SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Capoeira-samoobrona?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 7646

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3376 Wiek 110 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 51101
Widzę, że tym tematem wywołałem małą kłótnię - dajcie spokój!!!
A co do filmów to polecałbym "Capoeira na ulicach Brazylii" - bardzo ciekawy dokument!
Ale czy znajdzie się ktoś wkońcu kto wykorzystał tę sztukę walki do obrony.


D'oh!

Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
gladiator

nigdzie nie pisałem o tym że jestem ekspert od Capo.

to chyba dobrze świadczy o treningu, że pokazują Ci jak można dostać bęcki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 4597 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15690
yyy ja powiem teraz na wakacje kiedy nie mam treningow z kb czesto chodze z kumplem sparowac na stadion taki malo ludzi trawka swieze powietrze fajnie jest czesto jak przychodzimy widzimy ludzi ktorzy tez trenuja tam capoeire i mamy takiego lacha ze przez 10 minut nie mzoemy sparingu pozadnie zaczac z czego mamy takiego lacha?? przedewszystkim brak kontaktu w sparingach czy jak oni to nazywaja jest to kompletny bezsens po co sie uczyc ladnego kopniecia tylko poto zeby umiec wykonac je w powietrzu gdyby chociaz na tarcz wykonana z dloni bili to jeszcze bym zrozumial ale dynamika ciosy ktory idzie w powietrze jest zupelnie inna od tej ktora trafi w przeciwnika (przyklad kopniecie ktore dojdzie celu nie przejdzie przez niego jak przez powietrze zachwieje ruwnowaga oraz byc moze wogole cios zatrzyma sie na celu podczas calej godziny treningu ani razu niewidzialem zeby ktorykolwiek ze sparujacych dotknal noga drugiego ostatnio koles pokazywal bloki robil takie smieszne rzeczy rekoma jakby taki wiatraczek z tego tez lacha ciagnelismy jest to tak samo przydatne w walce jak lapanie kul z pistoletu w zeby no i jeszcze jak sa tam na dole na ziemi i sie tak smiesznie kreca to przeciez wystarczy jeden front kick i kolesia niema poza tym gadalem z kumplem ktory to cwiczyl i nie potrafi wykonac mawahy chocia jest niezle rozciagniety moje wiec zdanie o capce fajnie moz i wyglada ale na ulice to to sie nienadaje chyba ze po wielu latach treningu

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)

bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa

http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 786 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8487
a tam w brazyli to jeszcze rozumiem caly czas lekko i z gola dupa caly rok lataja a nie ch zrobia jakas "wyszukana" technike w srodku zimy w polsce, w ciezkich butach, zimowej kortce i niewygodnych spodniach w rekawiczkach na sliskiej nierownej brudnej ulicy








https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

"Cukierki są słodkie ale seks nie popsuje ci zębów."

http://www.kungfu.z.pl
Trening? Cóż to takiego? To najważniejsza rzecz w życiu ważniejsza od rodziców, pieniędzy, szkoły i rzeczy materialnych po prostu najważniejsza bo pozwala rozwijać samego siebie w wybranym przez siebie kierunku którego nikt nie narzuca bo jesli coś nam nie odpowiada to zawsze mozna iść ćwiczyć gdzie indziej.

SFD FIGHT CLUB
Cukierki są słodkie ale seks nie popsuje ci zębów.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 4597 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15690
dobrze powiedziane

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)

bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa

http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 997 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5493
w capoeira masz Bregelad wszystkie techniki jakie trenujesz w karate:mae-geri,mawashi-ger/zwane tam martelo/,yoko-geri,low-kick,hiza-geri,de-asi-barai.
Masz trzy rodzaje capoeira:
1.angola-ruchy bardzo powolne w jogo stanowiące swoiste kata,ale bez wyuczonego układu
2.regional-szybkie i dynamicze ruchy
3.agressiva-agresywna forma capoeira

I teraz w jogo możesz grać:
1.jogo duro/ walczysz agresywnie/
2.jogo bonito/delikatnie stopując uderzenia lub zaznaczając luki w obronie/

