SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Broń palna - zdjecia,opisy itd ..

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 75849

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 4951 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 31541


p90 silenced




GARY_25, Pozdrawia.
Moderator dzialu Combat / Samoobrona
"Najwyższa galąz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"
member - mafia.suple.hardcor.pl
Lame_Hunters.Sq
.:ZASMACHA:.

"Najwyzsza galaz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 4951 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 31541


magazynek widziany z bliska raz jeszacze p90




GARY_25, Pozdrawia.
Moderator dzialu Combat / Samoobrona
"Najwyższa galąz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"
member - mafia.suple.hardcor.pl
Lame_Hunters.Sq
.:ZASMACHA:.

"Najwyzsza galaz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 4951 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 31541


jeszcze jedno zdjecie p90 wraz z tasma naramienna




GARY_25, Pozdrawia.
Moderator dzialu Combat / Samoobrona
"Najwyższa galąz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"
member - mafia.suple.hardcor.pl
Lame_Hunters.Sq
.:ZASMACHA:.

"Najwyzsza galaz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 4951 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 31541
wklejajacie zdjecia dawacie opisy, mamy tu wkoncu zrobic naprawde spora galerie




GARY_25, Pozdrawia.
Moderator dzialu Combat / Samoobrona
"Najwyższa galąz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"
member - mafia.suple.hardcor.pl
Lame_Hunters.Sq
.:ZASMACHA:.

"Najwyzsza galaz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 66 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 473


znany i kochany psg 1,calosc tegu guna przerażą(cena takze hehe)

Walka ze sobą jest najtrudniejsza....nigdy nie okazuj litosci dla samego siebie.

Walka ze sobą jest najtrudniejsza....nigdy nie okazuj litosci dla samego siebie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
Bardzo fajny link moim zdaniem
Króciutkie i treściwe kompendium wiedzy na temat kilku sztuk broni

http://leav-www.army.mil/threats/products/weg/Chap-01.PDF

Kolejne Chap-02, 03 itd. to już pojazdy itd.


https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

"Z...j się a nie daj się"

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 328 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4147


Od wrzesnia 1989 do stycznia 1992 trwaly prace nad pierwszym prototypem nowego niemieckiego pistoletu, w czerwcu 1992 gotowy byl drugi, poprawiony, we wrzesniu tego samego roku wykonano jeszcze bardziej udoskonalony, a prace nad jego ostateczna postacia zakonczono w grudniu. Oficjalnie pistolet, któremu nadano nazwe HK USP, pokazano po raz pierwszy na 13 stycznia 1993, podczas "Shot Show" w Houston. Seryjna produkcja ruszyla w kwietniu tego samego roku. Co ciekawe, w odróznieniu od wczesniejszych pistoletów innych firm, nowy Heckler & Koch zostal zaprojektowany od razu do strzelania nabojami wiekszego kalibru, tj. .40 S&W (a pistolet dla ofensywnych sil specjalnych .45 ACP), a dopiero jako drugi powstal - produkowany od czerwca 1993 - model na najpopularniejsza amunicje 9 mm Parabellum.

HK USP to pistolet o bardzo konwencjonalnej budowie ogólnej, ale jak wszystkie modele firmy H&K, o nowatorskich, dokladnie przemyslanych szczególach konstrukcyjnych. Zasada dzialania USP to najbardziej typowe wykorzystanie energii krótkiego odrzutu lufy. Ryglowanie odbywa sie przez przekoszenie lufy w plaszczyznie pionowej, przy czym zamiast klasycznego browningowskiego rozwiazania w postaci pierscieni ryglujacych na lufie i odpowiadajacych im wyciec wewnatrz zamka zastosowano znacznie popularniejszy ostatnio wariant tego ukladu ryglowania (Glock, SIG-Sauer P226, MAG-95 itp.), w którym prostopadloscienny blok komory nabojowej wchodzi w odpowiednio uksztaltowane okno wyrzutowe lusek w zamku. Sam zamek, frezowany z jednego kawalka stali chromowo-molibdenowej (42 Cr Mo 4), ma masywna forme, jako ze podstawowy model projektowany byl do silnego naboju .40 S&W. Prowadzony jest na szkielecie cala swa dlugoscia, co korzystnie wplywa na precyzje dzialania pistoletu i jego celnosc. Zgodnie z panujacymi tendencjami szkielet i magazynki wykonane sa z bardzo wytrzymalego poliamidu, wzmocnionego dodatkowo mikroskopijnymi wlóknami szklanymi. Dzieki temu masa pistoletu jest mniejsza niz gdyby zastosowano szkielet ze stali, a wytrzymalosc wieksza niz w przypadku uzycia stopów lekkich. Chwyt z tworzywa sztucznego lepiej pochlania energie odrzutu niz metalowy, jest odporny na wysokie temperatury i korozje, a w niskich temperaturach nie przymarza do dloni. Tworzywo sztuczne jest nie tylko materialem tanszym, ale i latwiejszym niz dobrej jakosci metal do ksztaltowania czesci w procesie produkcji.

