Szacuny
67
Napisanych postów
8877
Wiek
3 lata
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
75100
Za niecałe trzy miesiące, 7 lipca dojdzie do rewanżowej potyczki Grzegorza Proksy z Kerrym Hopem. Starcie odbędzie się na terenie Wysp Brytyjskich i będzie dla Polaka okazją do zrewanżowania się rywalowi za pierwszą w karierze porażkę.
Przypomnijmy, że 17 marca faworyzowany "Super G" uległ stosunkiem głosów dwa do remisu swojemu najbliższemu przeciwnikowi i stracił tytuł mistrza Europy w wadze średniej. Już kilkanaście dni temu w rozmowie z naszym portalem, mieszkaniec Węgierskiej Górki zapowiadał pojedynek rewanżowy, choć przeciwni temu pomysłowi byli jego promotorzy sugerujący, że ewentualna porażka będzie oznaczała praktycznie koniec kariery 27-letniego boksera.
boxingnnews.pl Mam nadzieje, ze tym razem Grzesiu go znokuatuje
Szacuny
7
Napisanych postów
1054
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
6563
trochę szkoda, że Proksa nie ma tak naprawdę profesjonalnego teamu. Wszystko powinno być nastawione pod niego.. bo gość ma talent, ale bez odpowiedniego zaplecza takie wpadki będą się zdarzać. ale również mam nadzieje na jakieś KO tym razem
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
Szacuny
19
Napisanych postów
4645
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
16509
Proksa w pierwszej walce dał d*py. Było widać, że miał bardzo słaby dzień, być może to było niewyspanie, przetrenowanie albo olanie sobie treningów. Grzesiu nie miał tego refleksu którym zazwyczaj dysponuje. Trochę się zawiodłem tą pierwszą walką, ale nadal jestem z Grzesiem i zawsze będę. Wierzę, że tym razem Hope zaliczy deski.
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
21651
Nie podzielam takiej opinii,że to będzie łatwa walka dla Proksy...TO co bylo świetne na żółwia Sylvestra nie jest juz takie na lepiej wyszkolonego,większego Hope'a.
Nie widzę by Grzesiu położył pojedyńczym ciosem Kerrego...I tego by zasypyal go kombinacjami i TKO.Hope jest duży,jest różnica w warunkach fizycznych.Na pewno kontuzja utrudniła Proksie dalszą walkę...
Wygra ten,kto wyciągnie lepiej wyciągnie wnioski.Mimo,to stawiam,że Proksa w walce z Hope'm nie był sobą.
Proksa na PUNKTY.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-04-27 14:43:06
Szacuny
0
Napisanych postów
721
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
6486
Dał popis Grzesiu, tak powinna wyglądać pierwsza walka. Na szczęście dziś pokazał klasę i wszystko wraca na właściwy tor. Co do Skrzecza to patologiczny komentator. A ta spina kiedy Proksa dawał wywiad w języku angielskim do Sky sportu, w stylu "co on zapomniał języka polskiego??!" to już perełka %)
Szacuny
3
Napisanych postów
1666
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
31865
Grzesiek widać że rozemocjonowany bardzo ale świetnie to rozegrał. Ośmieszył Hope'a. I bardzo dobrze. A co do Skrzecza to jakaś totalna żenada. Grzesiek amortyzuje ciosy a ten pyerdoli żeby nie odwracał głowy...