W kwestii najbardziej realnej w walce capoeiry to carioca.
"...CARIOCA
Carioca - był to człowiek urodzony w Rio de Janeiro.
Ten system był pierwszym spisanym podręcznikiem na temat capoeira. W 1907r napisał go oficer wojskowy (nie chciał on ujawnić swojego nazwiska). Próbowano wprowadzić ją do armii brazylijskiej jako coś obowiązkowego i narodowego. Japończycy miel i Jujitsu, Anglicy mieli boks, a Brazylia pragnęła mieć capoeira. W 1916r dwoje białych oficerów napisało podręcznik. Książka napisana została wyłącznie dla armii i została nie dopuszczona do użytku dla cywilów.
W Capoeira Carioca były dodane takie rzeczy jak: brzytwy zwane santo christo, puszki, pałki czyli petro polis. Nie używano broni palnej gdyż była ona za droga.
Nazwa pewnej społeczności Rio była nazywana „Petro Polis”, podejrzewa się że stamtąd pochodzi walka pałkami. Była to bardzo agresywna sztuka.
W Rio de Janeiro były gangi, które rekrutowały ludzi capoeira do wymuszania pieniędzy i wielu innych przestępstw. Politycy także korzystali z takich usług w celu osiągnięcia większego poparcia w wyborach. Dlatego zakazano ją także w Rio. Po zakaże system się bardzo zmienił. Pozbyto się ładnych elementów, muzyki, kopnięcia zmieniły się na niskie i mniej pokazowe celujące w korpus a nie głowę. Dodano uderzenia rękoma np. Dendeira - uderzenie palcami w oczy. W Rio nazywano ją „Vadiacao” co oznaczało „zawadiaka, hulaka”.
Gangi Carioca nosiły czerwone jedwabne chusty na szyi. Owa chusta oznaczała przynależność i chroniła w czasie pojedynku na brzytwy przed podcięciem gardła.
Traciła ona bardzo na popularności. Cały czas była źle kojarzona, z gangsterami. Było to na jej niekorzyść. Nie rozrastała się więcej. Regional zyskiwał coraz większą sławę. W Rio de Janeiro została tylko jedna szkoła carioca prowadzona przez Sinho Zinho.
Carioca Sinho Zinho była szkołą, a nie systemem. Więc kiedy zmarł wszystko się rozpłynęło i nikt nie kontynuował jego nauk.
Jest historia, mówiąca iż Metsre Bimba pojechał z dwoma swoimi uczniami do Sinho Zinho, aby walczyli z jego dwoma podopiecznymi. Niestety uczniowie Bimby zostali bardzo szybko pokonani i musieli jechać zaraz do szpitala. Bimba wtedy nie walczył z nikim, ale wiemy, że po powrocie do Bahia pokazał kilka technik i sam ich nauczał...."


JEST TO TŁUMACZENIE ARTYKUŁU „MANY THINGS AT ONCE: AN ITRODUCTION TO CAPOEIRA” Z „JOURNAL OF COMBATIVE SPORT, AUG 2000

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 4597 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15690
moze i tak ale poprsotu jeszcze nigdy niewidzialem zeby podczas takiej walki komukolwiek chociazby rozciela sie warga oni sie poprostu nie dotykaja to nie bylo akcentowanie ciosow to byla dla mnie czysta abstrakcja dlaczego i ten kumpel co go znam a cwiczyl jedyne kopniecie jakie umie to jakies takie dziwne cus gdzie podpiera sie rekoma i glebe i stajac tylem do przeciwnika robi takie naprawde dziwne cos czego nie potrafie nawet opisac powiem tylko tyle ze widzialem troszke z tej capoeiry i wydaje mi sie ona czysta abstrakcja no ale moze jak ktos to dlugo cwiczy i jest w tym naprawde dobry...

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)

bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa

http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 997 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5493
więc ten kolega miał niewielkie pojęcie o capoeira.
W większości grup w których trenuje się regional w roda gra się jogo bonito,ale bywają i grupy w których jest ostre jogo duro.Wszystko zalezy od instruktora i preferencji danej grupy.

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 997 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5493
i są nawet dośc często poważne urazy,szczególnie przy ostrej grze w wypadku,gdy jakieś kopnięcie wejdzie z pełną dynamiką na głowę lub przy podcięciach ,których jest cała gama.Zdarza sie także,że uczestników grających w roda poniosą emocje wtedy idą na całego używając pięści,waląc jak popadnie,bywa i wtedy,że do takiej bójki przyłącza sie kilka innych osób zwolenników jednego i drugiego.Takie sytuacje sa najczęsciej jak spotykają się w roda dwie obce,odmienne grupy z których każda stara się wykazać supremację.

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 786 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8487
mimo to ze uwazam ze sie raczej nie nadaje do walki ulicznej (a przynajmniej w takich warunkach jak napisalem) to bardzo mi sie podoba i nie mam jakiejs niechcei do capoo napewno jest "najladniesza" z SW bo jakby nie patrzec to jednak jest SW PRAWDA? i napewno umiec COS niz nie umiec NIC
POZDRO








https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

"Cukierki są słodkie ale seks nie popsuje ci zębów."

http://www.kungfu.z.pl
Trening? Cóż to takiego? To najważniejsza rzecz w życiu ważniejsza od rodziców, pieniędzy, szkoły i rzeczy materialnych po prostu najważniejsza bo pozwala rozwijać samego siebie w wybranym przez siebie kierunku którego nikt nie narzuca bo jesli coś nam nie odpowiada to zawsze mozna iść ćwiczyć gdzie indziej.

SFD FIGHT CLUB
Cukierki są słodkie ale seks nie popsuje ci zębów.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bokserskie kombinacje uderzeń

Następny temat

SAMOSĄDY -POPIERACIE?

WHEY premium