Kute na zimno lufy pierwszych egzemplarzy USP mialy tradycyjny gwint o 6 bruzdach, ale zastapiono je lufami o przewodzie poligonalnym (heksagonalnym). Pozwolilo to zmniejszyc przecieki gazów prochowych miedzy pociskiem i przewodem lufy, co z kolei powoduje wzrost predkosci poczatkowej pocisku w porównaniu do predkosci uzyskiwanych w lufach konwencjonalnych (w przypadku amunicji 9 mm Parabellum ok. 10%), znacznie zwiekszylo zywotnosc balistyczna przewodu lufy, zwiekszylo precyzje strzalu oraz ulatwilo czyszczenie przewodu lufy po strzelaniu. Pod komora nabojowa lufy znajduje sie wystep (tzw. broda lufy), którego wspólpraca z odpowiednim wycieciem wewnatrz broni umozliwia zatrzymanie wstecznego ruchu lufy w czasie strzalu z równoczesnym obnizeniem jej tylnej czesci (przekoszenie), dzieki czemu nastepuje ryglowanie ukladu lufa-zamek. W odróznieniu od wiekszosci podobnych pistoletów, w USP broda lufy zazebia sie nie o specjalny wsad lub blok ryglowy, lecz o odpowiednio uksztaltowany (owo wyciecie, z którym wspólpracuje wystep lufy) tylny koniec zerdzi mechanizmu powrotnego.

W mechanizmie powrotnym USP zastosowano nowatorski, chroniony patentem, amortyzator wewnetrzny. Wyglada on zupelnie niepozornie: na tylny odcinek zerdzi sprezyny oporopowrotowej nalozona jest dodatkowa, krótka sprezyna, oparta jednym koncem o nieruchome zgrubienie na tejze zerdzi, a drugim o ruchomy pierscien, którego krawedz opiera sie z kolei wewnatrz broni o wystep szkieletu. Podczas strzalu wsteczny ruch zamka jest hamowany przez sprezyne oporopowrotna, natomiast cofajaca sie na znacznie krótszym odcinku lufa i zerdz mechanizmu powrotnego, zazebione ze soba, hamowane sa przez amortyzator. Poniewaz lufa podczas pierwszego etapu cofania jest jeszcze zaryglowana z zamkiem amortyzator czesciowo wyhamowuje poczatkowo takze ruch tego ostatniego. Zanim zamek rozpocznie pod wplywem energii scisnietej sprezyny powrót do przedniego polozenia rozprezajaca sie sprezyna amortyzatora przesunie juz lufe czesciowo do przodu, co sprawia, ze plynniej wraca ona w calym cyklu przeladowania na swoje miejsce.

Wedlug wyników badan podawanych w materialach firmy H&K oraz w niemieckim czasopismie "DWJ", ten prosty amortyzator zmniejsza ponad dziesieciokrotnie sily uderzeniowe przenoszone podczas odryglowania zamka i jego uderzenia w skrajnym tylnym polozeniu (wg producenta: z 5000 N na ok. 300 w przypadku amunicji .40 S&W). Dzieki temu zwieksza sie zywotnosc poszczególnych czesci i trwalosc calej broni, amortyzator lagodzi równiez odrzut przekazywany na reke strzelca. USP jest dzieki temu bardziej "miekki" podczas strzelania od typowych pistoletów, co ma znaczenie nie tylko dla komfortu strzelania, ale równiez pozytywnie wplywa na celnosc, zwlaszcza przy szybkim ogniu. Amortyzator wprowadzono przede wszystkim z mysla o zmniejszeniu znacznych sil w pistoletach strzelajacych amunicja .45 ACP i .40 S&W, ale montowany jest takze w pistoletach 9 mm.

