Kung Fu Or Jiu-Jitsu

Tak jak w temacie którą sztukę polecacie i jakie są plusy 1 i 2 a jakie wady dzięki :)

Styl Chow gar ten dostępny w Polsce, bo sa inne style o tej nazwie nie majace nic wspólnego z tymi.
Styl ten powstał jakieś 100 lat temu jako autorska kompilacja stylu Hung Gar z Choy Lee i wersją stylu z Shaolinu. Twórca stylu lubił walczyć, nie był teoretykiem. Styl posiada bogaty arsenał broni, ćwiczenia na drewnianych manekinach, balach drzewa, oraz na rosnących drzewach, w niektorych Szkołach w Azji ćwiczy się jedną z metod utwardzania, innych jeszcze metodach. Styl jest szybki, bazuje na średnim i krótkim dystansie, bogaty arsenał technik ręcznych, nożnych, dźwigni, łamań, obaleń. Dużo form ręcznych, ręcznych podwójnych, z bronią i kombinowanych.
Obecne werje tego stylu pochodzą od braci założyciela, ten umarł młodo bo w wieku trzydzestu kilku lat. Wersje te róznią się miedzy sobą ilościa form, ich wykonaniem, stosowanymi metodami treningowymi.

Jakie kungfu i jakie jj?

Jiu Jitsu zwykłe nie brazylijskie a jak coś to GOSHIN RYU i Kung Fu Choy Le Fut czy jakoś tak się to pisze.

W profilu masz że trenowałeś Muay Thai, więc sposób sparowania w Choy Lee Fut powinien Ci się spodobać i szybciej się przyzwyczaisz

A to jest bardzo podobne do MT czy nie czy to wgl jest inne i jakie są + tego ?
Bo chciał bym się zacząć uczyć Kung Fu tylko nie wiem którego stylu czy jako to się tam nazywa lub jj

jeżeli miałbyś kasę i czas mógłbyś ćwiczyć i to i to. Choy Li Fut jest w sumie jednym z bardziej znanych i rozpowszechnionych na świecie stylów kf, jest też chyba jednym z bardziej kompletnych systemów. Na pewno sporo się tam sparuje (jeżeli mówimy o Szczecinie, bo sekcji z Krakowa nie znam). Generalnie choy li fut sanda, plus techniki typu qinna, jakieś obalenia, łokcie, szerokie wykorzystanie kształtów dłoni do rozmaitych akcji (ataki na oczy, krtań, krocze stawy i inne punkty wrażliwe). Ciekawa i pożyteczna metodyka szkolenia. Śmiało można polecić.

Zmieniony przez - wutansheta w dniu 2011-11-17 21:12:02

A ja ze swojego doświadczenia z różnymi szkółkami zwrócę uwagę na to, że nie jest ważny styl jaki się trenuje, ale to, czy sekcja jest konkretna i to bym stawiał za główne kryterium wyboru.

Bo nawet bjj i muay thai czy zapasy da się sp******ić...

To prawda, oj niestety. Ludzie teraz za kryterium skuteczności biorą popularność danej sztuki/metody walki zapominając, że nie da się osiągnąć własnych rezultatów bez ciężkiej i solidnej pracy (do tego rozłożonej na lata co nie każdemu jest w smak). Wszystko da się rozmyć. Wszak styl może oferować lepsze czy gorsze metody, ale niestety to w ostateczności ćwiczący może sprawić, że te metody będą działać lub nie. Śmieje się czasami gorzko z ćwiczących, którzy podniecają się, że dany styl trenuje ten a ten znany fighter. To może dawać nadzieję, ale nie znaczy to jeszcze automatycznego osiągnięcia takiego samego poziomu. Dlatego też trzeba patrzeć pod kątem sekcji jak piszesz Olo, zwracać uwagę czy sekcja ma jakieś sukcesy sportowe na koncie (chociaż i to nie jest miarodajne przy np. krav madze), lub czy na danej sekcji się sparuje, oraz JAK i ILE się tam ćwiczy.

Tzn tak... Styl jest ważny, bo determinuje pewne zmienne. Jeśli ćwiczysz muay thai, to wiadomo, że nauczysz się bić, bo dużo sparingów, zawody są w formule pełnokontaktowej, więc bić się nauczysz konkretnie. Wtedy jednak musisz patrzeć na osiągnięcia sportowe klubu, bo one są wyznacznikiem fajności klubu.
Jeśli celujesz w Kyokushin, to wiedz, że dostaniesz podstawy knockdown, nauczysz się bić w formule pełnokontaktowej i robić magiczne kata. Też patrzysz pod względem sportowym, czy klub jest ok.

Jeśli klub jest młody, lub nie zajmuje się rywalizacją sportową, to patrzysz na kompetencje trenera. Te badasz pod względem jego przeszłości sportowej, wychowania sportowego. Bo wiadomo, że ilość posiadanych tytułów mistrzowskich o niczym nie świadczy (np Jarek D. ze stylu Różowego Gryfa, pomimo niby fajnych dyplomów nie wiedział jak przeprowadzić rozgrzewkę, o treningu nie wspominając). Z kolei np forumowy kolega Wuxia ma całkiem fajną przeszłość sportową i nawet jak nie prowadzi sekcji pod starty w zawodach (teraz chyba startują) to i tak można być pewnym jego wysokich kompetencji.

Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś.

A więc co sądzicie o tym trenerze Kung Fu http://www.ymaa.pl/szkola/ymaa-krakow/61-kadra-ymaa-krakow.html ?