jak zredukować sobie męża :)

DuzaGocha

Czy jeśli ktoś jest otyły nie ma prawa pytać?
wolę od ladies brać rady, tam za błędy op******ą ale za pytania nikt nikomu w twarz nie daje.

A teraz konkretnie, w ktorym momencie dostalas op****** za pytanie?
Czepilem sie Archibalda a nie Twojego pytania.

DuzaGocha

Rozumiem, że wiadroman może mieć gorszy dzień albo być sfrustrowany, jednak to co robi, zniszczyło wszystko nad czym pracowałam ostatnie miesiące - chęć mojego męża do zmian - bo wyobraźcie sobie, że mimo, że dziennika nie założył to ma dostęp do internetu i potrafi czytać.

Chcesz powiedziec, ze to, ze ktos na forum powiedzial mu
bez owijania w bawelne, ze jest spasiony zniczylo jego motywacje?
Dziwne, na mnie by to zadzialalo bardzo motywujaco.
Obawiam sie, ze Twoj maz po prostu nie ma motywacji.
Czlowiek, ktory naprawde chce cos robic, ROBI TO, a nie miesiacami
wysluch**e slodkiego pierdzenia do ucha i obraza sie jak dziecko
przez watek na forum.

Mimo wszystko, zycze mezowi powodzenia.

Panowie!
Ten temat został już zamknięty przez autorkę!
Dalsza wymiana poglądów nie w tym temacie!
Życzę mniej eksplozywnej wymiany poglądów!

Panie i Panowie, wyluzujcie, nie się co obrażać, nie ma diety "cud" dlatego uważam ze samą dietą daleko się nie zajedzie. Tylko dieta + ruch da efekt na dłuższą metę, ruch (ćwiczenia) muszą wejść w krew.

wiadroman

chunga

Przesadzilem. Mimo ze masz jakas niezdrowa
obsesje na moim punkcie i ganiasz za mna na forum, moja reakcja byla
kompletnie bez sensu, za co szczerze przepraszam.

NIE PRZYJMUJĘ ,JASNE !!!

Zmieniony przez - chunga w dniu 2012-09-30 17:29:01

Zmieniony przez - chunga w dniu 2012-09-30 17:29:46