Zepsuty metabolizm, głodówki, jak naprawić, czy dobrze kombinuje?

W błogiej nieświadomości także żyje się raz ;)

kdelook szacun za wytrwalosc bo ja bym typa pogonil 5 razy do lektury za takie podejscie...


ale watek sie ciekawy zrobil


1 kg ziemniorow na raz? ruszasz sie potem jeszcze?


EDIT kvrwa zmien ten avatar, wyglada jakbys mnie nasladowal

Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2012-11-27 03:16:47

Ja po takim posiłku za godzinę głodny się robię to się nazywa kosmiczny metabolizm, apetyt na najwyższym poziomie na Warrior Diet i High Carb. :) ja jestem z Animala więc mam większe prawo do tego avataru

EDIT: spoko spoko, jestem na 3/4 redukcji niedługo sobie wrzucę kopyta w avek :D

Zmieniony przez - kdelook w dniu 2012-11-27 10:33:00

marian1970

większość ludzi woli stare patenty (6-7 posilków,
zero tluszczy,aero 1h)to ich problem

A tego nie zauwazylem wczesniej, mozesz mi napisac co jest zlego w tych 6-7 posilkach dziennie (przy zachowanym bilansie oczywiscie) i aero?


I jeszcze jedno - na moje oko to IF/LG jest ok do pewnego momentu - jak masz duza objetosc treningu, powiedzmy powyzej 1 - 1.5 h, to nie ma bata na czczo cwiczyc.

Jak musisz ćwiczyć 1.5h to znaczy, że się opieprzasz. Maksymalna intensywność to jest porządny trening. Trójboiści poza tym trenują dłużej niż 1h (wiadomo przerwy nawet 5min) i na LG robią progres siłowy więc poczytaj trochę na temat LG na WIELU forach :)

PS: nie oszukujmy się trenowanie, odpowiednie odżywianie się i poświęcenie nie jest dla wszystkich a LG jest tak na serio tylko dla bardzo silnych psychicznie.

Zmieniony przez - kdelook w dniu 2012-11-27 12:05:44

kdelook

... na WIELU forach :)

A to akurat moja podstawowa droga - konfrontacja wielu opinii. I stad tez moje zdanie. Poza tym chyba LG to raczej nowa koncepcja, tak? Chodzi mi o to, ze nie ma dlugofalowych badan na ten temat i choy wie jak to wyglada na bardzo dluga mete. A jesli takie badania sa to nakierujcie dobrzy ludzie, bo do mnie to poki co ni choya nie przemawia. Pzdr.

Mam gdzieś badania, bo każde kolejne wyklucza poprzednie, LG już od lat jest stosowane. Zawsze opinie będą podzielone, jedni Ci powiedzą, że keto jest najlepsze inni, że wysokie węglowodany jeszcze inni, że 5g białka na kg masy ciała najlepsze itd. Rozumiesz puentę? Sprawdź coś jest dla Ciebie najlepsze i tego używaj nie patrząc na zdanie innych. Dla mnie LG to przede wszystkim wygoda, pompa na czczo jest o wiele intensywniejsza, bo masz więcej krwi, którą możesz wpompować w mięsień, gdy żołądek nie musi trawić. Na 5-6 posiłkach nawet trzymając kalorie na dobrym poziomie trudno było sobie pojeść czasem czegoś słodkiego, np. lody. Na LG na redukcji robiłem ładowania co 5-7 dni po 6000-10000 kcal głównie z węgli (lody nistkotłuszczowe owoce) i miałem poziom leptyny już tak wysoki, że zamiast zrąbać sobie redukcje to ją napędzałem, bo metabolizm szalał.Teraz już ładowań nie robię, bo jestem przy końcówce redukcji i nie chcę wody podskórnej nawalić na siebie - psychę mi takie coś krzywi;)

Tak patrze dalej, pobieznie poki co to i nadal zdania podzielone.


Ja na przyklad badan gdzies nie mam i chetnie je poczytam, a to ze jedne drugie wykluczja czasami to nic nadzwyczajnego, zdarza sie w kazdej dziedzinie.


A pointe rozumiem, jak najbardziej. Mi poki co daleko do LG/IF bo wracam do normalnosci. Ale kto wie, moze kiedys sie pokusze. Pzdr

No dobra kdelook, a co jesli nie jestem silny psychicznie?:P

To będziesz zawsze wyglądał jak wyglądasz, bo nawet diety 5-6 posiłków nie utrzymasz a nawet jeśli utrzymasz i schudniesz to zapewne spoczniesz na laurach - obym się mylił, bo zawsze życzę trenującym sukcesów