Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Hermann, dzięki - znakomity przyczynek do dyskusji o naturalnych inhibitorach aromatazy!
Oczywiście, rola glukozynolatów jako antyestrogenów jest bardzo ciekawa, ale składnikom tym miałem zamiar poświęcić oddzielny artykuł. Po pierwsze z tego powodu, że głównie blokują one receptor estrogenowy i hydroksylację estrogenów, a w mniejszym stopniu działają na aromatazę, zaś oba artykuły poświęcone były naturalnym inhibitorom aromatazy. Nie znalazłem też punktu odniesienia, pozwalającego mi porównać ich aktywność inhibicyjną z aktywnością innych AI. Poza tym - ciężko na naszym rynku o standaryzowane produkty glukozynolatów lub ich pochodnych, a trudno wyliczyć - ile kapusty czy brukselki trzeba by wciągać, aby uzyskać satysfakcjonujący spadek poziomu estrogenów. No i dochodzi jeszcze bezpieczeństwo ich stosowania, bo w większych dawkach działają przeciwtarczycowo, więc mogłyby np. utrudniać wycinkę.
Jak rozkminię wszystkie te problemy - to na pewno o nich napiszę.
Szacuny
17
Napisanych postów
748
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12915
Ciekawy artykuł! Fajnie, że są podane gotowe produkty i koszty suplementacji. Zacząłem się zastanawiać jak nisko można zjechać z estrogenem, przy cyklu np. test+meta aby zachować sensowne przyrosty? Większość efektów ubocznych przy saa do wina estro, dht lub prolaktyny. Jakie są możliwości naturalnego obniżania prolaktyny? najbardziej znane to wit. b6 i niepokalanek, co sądzisz o tym Sławku? To dział doping więc na pewno większość tu jest zainteresowana praktycznym wykorzystaniem IA.
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
O B6 było sporo dyskusji w tym dziale, a niepokalanka chwalili chłopaki na mojej stronie. Generalnie blokowanie prolaktyny to dobry pomysł, bo estrogeny powodują lipo i gino czy walą po prostacie tylko w jej obecności. Natomiast zbytnie obniżanie estro i DHT przy kuracji saa, jak zauważyłeś, jest problematyczne, bo częściowo ich wpływ na rozwój masy uzależniony jest od konwersji do tych hormonów. Są o tym dwa arty na mojej stronie; nie wiem, czy czytałeś...?
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Część katechin zielonej herbaty obniża, a część podbija poziom testosteronu, więc pewnie ostateczny efekt - co do teścia - wychodzi na zero. Mam gdzieś w zasobach to badanie...
Jeżeli brałeś podwójną dawkę buteiny, czyli 4 kapsy - to za mało. Jak piszę w tym artykule: minimum 7 kapsów, aby mówić o realnym obniżeniu aktywności aromatazy.
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Mówisz, że byłeś na towarze... Na podstawie jakich symptomów oceniłeś działanie buteiny jako słabe? Pytam z ciekawości, oczywiście, bo każda opinia praktyka jest cenna dla kolegów czytających moje artykuły.
Szacuny
992
Napisanych postów
19376
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
159453
Glownie moja ocena IA polega na tym ze jak jestem na tesciu to widze mniejsza retencje wody i nie puchna mi suty a nawet jak to nazwac hm "zasysa je" jak np. mam tak na ari,atd,6bromo czy nolvie....wiem ze buteina to naturalny zwiazek i nie mozna oczekiwac super efektow ale koszty jednak wychodza wieksze jezeli mamy dawac to w dawce tych 6-7 kap. ed....