Rzecz dotyczy kiepskiego niestety- co pokazał czas- systemu nadawania statusu na SFD.
Niestety mamy aktualnie całe rzesze "znawców" i "expertów", których poziom merytoryczny pozostawia wiele do życzenia, zaś mają poparcie kolegów-współłowców sogów.
Oczekuję Waszych propozycji co do zmian-oczywiście mających na celu odsianie sogłapaczy od prawidzwie wartościowych gości na SFD.
Podstawowym posunięciem wg mnie-powinno być podniesienie i to znaczne poprzeczki-ilości wymaganych sogów do "awansu".
Czekam na Wasze wypowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Czytaj i pytaj:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/
Albo oglądaj i ucz się http://www.kulturystyka.pl/atlas_cwiczen-michail/
PORADY INDYWIDUALNE - www.dobierz-trening.pl
ZAINTERESOWANY PORADĄ - PISZ GG:7426473