USP ma klasyczny mechanizm uderzeniowo kurkowy, z kurkiem zewnetrznym i mechanizm spustowy z mozliwoscia samonapinania kurka. Przed strzalami przypadkowymi chroni wewnetrzna, automatyczna blokada iglicy oraz samoczynny bezpiecznik zapobiegajacy strzalom przedwczesnym, gdy zamek nie zostal calkowicie zamkniety i zaryglowany. W tym momencie warto rozwinac nazwe pistoletu, która stanowi skrót od Universal Selbstlade Pistole (ang. Universal Selfloading Pistol). Uniwersalnosc pistoletu HK polega na mozliwosci szybkiego dostosowania go do strzelca prawo- lub lewo-recznego oraz wyboru dowolnej opcji dzialania mechanizmu spustowo-uderzeniowego i zabezpieczajacego. W pierwszym przypadku rzecz polega na zamontowaniu dzwigni bezpiecznika na lewej lub prawej stronie szkieletu, ewentualnie zrezygnowania z jej zamontowania. W USP nie przewidziano obustronnego zamontowania takiej dzwigni, gdyz uznano to za niecelowe. Dzwignia w zaleznosci od ustawienia mechanizmu wewnetrznego, moze pelnic funkcje bezpiecznika i zwalniacza napietego kurka bez strzalu (decocking), samego bezpiecznika lub samego zwalniacza kurka. Z kolei mechanizm spustowy moze zapewnic oddanie pierwszego strzalu z kurka uprzednio napietego (zamkiem albo recznie - Single Action) lub z samonapinaniem (nacisk na spust w jednym cyklu najpierw napina kurek poczym zwalnia go powodujac strzal - Double Action), ale moze zostac zmieniony w sposób pozwalajacy strzelac z pistoletu wylacznie z samonapinania (Double Action Only - po kazdym strzale kurek pozostaje w przednim, opuszczonym polozeniu). W ten sposób, droga wymiany i przemontowania kilku czesci powstala mozliwosc uzyskania jednego pistoletu az w 9 wersjach, jesli wziac pod uwage, ze kazda z nich moze byc w trzech kalibrach (9, 10 i 11,43 mm) oraz w standardowym wykonczeniu lub Stainless, czyli z zamkiem w kolorze stali naturalnej, to otrzymujemy az 54 wersje podstawowego modelu USP! Przestawienie mechanizmu pistoletu - choc stosunkowo proste - zaleca sie pozostawic wykwalifikowanym rusznikarzom, najlepiej z warsztatów firmowych lub autoryzowanych.

W podstawowej wersji dzwignia bezpiecznika znajduje sie po lewej stronie szkieletu, w górnej czesci chwytu. Ma postac duzego, wygodnego w obsludze skrzydelka, które moze zajmowac polozenie oznaczone biala litera S (uniesione ukosnie do góry - bron zabezpieczona przy kurku napietym) lub czerwona litera F (poziomo - bron odbezpieczona). Nacisniecie dzwigni jeszcze bardziej w dól o kat ok. 30 stopni, skad automatycznie wraca do poziomu, umozliwia zwolnienie napietego kurka. Ten system dzialania moze zostac zmieniony np. na najbardziej u nas popularny, w którym zabezpieczenie broni powoduje równoczesnie automatyczne zwolnienie kurka bez strzalu.

