Szacuny
10021
Napisanych postów
30362
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728634
Każda federacja ma swoje przepisy-widocznie takie ułożenie stóp jest tam dozwolone.
Nic tylko korzystać z takiego regulaminu,jak komus się tak dobrze wyciska...
Tak pomarudze: kiedyś to jakoś wyciskanie inaczej wygladało-stopy całe na ziemi,nie wolno ich przesuwać,sztanga musi iść płynnym ruchem do góry i do tego równo,zakaz odrywania głowy i oczywiście bez karkołomnych mostków i odbijania z brzucha...Inaczej od razu sedziowie nie zaliczali
Ale..świat ciagle idzie naprzzód-za 20-30 lat pewnie będzie zupełnie inny styl wyciskania...:)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
5257
Napisanych postów
19361
Wiek
58 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
336260
Idzie ale chyba w złym kierunku...
Nawiązując do filmiku z wyciskania 250kg,to uważam że było to lepiej wykonane niż niejedno podejście na zawodach w Złotoryji.
Oczywiście odrazu prostuję ,że nie jest to atak na imprezę wyżej wymienioną !!!
Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2012-11-24 23:34:37
Szacuny
3
Napisanych postów
43
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
714
w p***u nierozumiem po co takie gadanie i bezsensowne krytykowanie innych zawodnikow,kazdy startuje tam gdzie chce,wyciska ile moze,kozysta z warunkow ustalonych przez organizatora danej imprezy aby wypasc lepiej.Zamiast jako zawodnicy nawzajem sie wspierac i cieszyc z sukcesow to powstaje wlasnie taka idiotyczna krytyka,startujcie gdzie chcecie,robcie co chcecie,probojcie swoich sil, ale innych niekrytykujcie,chyba ze ktos ma obnizony system wlasnej wartosci.
Szacuny
10021
Napisanych postów
30362
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728634
Aras: tak kiedyś było-zawodnicy do siebie dzwonili umawiali sie na starty,jeden drugiego motywował do brania udziału,wygrał czy przegrał-nikt sie nie obrażał ,spróbuje się odegrać na kolejnej imprezie.ByLo naprawde fajnie!
Jedynie troche było przykro,że nikt nawet dwóch zdań o zawodach nie napisał w gazecie,nie mówiąc już o innych mediach-ale takie to były czasy.
Dziś sytuacja jest zupełnie inna-każdy moze pisac,publikować zdjecia,filmy na forach portalach itp.
Ale...
Dziś mam wrażenie,że ostatnimi czasy tendencja jest odwrotna-zawodnicy jada po cichu na zawody-byle sie nikt nie dowiedział z konkurencji,po zawodach oczywiście żadnych wyników,zdjęć,filmów(a w koncu dziś każdy w telefonie ma min. aparat fotograficzny-wiec zdjecia filmy na pewno ktos robił).Czy sukces czy porazka-po prostu cisza....
Powyzszy temat załozyłem kilka miesięcy przed impreza-była okazja napisać,kto jedzie,kto juz startował w tej federacji-zawsze i kibice by się znalezli i nowi zawodnicy-do Berlina niedaleko-a tak wszystko przeszło prawie bez echa..
Od zawodów mineło już troche czasu-nikt z uczestników nic nie napisał,nie podał swoich miejsc...wrażeń itp
Wiadomo-że to sport niszowy ale nie pogłębiajmy sami tego niekorzystnego zjawiska.
Skutki bedą fatalne:organizatorzy zawodów-entuzjaści powoli zaczną rezygnować z braku frekwencji, już nawet nie kibiców ale samych zawodników,podobnie bedzie ze sponsorami-nikt kasy nie wyłoży na 4 zawodników i kilkanascie osób publiczności-bo i po co?.
Szacuny
6
Napisanych postów
645
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8278
Masti. Ja myślę, że masz dużo racji, ale do tego co piszesz dołożył bym jeszcze zdanie do tych, którzy atakują zawodników startujących w innych federacjach. Nie ukrywam, że mi też się wiele rzeczy nie podoba i zawody typu MŚ powinny mieć pewien standard. Powinniśmy się jednak jako zawodnicy wspierać obojętnie gdzie startujemy.
