Spożywam dziennie 6 posiłków. O ile w weekand nie ma z tym problemu, o tyle w pracy na jeden z nich nie mam kompletnie czasu, więc ryże, sałatki itp. odpadają. Od połowy roku spożywam 30 g białka + 25 gram orzechów włoskich, jednak zastanawiam się nad zamianą na jakiegoś bulka albo gainera. Myślałem o Gaineratorze ze wzgledu na małą ilość cukrów prostych, ale zawiera on kreatynę, której chciałbym uniknąć.
Warunkiem jest brak krety, żadnych energetyków oraz przede wszystkim nic powodującego wyrzut insuliny typu cukry proste (chyba, że w śladowych ilościach). Interesuje mnie tylko wysoko jakościowy produkt.
Macie jakiś pomysł? Może bulk własnej roboty typu WPC + jakieś carbo typu Carbnonox?