Dzwignia zatrzasku zamka, której os laczy zespól lufy, zamka i mechanizmu powrotnego ze szkieletem, zamontowana jest po lewej stronie broni nad spustem i sluzy do zwalniania zamka zatrzymujacego sie po ostatnim strzale (opróznieniu magazynka) w tylnym polozeniu. Jest dostatecznie dluga, by czynnosc ta nie byla trudna do wykonania nawet dla osoby o malej dloni lub krótkich palcach (mowa o sytuacji, gdy strzelec wykonuje to kciukiem prawej dloni, obejmujacej chwyt). USP zostal wyposazony w nietypowy zatrzask magazynka, który nie ma, jak w wiekszosci pistoletów, postaci przycisku na bocznej sciance chwytu. Zostal wykonany w formie dzwigni przebiegajacej tuz pod kablakiem oslony spustu, w miejscu gdzie laczy sie on z chwytem. Poniewaz kablak jest w tym miejscu zwezony dzwignia zatrzasku magazynka prawie nie wystaje poza obrys broni i jest tak wkomponowana w zaglebienie przed chwytem, ze nie grozi raczej przypadkowe jej nacisniecie. Wystepy, na które sie naciska dostepne sa z obu stron kablaka, dzieki czemu zwalnianie magazynka jest równie latwe prawa i lewa dlonia. Najwazniejsza cecha zatrzasku magazynka USP jest jednak to, ze naciska sie go w dól chwytu, a wiec duzo naturalniejszym ruchem kciuka niz w przypadku wciskania zatrzasku pod katem prostym do bocznej powierzchni chwytu. Podobne zatrzaski pojawily sie wczesniej w pistoletach HK P7, a ostatnio zostaly powielone w najnowszym Waltherze P99. Po nacisnieciu na zatrzask magazynek powinien wypasc z gniazda w chwycie, ale na wypadek gdyby sie tak nie stalo, np. na skutek jego uszkodzenia, deformacji lub silnego zanieczyszczenia broni, w dolnej czesci chwytu wykonano po obu stronach wglebienia dla wygodnego uchwycenia magazynka przy recznym wyciaganiu - drobne i nieklopotliwe do zastosowania udogodnienie, które moze okazac sie w pewnym momencie bardzo istotne dla wlasciciela broni. Branie pod uwage takich sytuacji swiadczy o doswiadczeniu konstruktorów i ich trosce o przyszlych uzytkowników pistoletu.

Sam magazynek ma rózna pojemnosc, w zaleznosci od rodzaju uzywanej w danym modelu amunicji, przy czym stan napelnienia moze byc kontrolowany przez otwory wykonane w tylnej sciance. Z USP mozna strzelac takze po odlaczeniu magazynka, co bywa czesto uniemozliwiane w innych pistoletach, aby uniknac przypadkowych strzalów podczas nieostroznego obchodzenia sie z bronia, z której wyjeto juz magazynek lub podczas jej rozkladania. USP Zostal jednak zaprojektowany jako pistolet typowo bojowy, a w zwiazku z tym przewidziano sytuacje, gdy konieczne okaze sie oddanie strzalu mimo, ze bron zostala z jakichs przyczyn - chocby chwilowo - pozbawiona magazynka.

Przyrzady celownicze USP to prosta muszka i szczerbinka o wyraznych ksztaltach. Posiadaja mozliwosc regulacji w poziomie i maja naniesiony system trzech bialych kropek, ulatwiajacy zgrywanie ich w warunkach slabej widocznosci, np. o zmroku. Mozna je zastapic zaopatrzonymi we fluorescencyjne znaki trytonowe, a regulacji w pionie dokonac przez wymiane muszki na posiadajaca inna wysokosc.

HK USP ma prosty, surowy wyglad i masywna sylwetke, ale bije z niego specjalna uroda solidnego, wytrzymalego pistoletu o wojskowym charakterze. Nie ma nadmiernie wystajacych, podatnych na zaczepianie elementów, oslona spustu przystosowana jest do trzymania broni oburacz, ale bez przesadnego wyprofilowania jej przedniej scianki w formie obróconego luku, a równoczesnie dostatecznie duza, by mozna bylo strzelac z USP takze w rekawicach. Ksztalt chwytu i jego nachylenie dobrano tak, ze bardzo dobrze lezy w dloni, niezaleznie od jej wielkosci. Przednia i tylna scianka chwytu posiadaja kratkowane naciecia, boczne zas szorstkie powierzchnie by pistolet mógl byc trzymany pewnie i nie slizgal sie w mokrej dloni. Po bokach przedniej czesci szkieletu, pod lufa, wykonano specjalne rowki, dzieki którym na USP mozna latwo zamontowac laserowy wskaznik celu lub oswietlenie taktyczne (firma H&K oferuje do USP wlasne, szybko dolaczalne latarki taktyczne UTL). Rozwiazanie to jest ostatnio coraz czesciej powielane takze w innych pistoletach (Walther P99, Glock, Laseraim).

