Mój pierwszy cykl składał sie z 25xomnadren i troszke metki(200)
Niedoświadczony ciągnąłem ten cykl przez 25 tygodni. Moze ktoś powie ze długo ale nigdy przedtem lepiej sie nie czułem. Przez pól roku przytyłem 27 kg !!. (Po odstawieniu zrzuciłem tylko 6 kg)Jeśli chodzi o samopoczucie to BYŁO świetne , duża agresja którą napewno można opanować , pewność siebie , jakoś mięśni moze nie najlepsza ale wizualnie duze, widoczny
przyrost siły około 40 kg na wycisk. widoczna opuchlizna na twarzy , kórą szybko pokochałem (zawsze byłem chudy dlatego widok pofałdowanego karku i pulasów napuchniętych pod oczami cieszył mnie jak nic w życiu.:)Wszystko było cudownie i wspaniale do czasu .....do czasu jak dowiedziałem sie że cykl nie powinien trwać dłużej niż 3 miesiące i zaczeły sie problemy ze zdrowiem . Dostałem takiej sraki ze niemal szczałem dupą , a na twarzy bomble i grudy pod skurą wielkości śliwek , koszmar nie z tej ziemi ale wciąż brałem bo bałem sie odstawić tyle sie nasłuchałem o spadkach(pełna niewiedza) ze nie miałem zamiaru wogule przerywać . po jakimś 20 zastrzyku niewidziałem już żadnych efektów a nawet wydawało mi sie że chudne >W tedy żeby doprawić wszystko dokupiłem sobie 200 metki, kreatyne i glutarol kóre przygryzałem jak cukierki W ciągu niecałego miecha zrzarłem wszystko . To jeszcze bardziej mnie dobiło i zaczeło sie wymiotowywanie po każdym niemalże jedzeniu , więc żarłem jak tylko sie zżygałem ,żeby ku---wa nie schudnąć !!!! .I tak na przemian ,pełna psychoza i depresja , matka płacze że umre ja o tym wiem i nic nie mogłem zrobić .I kur---wa KONIEC !!! .......powiedziałem . I na tym sie zakończyło......... sfrustrowany ,wykończony psychicznie ,z pełną gamą chorób (Nerwica żołądkowa ,arytmia serca, bezsenność , i wątroba wielkości piłki do kosza ) zakończyłem swoją przygode z omką . Przez rok dochodziłem do siebie - psychicznie(chociaż napewno nie w pełni)(Przez ten czas non stop myślałem o samobujstwie tak bardzo bałem sie być chudym jak dawniej)(57kg) . Fizycznie moge powiedzieć że już nigdy nie wróce w 100% do dawnego stanu .(Mimo ze to niebyło wcale tak duzo - tylko brane bez żadnej wiedzy na ten temat) Waga skakała mi jak tylko chciała (ostatecznie moge powiedzieć że schudłem 6 kg) ale momentami chudłem 16 kg by potem znowu przytyć jakieś 12 kg , kompletny koszmar. Od Tamtego czasu mineło ponad 2 lata Dopiero 3 tygodnie temu skończyłem kuracje odtruwającą organizm I moge powiedzieć że oprucz sadełka na brzuchu czuje sie prawie jak dawniej , Po zatym ze mam juz jakieś doświadczenie w tej kwestji i nauczke na całe życie . Teraz z ostrożnością podchodze nawet do suplementów ale bez przesady wlaśnie szykuje sie na następny cykl(drugi)jednak duzo bardziej przemyślany . I nie zaczne nic dopuki doputy nie znajde odpowiednich artykułów na interesujący mnie temat. Suchajcie innych starszych i bardziej doświadczonych kolegów na SFD .Z Omką niema żartów to tani ,niedoceniany i bardzo silny środek , przynosi efekty w postaci nienajlepszej jakości mięśni ale działanie jest 100% przy rozsądnym dawkowaniu i djecie . Jeśli komuś muj tekst coś pomoże i da do myślenia to bardzo sie ciesze . Nie popełniajcie mojego błędu . Pozdrawiam
fresh Air from czarnobyl