Co ma pomyśleć zawodnik, który był na jakiejś imprezie i chciałby się podzielić swoimi wrażeniami a wie, że jak wrzuci fotki, czy filmy to spotka się z krytyką! Zostawiam, to bez odpowiedzi.
Pomysł mam taki. Wspierajmy tych, którzy startują, eliminujmy tych, którzy są na forum tylko po to aby siać zamieszanie, a od organizatorów wymagajmy dobrej organizacji zawodów (nie mówię o wielkich nagrodach), bo to oznacza szacunek dla zawodnika. Jak jest cienko, to można tam się już nie pokazać.
Szacuny
10021
Napisanych postów
30362
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728634
Dlatego warto miedzy innymi o każdych zawodach w których brało się udział coś napisać.
Tak właśnie myslę,czy nie zrobić jakiegoś tematu typu ranking zawodów-oceniałoby się tam wszelkie aspekty.
Warto też na ciekawe zawody zagraniczne pojechac w kilku-zawsze jest to inaczej niz 1-2 zawodników.Np z takich ciekawszych a bliskich będą znów w Berlinie w marcu-na rozpoczecie sezonu-a do tego sa nagrody rzeczowe i finansowe-po ok 300,200 €...
Niezle też wypadaja zawody federacji GPC-dużo jest ich w Skandynawii ale też już niedaleko nas w Słowacji i Słowenii-jeżdzi tam Meszaros,wiec warto też pojechać.Na Węgrzech też jest duzo zawodów
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
5257
Napisanych postów
19361
Wiek
58 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
336260
Też zauważyłem że wielu zawodników jeżdzi na różne imprezy międzynarodowe,i nigdzie o tym nie wspominaja...Jakie sa tego przyczyny,trudno jednoznacznie odpowiedzieć. W każdym razie uważam że powinniśmy się wspierać,i promować na wszelkie mozliwe sposoby naszą dyscypline !!! Fakt że jest coraz więcej federacji,otwiera nowe możliwości dla polskich zawodników...mają większy wybór najbardziej odpowiedniej dla siebie.
Szacuny
6
Napisanych postów
277
Wiek
3 lata
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
9871
Wreszcie znalazlem trochę czasu aby napisać kilka słow dot.zawodów w Berlinie.Tak więc:
Kwestia sportowa
Co do wyników padały naprawde wysokie,np.270kg przy wadze ciała ok.106 kg, czy 240kg przy wadze ok.95 kg. w kategorii junior.
Grupa w ktorej startowalem( seniorzy do 95 kg.) byla bardzo mocna i wyrównana,róznice miedzy 3 a 8 miejscem byly niewelkie(5 kg.i mozna bylo skoczyc ze 4 pozycje wyzej lub nizej).
Sędziowanie
Wyciskanie mialo być na komendy,wiadomo zakaz odrytwania tylka itd.Bylo no coz...Zaliczali niekiedy i podejscia gdy dupa byla w gorze i czasami tez bez zatrzymania,jednak granica przyzwoitosci uwazam ,ze zostala utrzymana.
Organizacja
Lipa.Niemcy powinni uczyc sie od Polskich sasiadów jak organizuje się zawody w sportach siłowych.Troche juz postartowalem w Polsce i przyklad Złotoryji czy Ligi w Łodzi u Iglesiesa powinien byc doskonalym przykladem!Zawody skonczyly sie o 23.55!,waga 9-11,start rozpoczely kobiety o 12.30,mega dlugo wszystko trwalo,sam startowalem ok 21.30,az strach pomyslec do ktorej trwalaby impreza gdyby liczba osob byla porownywalna z ta w Zlotoryji.OGólnie duzy minus co do organizacji.
Na dekoracji byly medale i certifikaty-dyplomy,w regulaminie pisalo o odzwykach,ze beda,niesty nie sprawdzila sie niemiecka dokladnosc bo bylo to tylko na papierze hehe.
Szacuny
10021
Napisanych postów
30362
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
728634
A jakie miejca zajeli Polacy?Z ilu krajów byli zawodnicy? Idlaczego niektórzy startowali w długich dośc raczej luznych spodniach?
Jak na słynna niemiecka precyzje i dokładnośc-duże zaskoczenie i rozczarowania za organizacje...