Zewnetrzne powierzchnie czesci metalowych US sa oksydowane na czarny, matowy kolor i wykonczone specjalna technologia HE (Hostile Environment - ang. wrogie srodowisko). To gazowe azoto- naweglanie zapewnia bardzo duza odpornosc na korozje (nawet przy dlugotrwalym dzialaniu slonej wody morskiej) i scieranie. Powierzchnie wewnetrzne wykonczone sa natomiast metoda Molykote, stosowana wczesniej do zabezpieczania broni uzywanej przez niemieckich pletwonurków bojowych Kampfschwimmers. Poza odpornoscia na korozje zapewnia ona male tarcie powierzchniowe miedzy wspólpracujacymi czesciami co dodatnio wplywa na plynnosc ich dzialania, sile spustu itp. Odpornosc USP na negatywne czynniki zewnetrzne zostala potwierdzona podczas testów "torturujacych", zgodnych m.in. z normami NATO AC-255 Military Specification Standards. USP przeszedl w ich trakcie slynna próbe blotna (funkcjonowania przy coraz wiekszym zanieczyszczeniu), sprawdzian wrazliwosci na uszkodzenia i pewnosci dzialania zabezpieczen przy zrzucaniu z duzych wysokosci na twarde podloze, kontrole dzialania w temperaturach ekstremalnych (od minus 42 st. C do 67 st. C) itd. Na wszystkich etapach potwierdzil swa niezawodnosc i wysoka odpornosc. Bez jakichkolwiek zaciec i uszkodzen pistoletu minal test, w trakcie którego oddano z niego bez przerw 20 000 strzalów amunicja .40 S&W (w tym nabojami +P o podwyzszonym cisnieniu). Wynik testu nie byl zadnym zaskoczeniem, poniewaz USP jest wykonany z identycznych materialów i posiada prawie identyczna konstrukcje jak Mk 23 Mod. 0 USSOCOM kalibru .45, opracowany dla amerykanskich sil specjalnych, który podobnie bezproblemowo przeszedl test ponad 30 000 strzalów. Tak doskonalym spisaniem sie podczas równie wymagajacych i obiektywnych testów moze pochwalic sie jeszcze tylko kilka innych pistoletów, np. SIG-Sauer P226, Beretta M92FS i Glock 17.

HK USP uzywany jest m.in. przez komandosów JW GROM; zainteresowane sa nim takze inne jednostki specjalne, w tym brytyjska SAS. W wersji P8 (z lufa klasycznie bruzdowana i pólprzezroczystym magazynkiem) zostal wprowadzony do uzbrojenia Bundeswehry, poczynajac oczywiscie od jej jednostek specjalnych.

Pomyslano takze o odmianach sportowych. USP Custom Sport to pistolet o powiekszonej muszce, regulowanym celowniku mikrometrycznym i sportowym jezyku spustowym oraz przedluzonym kopytku magazynka. Dalsza modyfikacja o nazwie USP Match posiada dluzsza lufe (153 mm), wyposazona w kompensator, który montuje sie w oparciu o rowki na szkielecie. Dla osób uprawiajacych strzelectwo praktyczne (IPSC) opracowany zostal na bazie modelu Custom Sport model USP Expert, z dluzsza lufa (132 mm) i zamkiem oraz z przedluzonym i powiekszonym wlotem gniazda magazynka, którego pojemnosc zostala równiez zwiekszona: w wersji 9 mm do 18 nabojów, a w wersji .40 do 16. Na tegorocznych targach IWA w Norymberdze pokazano odmiane USP dla tych, którym spodobal sie HK Mk 23 Mod. 0 USSOCOM wprowadzony przez amerykanskie sily specjalne, ale wola bron kalibru 9 lub 10 mm, a nie 11,43 mm i z typowym dla USP Tactical. Od standardowego pistoletu rózni sie tym, ze posiada tak jak Mk 23 lufe wystajaca przed zamek i zakonczona gwintem do nakrecania tlumika dzwieku. Kolejnym krokiem firmy Heckler & Koch bylo rozpoczecie produkcji wersji USP Compact. Skrócono dlugosc calkowita broni, dlugosc chwytu i magazynka, zaokraglono niektóre krawedzie i zmieniono nieco profil oslony spustu. Oprócz standardowego amortyzatora USP Compact posiada dodatkowy amortyzator syntetyczny, by jeszcze bardziej zminimalizowac sile odrzutu. Taki pistolet kalibru 9 mm, z dzwignia sluzaca jedynie do zwalniania kurka, zostal przyjety przez niemiecka policje jako P10.

