Praca strażaka za granicą

Witam, temat pewnie źle umieszczony, ale nie miałem pojęcia gdzie wkleić..

Mam 18 lat i chciałbym rozpocząć po maturze studia na SGSP(szkoła główna służby pożarniczej) tu moje pytanie:
1.Czy po tej szkole będę mógł pracować jako strażak np. w Niemczech, USA, UK?
2.Jakie są średnie zarobki strażaka za granicą, a jakie w Polsce?

Czesc!
Podbijam temat !
Minelo ponad rok od mojego wpisu, logowalem sie na wielu portalach i pewnie dlatego zapomnialem tu zagladnac
Dzieki za odpowiedz ;)
Szczerze, to poszedlem na budownictwo tylko po to zeby miec jakies studia skonczone i ewentualnie przekonac sie do tego zawodu w trakcie nauki. Z czasem poznawalem roznych ludzi i co raz to inne opinie na temat pracy w tym zawodzie. Mam na mysli glownie duza odpowiedzialnosc i niewiele czasu dla rodziny. Nie widzi mi sie zpier*** od rana do wieczora i jeszcze tak naprawde w domu obawiajac sie czy surowiec mi dostarcza w pore, czy nie, czy mnie wydymaja z jego jakoscia, iloscia. W kazdej chwili moga cie zwolnic. Moglbym wybrac projektowanie np. mostow, ale czas pracy i odpowiedzialnos jest nadal dolujacymi argumentami, ktore mnie bardziej odpychaja niz przyciagaja do takiego zycia.

Do sgsp nawet nie startowalem bo mialem wade wzroku. Pod koniec tamtego roku ja skorygowalem a 2 miechy temu bylem na operacji prostowania przegrody nosowej.
Podoba mi sie to ,ze w strazy sa stale godziny pracy, stala pensja platna z gory. Po takiej szkole ide rano do pracy, wracam popoludniu, kiedy trzeba biore urlop i stac mnie na wakacje. Nie ma takiego stresu, wiadomo pieniadz o wiele mniejszy, ale cos za cos.
Nie koniecznie musze pracowac w Polsce. Jesli byłaby tylko możliwość pracowania za granicą, gdzie stosunek zarobkow do kosztu życia jest o wiele większy to wiadomo ,ze wybrałbym lepsze zycie.

Podsumowując planuję studiowac w SGSP i przy okazji uczyc sie języka państwa, w ktorym po takich studiach by mnie przyjeli.
Dlatego proszę o informacje na temat pracy strażaka za granicą. Juz wiem jak to jest w UK.
Bardzo podoba mi się język francuski i w związku z tym prosiłbym abo ktoś przybliżył jak jest we Francji czy Szwajcarii (zachodniej części).
I czy orientuje się ktoś jakie są zarobki w Norwegii i czy mozna sie tam dostac ?

Pozdrawiam, Mateusz ;)

P.S. Trochę się rozpisałem, tym bardziej dziekuje za chwile uwagi i ewentualna pomoc ;)

Przenoszę do odpowiedniego działu .

W UK musisz przechodzic testy itd od nowa na starzaka wiec daj se siana jezeli towim celem jest UK to od razu inwestuj w jezyk i staraj sie tutaj a jezeli to jest cos co chcesz robic niewazne w ktorym kraju to poprostu rob, a jak bedzie okazja na UK to przeskakuj.

Dzięki za odpowiedź gruntownie, się nad tym zastanowię ; ).

Nadal prosze o odpowiedzi odnośnie zarobków, mogą to być zupełnie średnie dane. Szukałem dość długo w google ale nic nie znalazłem odnośnie zarobków za granicą

Nie pamiętam dokładnie ale w uk to było chyba ponad 150000 zł rocznie, wcześniejsza emerytura i praca 3 nocki, 3 dniowki 3 dni wolne

Mogę się mylic w szczegółach ale nzs bank tak zmianowo się pracuje i na bank kasa jest bardzo dobra

Okey, dzięki bardzo. Z tego co widzę to w Polsce zarabia sie jako oficer jakieś 5 do 8 tys. więc to pozostawia wiele do życzenia ; /

ponoć jak w uk do straży się starasz to musisz gęsty wąs zachodować zanim złożysz aplikację. podobno taka tradycja. w sumie jak na dzielnicy byli to każdy z nich miał wons

nie sluchaj go, on mieszka w Yorkshire, dopiero za kilka lat podlacza im internet poki co dojezdza codziennie 200 mil do mnie do miasta zbey posta napisac, to co sie dzieje na tym zadupiu gdzie on mieszka to nie przeklada sie na reszte UK nawet smai anglicy sie z tego miejsca smieja :D

w irl kicha, testy musisz zrobic, do tego kasa dno, jak wyjdziesz 700 e na reke tygodniowo to lipa, tym bardziej ze zmiany sa jakie sa, dwa ryzyko, trzy na telefonie non stop, robilem kiedys testy, dosc proste, ale nie zdecydowalem sie, bo na poczatku wychodzilo 450 euro na tydzien na reke przez pierwszy rok

znacnie wieej w Uk jestem niemal pewny, ze jest to 37 k na rok nie wiem czy od razu ale kolo tego krazy stawka, gadalem z emerytowanym mowi ze najlepsze lata jego zycia, dobra kasa, kolosalne dodatki, mnostwo urlopu, laski leca na nich jak nie wiem co, wiekszosc czasu bierzesz kase za granie w bilard, systemy przeciwpozarowe sa w uk tak czule ze glownie jezdzisz do gowien i nic nie robisz,