Alchemia TREN

zdecydowanie nie spodziewam się takich rezultatów co napisałes. Powiem tak: wrzuciłęm tego bolda alchemii miedzy 2 flakony bolda androxenu, dawki leciały 400 na tydzień, jak kończyłem flakon androxenu apetyty się włączył taki, że pochłaniałem takie ilości żarcia, że to jes niepojete. Jak siadałem do stołu to nie mogłem skończyć, a po 2-3 godzinach znowu zjadłbym konia z kpytami. Po teściu czy mecie tez apetyt mi sie wlacza, ale nie az taki. (oczywiscie poza tym takie fajne napiecie w miesniach,uczucie "rozpychania" ich środka i ciągłe ich spięcie, o efektach nie pisze bo tez inne saa leciały, a ja nie przez caly okres praowałem sumiennie). Jak kończyłem flakon bolda alchemii po tym zwiększonym apetycie nie było śladu; potem po alcemii lecia l androxen i SP Laboratories po 200mg (razem 400 ew) i po 4 tygodniach apetyt znowu wrócił! taki jak pod koniec pierwszego flakonu. btw. po boldzie androxenu wysyfiało mnie jak po niczym innym do tej pory, takze musiał być czyms zanieczuszczony nieźle. Po tygodniu czy dwóch brania pierwszego flakonu syfy tekie ze chvj, potem zdązyły zaniknąć jak brałem alchemie, gdy wróciłem do androxenu znowu po kilku strzałach to samo.

Zmieniony przez - lestat1986 w dniu 2012-01-21 13:26:49

Zmieniony przez - lestat1986 w dniu 2012-01-21 13:27:38

Zmieniony przez - lestat1986 w dniu 2012-01-21 13:28:39

No to ja mialem takie same efekty na alchemia:) A np na mecie nie moge nic jesc, dopiero jak wezme lacidofil to sie troche poprawia ale bez rewelacji.

Ja to samo na mecie zerowy apetyt mam dopiero jak odstawiłem apetyt bardzo duży...

Czemu tak jest na mecie z tym apetytem??Mam to samo.

mi sie na poczatku zwieksza na maksa, ale od 3-4 tygodnia tez zaczyna zanikac.

Ja tam metę maks 4 tyg ciągnę w minimalnych dawkach nigdy więcej na start dobra sprawa..

Poniewaz w trzustce wydziela sie zolc i trafia do zoladeki zapychajac go. Lacidofil zmniejsza wydzielanie sie zolci.

dlaczego lacidofil mialby zwmniejszac wydzielanie sie zółci, przeciez to zwykle probiotyki a ich rola jest zupełnie inna?

Poza tym wydaje mi sie ze żółc odpowiedzialna jest z wspomaganie wtroby w trawienu tłuszczy i magzynowana jest w woreczku zółciowym a z niego raczej do żołądka nie bardzo ma jak trafic. Wrecz leki żółciopędne wspomagaja trawienie i czesto eliminuja uczucie pełności. Generalnie jak duzo jesz (jak np na cyklu) to lepiej dla twojego samopoczucia bedzie jak tej żółci bedzie wydzielane wiecej niz mniej.

W kazdym badz razie jak biore lacidofil to apetyt sie troche poprawia.

żółć jednak moze "zazucic" swoja tresc do żołądka i wtedy jest uczucie pełnosci i mniejszy apetyt

ale nie wiem jaki wpływ na wydzielanie żółci moze miec lacidofil bo to zwykly probiotyk.
Nie twierdze ze nie pomaga, ale raczej w sposob inny niz myslales.