Obecnie rozpatrywana jest mozliwosc rozpoczecia produkcji licencyjnej pistoletów USP przez czeskie zaklady Zbrojovka Brno.

Au combat, tu agis sans passion et sans haine. Tu respectes les ennemis
vaincus, tu n'abandonnes jamais, ni tes morts, ni tes blessés, ni tes armes.

Nitorus Oxide Systems

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 328 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4147


GLOCK 17

Kiedy w 1980 roku armia austriacka ogłosiła wśród krajowych firm konkurs na opracowanie nowego wzoru pistoletu nikt nie przypuszczał, że w jego wyniku powstanie broń, która stanie się światowym hitem. Przed konstruktorami postawiono oprócz narzucenia kalibru 9 mm i naboju typu Parabellum, tylko kilka dość ogólnikowych wymagań: prosta konstrukcja, niezawodność i wytrzymałość większa niż używanego do tej pory pistoletu Walther P-38, większa pojemność magazynka. W ciągu sześciu miesięcy w biurze projektantów firmy Gastona Glocka z Deutsch-Wagram opracowano prototyp broni, której zalety przeszły pod każdym względem najśmielsze oczekiwania komisji. Zasada działania - krótki odrzut lufy - nie była niczym nowym. Sprawdzona wielokrotnie, jest najczęściej stosowana w tego typu broni, ale nowatorskie podejście autorów przy doborze materiałów i rozwiązywaniu szczegółów konstrukcyjnych ich pistoletu dało efekt rewelacyjny i rewolucyjny zarazem. Materiał, jaki użyto do wykorzystania pistoletu to największa przyczyna jego rozgłosu. Firma Glock odeszła bowiem od typowego, tradycyjnego budowania broni z ciężkich elementów stalowych, zastępując je w dużej mierze tworzywem sztucznym. Spowodowało to powstanie legend o "pistolecie z plastyku", z których jedne gloryfikowały go jako wykonany w całości z tworzywa, łącznie z lufą, drugie negowały jako plastykową, nic nie wartą zabawkę. Żadnych z nich oczywiście nie odpowiadała prawdzie. Z tworzyw sztucznych wykonane są: szkielet broni z uchwytem, korpus magazynka i jego podajnik, język spustowy oraz oś prowadnicy sprężyny powrotnej. Natomiast takie ważne części jak lufa i zamek plus wszystkie sprężyny, kołki i inne drobiazgi składające się na wewnętrzną budowę pistoletu, to wysokiej jakości stal.

Takie połączone materiałów złożyło się na uzyskanie szeregu zalet. Pierwsza z nich to masa broni - Glock 17, który nie należy do małych pistoletów, waży, bez amunicji, jedną trzecią mniej od typowego pistoletu wojskowego o tych samych rozmiarach. Po załadowaniu magazynka pojemniejszego niż u większości używanych wzorów (17 naboi), masa Glocka wzrasta do poziomu masy innych pistoletów bez amunicji, a często jest nawet niższa. Pozwala to na znacznie swobodniejsze posługiwanie się pistoletem.

