Piłka do kosza

Nie polecam. Gram nią rok i dopiero od jakichś 3 tygodni w miare intensywnie a starta jest jak cholera, mało czepna. Właśnie na allegro zamawiam spalding platinum streetball także niedługo zdam relacje jak przyjdzie.

Nie, również nie polecam piłek z serii Baller / dołóż trochę i kup sobie np RBK sygnowaną przez Iversona, ewentualnie jakiegoś spaldinga. Coś na bank znajdziesz

Spalding Platinum Streetball właśnie doszła do mnie rano. Co prawda zdjęć nie mam bo nie mam aparatu a w telefonie słaby więc tylko ją opisze. Świetnie czepna, dryblowanie na niej jest o wiele łatwiejsze, przyjemna w dotyku, trójeczki dzisiaj wpadały jak szalone,klejone rowki nie za głębokie, nie za płytkie - w sam raz.Co tu więcej mówić, bomba. Ciekaw jestem na jak długo ta czepność się utrzyma ale póki co będę się nią cieszył. Uwagę moją tylko przykuło że na allegro np pokazują stronę gdzie jest napis NBA, a z drugiej jest BUNDES LIGA, coś ala dwie strony medalu. Niemniej jednak piłka bombowa i myśle że warta tych paru zł więcej.

Swietnie, niebawem sadze ze tez ja zamowie dzieki wielkie !

Pozwolę sobię co nieco odświeżyć. Piłka po miesiącu grania a raczej trenowania (tylko i wyłącznie asfalt) po 2-4h dziennie grania tak samo jak nowa. Jeżeli chodzi o estetyke to starł się tylko czarna guma (rowki), lekko napisy i przy tych rowkach startych zamiast pomarańczowego jest trochę różowego (nawet to ładne ). Jest to tylko defekt estetyczny bo jak już pisałem gra się nią jak nówką. Koledzy pytają czy mi nie szkoda było stówy na asfalt piłką halową (twierdzą tak bo piłka jest pomarańczowa . Teraz grają ballerkami śliskimi jak nowa pałka baseballowa i coś pieprzą że znaleźli by taką za mniej niż 70 dych . Ach ta zazdrość zayebistej piłki .

Zmieniony przez - SutSon w dniu 2012-06-29 22:27:37

No i gicio kolegów się nie słuchaj, bo widać że mają pojęcie