Fruit & Veg

A to masz wyliczone wszystko co zjadłeś na witaminy, minerały i antyoksydanty? Wątpie^^ Równie dobrze mogę Ci powiedzieć dlaczego nie robisz Cykli z czerwonego mięsa, a kupujesz Kreatyne.. iiI to też jest syntetyczne bo w końcu pakowany proch?

Tak, wiem mniej więcej które produkty jakie makro i mikro elementy zawierają i staram się dojadać. Tak np zrezygnowałem z cynku, gdyż dorzucam sobie trochę zarodków pszennych do owsianki, jajka i wołowina i styka.

Trochę? Skąd wiesz ile z nich się wchłania? I sam Cynk, a zabawa z pozostałymi ważnymi dziesiątkami to inna bajka^

Ile się z nich wchłania to wie jedynie wróżka, jednakże człowiek jest przyzwyczajony do jedzenia a nie chemii. Staram się jeść w odpowiednich ilościach wszystko co naturalne i nieprzetworzone. Jak warzywa to od baby z placu itd.
Podałem akurat przykład cynku bo jakbyś przeglądnął tabele to jego jest akurat najmniej w produktach.
Znacznie łatwiej jest znaleźć np magnez czy witaminy z grupy B, których jest pełno.

Szedłem kiedyś tokiem myślenia, że muszę mieć witaminy, omegi itd Nie miałem ich to czułem się źle. Czy czułem się źle z powodu braków w organizmie? Nie. Psycha. Po co więc wydawać kasę i pakować chemię?

Co do cykli na wołowinie, to jakbym był w stanie zjeść 2kg dziennie wołowiny to pewnie bym kreatyny nie kupił.

Jak najbardziej, tylko.. tylko czy w okresie jesienno-zimowym to najlepsze wyjście, kiedy Owoce i Warzywa są słabej jakości, a cena dziennego spożycia wychodzi ponad normy?

Mrożone warzywa w Lidlu czy Kauflandzie kosztują 1,5 - 3zł za 450g. Masz szpinak, brokuły i wiele innych. Warzywa dodatkowo odkwaszają, są zdecydowanie lepsze niż chemia. Poza tym ogrom minerałów i witamin masz w ziarnach, produktach zbożowych i we wszystkim innym.

Nie ma u mnie Lidla, ani Kauflanda.. Ale i tak powiedźmy, że zjem 500g Warzyw za to 3złx30dni=90zł..

Za tyle to mam prawie Animal Paka i to na pewno poczuje

Jak masz braki to poczujesz. Zjadłem całą puchę niedawno kończąc i w ogóle tego animala nie czułem, nawet tego żeń szenia, który tam jest.
Szkoda jednak, że potrafisz wyliczyć, że warzywa drogo wychodzą i wybierasz chemię.
Warzywa też odkwaszają, a to przy dużej ilości białka bardzo ważne no i mają błonnik.

Nie powiedziałem co wybieram.. Tym bardziej, że w posiłkach z Ryżem ich nie dodaje bo jestem zbyt zapchany.. więc warzywa daje do posiłków typowo białkowo-tłuszczowych oraz dostarczam codziennie również w postaci chemicznej:)

Te mrożone mają trochę mniejszą zawartość wszystkich mikro/makroelementów i witamin niż normalne warzywa, ale na pewno nie zaszkodzą. Zdecydowanie będą lepsze niż witaminy z kapsułek.
Myślę, że najrozsądniej jest stosować witaminy i minerały co parę dni, co drugi dzień. Czasami kaps więcej gdy ciężki trening, czasami bez.
pzdr