Druga istotna zaleta, to wytrzymałość - wbrew pozorom użycie do budowy tworzywa wcale jej nie zmniejszyło, wręcz odwrotnie, ponieważ nie jest to oczywiście zwykły, kruchy plastyk, jaki spotykamy wokół nas. Skład chemiczny tworzywa znany jest tylko producentowi, który sprowadzając składniki rozszerzał wielokrotnie listę o inne, by utrzymać w tajemnicy zestaw półproduktów. Wynik końcowy, to kombinacja lekkich polimerów zwana czasem moplenem, o niespotykanej wytrzymałości na działanie mechaniczne i termiczne. W firmie Glock zrzucano prototyp z wysokości ponad stu metrów na beton. Wynik testu - żadnych, nawet najmniejszych uszkodzeń "plastyku". Tworzywo to jest bardzo odporne na działanie temperatur. Pistolet był testowany, np. przez oddanie 10.000 strzałów w zmieniającej się temperaturze od -40 st. C do +200 st. C. Podczas próby nie pojawiły się żadne zmiany ani w strukturze tworzywa, ani w funkcjonowaniu całego pistoletu. W porównaniu do typowych metalowych modeli, broń Glock ma tu istotną przewagę w użytkowaniu - chwyt nie przymarza do dłoni, nie nagrzewa się jak metalowy, nie jest śliski, nie ma obawy przed pękaniem części pod wpływem mrozu. Mając już prawdziwy obraz wykonania tej broni dodajmy do tego kolejne zalety wynikające z budowy wewnętrznej. Lufa od wewnątrz nie ma typowego przekroju z gwintem o wyraźnych polach i bruzdach, lecz jest poligonalna, tzn. uogólniając - bruzdy i pola gwintu mają zaokrąglone kontury i przechodzą w siebie o wiele łagodniej. Przez zastosowanie takiego rozwiązania uzyskuje się lepsze uszczelnienie przy przechodzeniu pocisku przez lufę, a więc większą jego prędkość początkową oraz mniejsze zużycie przewodu lufy, mniejsze zanieczyszczenie lufy osadem prochowym, łatwiejsze czyszczenie i wiele innych mniej istotnych zalet. Równie łagodne przejście komory nabojowej w gwint pozwala na płynniejsze wprowadzanie naboju, łatwiejszy start pocisku, płynne wyrzucanie łuski, a w ostatecznym wyniku wyższy komfort strzelania i niezawodne działanie broni. Wysokiej klasy hartowanie i grube ścianki lufy dają jej bardzo dużą żywotność.

Najbardziej rewolucyjną zaletą Glocka jest sposób zabezpieczania broni. Pistolet ten otworzył nową klasę wśród broni krótkiej, tzw. "Safe Action" czyli bezpiecznego użytku. Mimo że pistolet nie ma żadnego zewnętrznego bezpiecznika nastawnego, to potrójne automatyczne zabezpieczenie wewnętrzne pozwala na swobodne noszenie broni z nabojem w lufie i natychmiastowe użycie, bez dodatkowych manipulacji. Tym rozwiązaniem firma Glock GmbH w zasadzie pogodziła zwolenników rewolweru i pistoletu dając im do ręki pistolet z jego wszystkimi plusami i możliwością błyskawicznego stosowania, w czym celowały rewolwery. Bez wdawania się w szczegóły konstrukcyjne - Glock jest zabezpieczony przez: bezpiecznik w postaci języczka wewnątrz spustu blokujący jego ruch do tyłu, automatyczną blokadę iglicy spustem. Skuteczność tych zabezpieczeń może potwierdzić wspomniany już test zrzucania pistoletu ze śmigłowca z wysokości 100 metrów na beton. Glock miał wprowadzony nabój do lufy lecz przy żadnym upadku nie padł przypadkowy strzał. Wszystkie zabezpieczenia zostają natomiast odblokowane właściwym naciśnięciem języka spustowego czyli w momencie oddania strzału. Nie ma więc tu miejsca na opóźnienia mogące kosztować życie w pojedynku ogniowym, wynikłe z zapomnienia o odbezpieczeniu broni lub na strzał przypadkowy, gdy broń była niezabezpieczona.

Konstruktor zrezygnował z typowego kurkowego mechanizmu uderzeniowego na rzecz dwuetapowego napinania iglicy zaopatrzonej we własną sprężynę. Przy każdym przeładowaniu broni następuje częściowe napięcie sprężyny ruchem zamka. Dalsze napięcie i zwolnienie iglicy odbywa się naciśnięciem na spust, do czego z racji już jej połowicznego napięcia zamkiem potrzebna jest niewielka siła nacisku, mniejsza niż w tradycyjnych mechanizmach broni kurkowych. Taki mechanizm uprościł konstrukcję pistoletu i zwiększył jego celność. Przyrządy celownicze zaopatrzono w kontrastowe znaki - jasną obwódkę na szczerbinie i plamkę na muszce dla ułatwienia celowania w warunkach złej widoczności. Broń jest bardzo łatwa w rozkładaniu na cztery podstawowe elementy, cała zaś cechuje się przy wszystkich swoich zaletach wybitnie prostą konstrukcją. Składa się tylko z 33 części, podczas gdy znany z prostoty Ruger z 55, a okrzyczana Beretta M-92, około 70. Być może wygląd zewnętrzny Glocka jest dość surowy, ale kształt i wykonanie zapewniają bardzo wygodne posługiwanie się nim. Profile chwytu są tak dobrane by, mówiąc językiem strzelców, wchodził sam w dłoń. Wszystkie krawędzie są pozaokrąglane, Glock jest więc łatwy w szybkim wyciąganiu z kabury lub ukrycia.

