetyczna i leniwa Efka
--------------------------
Doradca Trójboj

-------------------------
Twarda, syntetyczna, leniwa i d****na Efka
-------------------------

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Missy ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 1897 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 9840
i ja sie tyz wlacze;)
alugastrine litrami Kain;)

Magdalena Lipinska

po"grubas" w dziale fitness
Satisfaction lies in the effort, not in the attainment

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hehhhhh. Ja też mam ten problem od kilku lat.
Reflux, bo tak się to nazywa, jest "chorobą- upośledzeniem", którą jest ciężko wyleczyć (Pomiędzy żołądkiem, a przełykiem są pewne zwieracze, których zadaniem jest "przepuszczanie" w jedną stronę pokarmów - z przełyku do żołądka. Jeżeli nie trzymają, to treść z żołądka zostaje zarzucona do przełyku, co objawia się pieczeniem w przełyku i nazywane jest zgagą) i często się odnawia.
Ja byłem u lekarza (gastroenterologa- nie wiem czy dobrze napisałem )
i próbowałem się leczyć ale rezultaty były mierne- zgaga zawsze powracała .
Mam ją do dzisiaj.
Aby ograniczyć jej nawroty należy zminimalizować spożywanie pewnych produktów. Z mojego doświadczenia mogę wymienić, co następuje: soki owocowe, wyroby czekoladowe, ciasta (drożdżowe), pizza (tak ją lubię ale ...), banany !!!, wędzone wędliny, napoje gazowane (Pepsi), konserwy mięsne i kupne ze słoika (gołąbki, klopsiki, fasolka po bretońsku), sałatka warzywna z majonezem, JAJECZNICA i wiele, wiele innych, których teraz nie pamiętam. Zmniejszcie ich spożywanie w okresie wystąpienia nawrotów zgagi.
Jeżeli chodzi o "suplementy" mające na celu jej eliminację, to nie wierzcie reklamom. Reni, malox itp. są c...a warte (mi nic nie pomagały, a jeżeli, to na kilkanaście minut). Moim wypróbowanym "suplem" jest alugastrin (tabletki do ssania). Może i jego smak nie jest zbytnio wyszukany (pewnie znacie i gorsze smaki np. białko firmy na M.) ale jest skuteczny. Jeżeli ktoś ma nagłe i bmocne ataki zgagi (nocne), to polecam wypróbować : wodę "Zuber"- kolor opakowania zielony- można ją kupić w aptece w 5-cio litrowych opakowaniach z kranikiem. Co tu dużo gadać, smak ma ohydny (mi kojarzy się z moczem--- niech nikt nie pyta: skąd wiem jak smakuje mocz? hehhhhh) ale bardzo szybko przynosi ulgę.

Moje rady:
- jeść posiłki częste, a mniej obfite
- wyeliminować (ograniczyć) posiłki, które wywołują zgagę (zawierające konserwanty)
- nie objadać się przed snem !!!
- mniej nerwów
- dużo sexu (to był żart- ale komuś może pomóc)
- nie objadać się przed samą siłownią (będąc najedzonym i wykonując pewne ćwiczenia można się go nabawić -reflux)
- dużo się uśmiechać i być pogodnym - (to też żart)

i jeszcze jedno: jeść gotowane !!!!

Pamiętajcie, leki Was nie wyleczą, a jedynie przyniosą czasową ulgę. Najważniejsze jest prawidłowe (zdrowe) odżywianie!!!

Pozdrawiam wszystkich obecnych i przyszłych (a będzie ich coraz więcej- takie jest życie) cierpiących na REFLUX.








Liczę na Was.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
powiedz czy ty tez masz uczucie ze cały czas jestes najedzony. Bo ja mam takie uczucie choc czasem nie jem ze 12 godzin. Powiedz czy naprawde tego refluxu nie da sie wyleczyc. Moze odzwyczaic sie od jedzenia całkowicie. Mój pradziad kiedys podobno próbowałtego na swoim koniu, nie dawał mu jeść przez miesiąc i ostatniego dnia kon zdechł. Pradziad pomyślał kurcze jeszcze jeden dzień i by się odzwyczaił a on padł, a niech to. TO ŻART OCZYWIŚCIE. Mi może tak bardzo zgaga nie przeszkadza czasami jak zjem coś kwaśnego albo na occie, lub wypije napój z czarnej porzeczki lub czereśni lub wiśni,LUB DUŻO TŁUSTEGO ZJEM. Najbardziej jednak dokucza mi chrypka i kaszel. Po każdym jedzeniu mam chrypkę i chrząkam co doprowadza moja żonę do szału. SŁUCHAJCIE ZRÓBMY LISTE JEDZENIA KTÓRE WYWOŁUJE ZDAGĘ CO WY NA TO. PISZCIE
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 26 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 3199
U mnie sprawdzone empirycznie produkty wywołujące zgage(przyanjmnie gdy spożyje ich trochę za duzo)to:
-Jajka(do 2 tygodniowo można)
-szczaw
-szpinak
-pomidory
biały chleb
-cukier
-słodycze
-wody sodowe
-porzeczki
-pomarańcze,grejpfruty(ogólnie owoce cytrusowe)
-jabłka
-kawa,alkohol,herbata (czarna)
-czekolada
-płatki owsiane
-kapusta(może być pekińska)
-rzeżucha
-sery twarde tj.żółte
-ryby
mleko
-soja
-soczewica
-orzeszki nerkowce
-biała fasola
-ogólni produkty zawierające dużo skrobi
No to by było mniej wiecej na tyle,jak sobie coś jeszcze przypomne to dopisze.

