Mistrzostwa Świata piłkarzy ręcznych 2013

Polacy zawiedli na całej linii. Brak pomysłu na grę w ofensywie do tego brak szkrzydłowych. Ogólnie Węgrzy nie zagrali jakiegoś wybitnego meczu to po prostu my zagralismy najsłabszy mecz na turnieju....

Ok Wenta sie wypalił i nieprędko bedzie ktoś kto go powtorzy

szkoda chłopaków :( szanse były duże

Ostatnie turnieje z Wentą niestety wyglądały podobnie. To raczej zawodnicy ci starsi albo są już lekko wypaleni, albo w większości mają już dużo słabsze zdrowie, praktycznie każdy jest po jakiejś poważnej kontuzji i nie wytrzymują trudów turnieju.

Z tego najlepszego składu to praktycznie zostali Szmal i Bartosz Jurecki i myślę że byli oni najlepszymi naszymi zawodnikami na tych MŚ (Sławek może nie miał takiego super procentu obron, ale ile razy był zostawiony w bezadziejnej sytuacji, a i tak w każdym meczu parę razy chłopakom dupę ratował).
A tak to Tkaczyk nie grał, Jurasik i Tłuczyński nie grali, M. Lijewski dojechał w trakcie ale bez formy i Bielecki wiadomo po jakich jest przejściach. Z obrońców Siódmiak zakończył karierę, Jurkiewicz pechowo doznał szybko kontuzji. Grę mieli ciągnąć ci którzy wtedy byli zmiennikami czyli młodsi z braci Lijewskich i Jureckich i różnie to wyglądało. Michał Jurecki jak dla mnie najbardziej zawiódł bo w Kielcach wiele razy grał świetnie z topowymi zespołami Ligi Mistrzów a tu miał ogromne problemy ze zdobywaniem bramek. Jaszka niestety chyba już nigdy nie zagra w kadzre tak dobrze jak potrafi grać w klubie.
A młodych nie widać - jeden Orzechowski nieźle się pokazał, reszta bardzo słabo, nawet chęci za bardzo nie było widać.

Tak więc trudno o optymizm, bo ci starsi już lepsi nie będą, a młodych nie widać. O ile szybko się nie trafi takie pokolenie jak 10 lat temu to niebawem możemy wrócić do europejskiej drugiej ligi.


Zmieniony przez - Black Pete w dniu 2013-01-23 15:14:06

Faktycznie starsi się wypalają, a młodszych zamienników nie ma. Ale trener Wenta miał w sobie to coś, prowadził naszą drużynę, motywował. Jego odejście myślę też przyczyniło się do porażki

No niestety,ale moim zdaniem juz jestesmy 2liga.1 liga to ci co o medale walcza.

Tak naprawde mecz ze Słowenią zaważył na tym, że nastroje są jakie są. Słowenia teraz wygrywa z Rosją 23:18 i prawdopodobnie zagra w półfinale, mogliśmy byc na ich miejscu i nastroje byłyby wtedy całkiem inne bo walczylibysmy o półfinał, może o medale. Napewno gralibysmy w ćwierćfinale bo z Egiptem to raczej byłby spacerek. Jeden mecz, który wszystko przeważył a przecież Słowenia nam wtedy nie postawiła cięzkich warunków, po prostu mieliśmy fatalną skuteczność. Nie moge tego przeboleć

Oczywiście mecz z Węgrami to była istna tragedia. Ten mecz pokazał, że pewne pokolenie sie skończyło i nie widać zmienników





Zmieniony przez - suchinho06 w dniu 2013-01-23 19:43:32

Też najbardziej żałuję meczu ze Słowenią, bo mieliśmy dobre losowanie i nie potrafiliśmy tego wykorzystać.

Idziaszek ja przez drugą ligę rozumiem brak awansu do finałów MŚ czy ME, ale może masz rację że to już jest trzecia liga

Cwiercfinal czyli czolowa 8 mozna nazwac 1 liga.Na Euro w Danii raczej awansujemy,razem ze Szwecja.Holandia,Ukraina w reczna to sredniacy.

Zmieniony przez - idziaszek w dniu 2013-01-24 16:37:36

Na Euro jeszcze niemal na pewno tak, zwłaszcza że po jednym meczu z Ukrainą i Holandią już wygraliśmy. Ale jak na Euro znów będziemy poza ósemką to możemy trafić na silnego rywala w walce o kolejne MŚ.

Zresztą liczba miejsc dla Europy jest ograniczona i zawsze jakichś niezłych drużyn brakuje, w Hiszpanii nie ma przecież Szwedów (wicemistrzów olimpijskich!), Norwegów czy Czechów. Oby i nas nie spotkał taki los