Popatrz poniżej, co napisałaś.
Nie lubię kiedy bierze się mnie za hipochondryka, ani za głupka, nie unikam ćwiczeń
więc nie, chyba w takim razie nie nadajemy na tych samych falach, skoro od razu wytykacie mi, że jednak nie mam chorych kolan
Skoro problemy zaczęły się w wieku 18 lat, to trzeba było już wtedy myśleć jak proces spowolnić, zamiast stopniowo wbijać sobie kolejne gwoździe do trumny.
Wspomniana wrong po operacji kolana zajęła się robieniem aero, co oczywiście nie przyniosło żadnego efektu, a nawet pogoszyło jej stan.
Dopiero treningi siłowe poprawiły jej komfort życia. Poza chonro 3st. ma również kręgozmyk, więc jej sytuacja chyba jest jednak nieco "gorsza" niż twoja, nie uważasz?