Milego dnia wszystkim i dużo słoneczka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sory to co ty jesz u mnie to tylko
-ocet
-kwaśne cytrusy (pomarańcze mandarynki)
-ostatnio czekolada
-banany
-dużo tłustego ale naprawdę dużo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 26 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 3199
Co ja jem hmm...:
-chlebuś razowy, żytni
-makaron razowy
-musli
-jogurty
-warzywa(za wyjatkiem niektórych strączkowych),no warzywek to sobie ostro szamam
-z owoców:brzoskwinie,wiśnie,winogrona,jabłka gotowane
-mięso chude,tunczyka
Ogólnie jeśli jem produkty zakwaszające to staram się je czymś neutralizować i raczej jem je w małych ilościach.
Super do neutralizacji nadaje się zielona herbatka z cytryną, sok z kiszonej kapusty i kiszonych ogórków.
A zapomniałam dodac,że jesztem na dietce montignac, a tam to co przetworzone i wysokim IG jest "niejadalne"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
jestem nowy na dziale
sprawdzam i
pozdrawiam wszystkich


Cezary
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
widzę, ze staram się "odgrzać" temat bo ostatnia wiadomość jest z maja, ale jest to dla mnie ważny problem
Ze zgagą "walcze" gdzieś od pół roku, wcześniej tj. jakieś 2 lata temu, też miałem z tym problemy i jakoś udało mi się to zaleczyć.W moim przypadku jestem sam sobie winien.Żarłem dwa, a czasami tylko jeden olbrzymi posiłek dziennie,żarłem tłusto i ostro, najwięj przed snem. Do tego dochodziła stresująca praca i max. 4-5 godzin snu na dobe.Na powrót kłopotów ze zgagą nie trzeba było długo czekać.Nabawiłem się przepukliny żołądkowo-przełykowej i niężytu żołądka
Generalnie to w leczeniu ważne są moim zdaniem odpowiednie leki, odpowiednie postępowanie i właściwa dieta.Moje rady,które sprawdziłem na sobie:
Leki:
Należy pójść do lekarza.Stosowanie przez dłuższy czas takich specyfików jak ranigast, malox, reni nie jest właściwe i może przynieść więcej szkód jak pożytku.Ja niestety muszę brać takie mocne leki jak: controlog i gasprid.
Postępowanie:
- należy jeść częściej tj. co ok. 2-3 godziny a mniej
- nigdy nie wolno się nażerać na maksa
- spać można się położyć nie wcześniej niż 2-3 godziny po kolacji
- trening muszę rozpoczynać ok.3 godzin po posiłku (tak prawde mówiąc to lekarz zabronił mi w ogóle ćwiczyć na siłowni do czasu całkowitego ustąpienia objawów, ale ja wolę zdechnąć niż przestać ćwiczyć)
- jeżeli pieczenie doskwiera cały czas to musze na pewien czas zrezygnować z takich ćwiczeń jak skłony (tzw."brzuszki"), martwy ciąg oraz inne które wskutek zginania tułowia mogą powodować przepychanie pokarmu z żołądka do przełyku
- trzeba umieć odpoczywać i nauczyć się radzenia sobie ze stresem
- należy, przynajmniej co pare dni dobrze się wyspać, bo sen jest jednym z czynników,które pomagają "rozluźnić" ciało.
Dieta:
-zero: kawy,papierosów,alkoholu,słodyczy,smarzonego żarcia,ostrych przypraw,tłustego mięsa,wywarów z tłustych mięś(rosoły), niedojrzałych owoców,zagęszczonych soków owocowych
-trzeba uważać na owoce i warzywa zawierające dużo błonnika, proponuje zapomnieć o wszelkich strączkowych
-jak najwięcej, ale często i w mniejszych ilościach: gotowanych chudych ryb, drobiu i cielęciny, niektórym pomagają dobrze ugotowane ziemniaki,
-jeżeli przyprawy to tylko łagodne:majeranek,kminek,pietruszka

pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia
Cezary

Cezary
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No cóż muszę wam powiedzieć że chyba mi trochę przeszło moja rada: TRZEBA JEŚĆ ŻEBY ŻYĆ A NIE ŻYĆ ŻEBY JEŚĆ w moim przypadku zadziałąło serio wcześniej jadłem jak opętany wszystko co mi wpadło w ręce. Przy 175 cm doszedłem do 105 kg. Od miesiąca może 1,5 przestawiłem się na 2-2,5 kanapki rano i później obiad ok. 14-15 taki średni ale nie mały i koniec później jakieś owoce i woda. LUDZIE ŻYJĘ NIE UMARŁEM a uboczny efekt ważę 98 kg. Od czasu do czasu nawet mogę sobie pozwolić. Ostatnio byłem na weselu wypiłem ponad 0,5 litra wódki żarłem wszystko ciasto też mięso (bez tłustego smażonego oczywiście) trzeba było tylko dużo tańczyć. Rano się położyłem i nic przespałem się i wstałem ok. 14 i na poprawiny (ale już ostrożniej) także pamiętajcie DIETA TRZEBA JEŚĆ MAŁO i wtedy nie trzeba nawet chodzić do apteki A I JESZCZE JEDNO sprubujcie jeść ostatni posiłek ok 16 mnie pomaga
P.S. Jak byłem dzieckiem to mama mnie straszyła że jak nie zjem kolacji to mnie w nocy cygani porwą TO NIEPRAWDA nie bójcie się.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wspomaganie ...

Następny temat

Banany

WHEY premium