Wśród zalet pistoletu istotne jest też jego wykończenie. Z reguły broń jest z zewnątrz oksydowana, lakierowana lub pokrywana w inny sposób, żaden nich jednak nie jest dostatecznie trwały i po pewnym czasie intensywnego użytkowania zaczyna spod pokrycia wyzierać naga stal podatna na rdzę i postarzająca wygląd pistoletu. Właściciele Glocków nie mają takich - problemów - zamek hartowany unikalną matodą "tenifer", która oprócz dużej wytrzymałości daje metalową czerń nie tylko na powierzchni, ale i w jego głębi. Glocka nie można zarysować, przetrzeć na krawędziach i najważniejsze: nie rdzewieje nawet leżąc w wodzie morskiej. Czyści się w nim i oliwi tylko w zasadzie przewód lufy, a współdziałanie części metalowych z polimerowymi praktycznie wyklucza potrzebę smarowania. W strzelaniu broń ta spisuje się bardzo dobrze, zacięcia są możliwe tylko z winy amunicji. Niskie osadzenie lufy w stosunku do osi ręki strzelającego, dogodny chwyt, silna płaska sprężyna powrotna oraz inne szczegóły konstrukcyjne powodują, że Glock jest bardzo "miękki" przy oddawaniu strzałów, ma mały odrzut i podrzut, co czyni go rewelacyjnym przy tzw. strzelaniu szybkim.

I tu mamy kolejną niespodziankę: z pozoru droższy - jest jednak tańszy od innych pistoletów. Cena handlowa jest tylko nieco wyższa lub równia cenie innych dobrych modeli. Dlaczego więc tańszy? Otóż od dobrego pistoletu wymaga się wytrzymania około 40.000 wystrzałów. Przeciętnie, takie jak np. używane u nas mają żywotność rzędu 10.000. Podczas testów austriackich Glock wytrzymywał do uwaga!... 360.000 strzałów. Z prostego rachunku wynika, że jest on w stanie, przy intensywnej eksploatacji "przeżyć" przynajmniej 10 pistoletów innego typu, tzn. jest ponad dziesięciokrotnie tańszy. Całkowita wymienność części, wykonanych z praktycznie niezniszczalnych materiałów czyni z tej broni doskonałą propozycję nie tylko dla bogatych krajów. Pistolety Glock są eksportowane do około 45 państw, od Stanów Zjednoczonych poczynając, a na Zambii skończywszy. Jest on na uzbrojeniu całych armii czy policji np. w Austrii i Norwegii lub bronią elitarnych grup komandosów i ochrony VIP-ów. Największą popularność zdobył on właśnie wśród członków służb i oddziałów specjalnych (również w Polsce).


Au combat, tu agis sans passion et sans haine. Tu respectes les ennemis
vaincus, tu n'abandonnes jamais, ni tes morts, ni tes blessés, ni tes armes.

Nitorus Oxide Systems

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791


Genialny (jeszcze radziecki) wynalazek świetnie sprawdzający się w górach i terenie zabudowanym, służący do niszczenia siły żywej znajdującej sie w ukryciu oraz w ograniczonym zakresie do niszczenia techniki bojowej przeciwnika: RPO Trzmiel

Link do opisu:
http://members.rogers.com/dm13/weaponary/shmelrocket.htm
(nie chce mi sie tłumaczyć)

Oraz link do tego jakie kretynizmy można wypisywac o broni: http://www.army.mil.pl/strona_pl/publicystyka/wl/wl06_03/s24.pdf


https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

"Z...j się a nie daj się"

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 256 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1307


Jackhammer -strzelba ktora mozna zastosowac jako mine przeciw piechotna, mozna wypalic wszystkie naboje naraz (ale nie trzeba)
kaliber: 12
masa: 4,57 kg
długość: 787 mm
magazynek: bębnowy, 12 nabojow



https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

brak komentarza...

SFD FIGHT CLUB

brak komentarza...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Walka uliczna a styl

Następny temat

Uniki - kilka pytań.

WHEY premium