Te miałem podobnie, nawet do dzisiaj objawy się pojawiają. Podejrzewałem tarczycę, ba! nawet wszystkie objawy nadczynności na to wskazywały. Przebadałem FSH
T3 T4 i tarczyce okazała się zdrowa. Gdzieś pisało żeby zbadać jeszcze jakieś przeciwciała żeby było pewne że to nie tarczyca ale już nie wnikałem.
Teraz mam dość niskie ciśnienie zwłaszcza rozkurczowe, ogólnie zdrowa dieta miała trochę zły wpływ na samopoczucie. Omega3 czy czosnek obniżały ciśnienie, ale dopiero po dłuższym zażywaniu uświadomiłem sobie, że mnie to osłabia. Jedzenie co 3 godziny dodatkowo sprawia, że czuję się przejedzony, senny i zmęczony.
Właściwie kiedyś gdy się dużo imprezowało, paliło dużo cygarów, piło dużó alkoholu, mało snu, kilka kaw dziennie ( śniadanie mistrzów: cygar i kawa
) czułem się dużó lepiej, wogóle motywacja była do działania. Z tym, że mało jedząc nie ważyłem nawet 60 kg
Moja rada dla Ciebie jest taka, żeby unikać właśnie takich rzeczy obniżających ciśnienie. Nie unikać soli, która trochę rozrzedzi krew. Unikać przegrzania na słońcu ( teraz jesień to nei dotyczy ).
Jak to pisze na wielu portalach: z niedociśnieniem da się żyć ale rzeczywiście jest ciężko czasem. Właśnei dokładnie takie objawy jak napisałeś "wąsko widzisz świat" czujesz się na pół świadomy
z ludźmi ciężko się dogadać, no kurva naprawdę dziwny stan.