...
Napisał(a)
Cain by flying armbar Tak na poważnie chyba najtrudniejsza walka do wytypowania w tym roku oby tylko trwała więcej niż I rundę.
...
Napisał(a)
Zauważyliście, że g'n'p Caina choć precyzyjne, nie ma wcale tak wiele mocy? W walce z Kongo dobrze było to widać jak go obijał na glebie. Takie sobie były te ciosy, zwłaszcza jeśli nie są przez niego zadawane w pierwszej rundzie. Stawiam na JDS.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Też wczoraj oglądałem sporo walk Caina i też zmieniłem zdanie co do przebiegu walki.
Tak więc myślę, że JDS go dojedzie ale kibicuje Cainowi tak czy siak!
Tak więc myślę, że JDS go dojedzie ale kibicuje Cainowi tak czy siak!
...
Napisał(a)
Cain nie skończył Kongo bo wałczył bardzo mądrze. CAŁY czas dominował z wyjątkiem tych **** na pysk co wyłapał :D Ale po tak celnych dwóch ciosach w szczękę od Kongo, który ma konkretną łapę i przywalić też umie od razu go obalić? Niesamowity jest.
Ale i tak postawię w tej walce na JDS.
Ale i tak postawię w tej walce na JDS.
...
Napisał(a)
Że Cain nie wali bardzo mocno to wiadomo, tylko na Sherdogu w ciągu jednej walki przeszedł z "pillow hands" na "monster hitter".
tak, a brock morde sobie rozbił sam o siatke.
Mordę rozbiło mu kolano, a poza tym, to trudno było nie rozbić, zadając ponad 30 czystych ciosów w te 2 minuty...
Cain wielkiej pary nie ma a i zadaje ciosy bardzo często ramionami w strasznych ilościach, ale poświęcając energię.
tak, a brock morde sobie rozbił sam o siatke.
Mordę rozbiło mu kolano, a poza tym, to trudno było nie rozbić, zadając ponad 30 czystych ciosów w te 2 minuty...
Cain wielkiej pary nie ma a i zadaje ciosy bardzo często ramionami w strasznych ilościach, ale poświęcając energię.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
Ja tam widzę 6 na 7 zwycięstw w wadze ciężkiej w najlepszej organizacji na świecie i mistrzostwo przez KO/TKO.
...
Napisał(a)
Cain pary nie ma, za to Carwin pare ma. jaki był efekt, gdy zostali postawieni w identycznej wlasciwie sytuacji, każdy wie.
Cain moze i nie ma najmocniejszego gnp, ale jest skuteczne - nawet niekoniecznie pod kątem obrażen, ale kontroli na glebie - a o to wlasnie chodzi.
Cain moze i nie ma najmocniejszego gnp, ale jest skuteczne - nawet niekoniecznie pod kątem obrażen, ale kontroli na glebie - a o to wlasnie chodzi.
...
Napisał(a)
Co to ma znaczyć z tą ankietą? Pokaram was za głosowanie na Velasqueza jak dojdę do władzy
Ja w sumie nie mam w tym przypadku personal fejworita, ale powiedziałem z rok czy dwa temu, że Junior im wszystkim na***ie, więc tego się będę trzymał
Walka będzie ultra ciekawa, aż nie mogę się doczekać. Kiedyś się mówiło o wielkiej czwóreczce w UFC i kozakach z SF. Od tego czasu dwójka z wielkiej czwórki została "obnażona" - Lesnar nie lubi dostawać w mordę, Carwin lubi, ale nie lubi drugiej rundy . Imho panowie, teraz mamy w końcu pierwszą od paru ładnych lat walkę dwóch najlepszych HW na świecie.
Ciekawe jest jak oni dwaj są podobni w pewnym sensie - inne style bazowe, ale taka sama łatwość i płynność w przyswajaniu nowych rzeczy. Nie widzieliśmy Caina od długiego czasu, także diabli wiedzą jak się zdążył rozwinąć, może pokaże coś zupełnie nowego. W każdym razie będzie masakra. Ja jestem pewien tylko tego, że zwycięzca tej walki ostro pojedzie wygranego ze starcia Ali/Brock
Ja w sumie nie mam w tym przypadku personal fejworita, ale powiedziałem z rok czy dwa temu, że Junior im wszystkim na***ie, więc tego się będę trzymał
Walka będzie ultra ciekawa, aż nie mogę się doczekać. Kiedyś się mówiło o wielkiej czwóreczce w UFC i kozakach z SF. Od tego czasu dwójka z wielkiej czwórki została "obnażona" - Lesnar nie lubi dostawać w mordę, Carwin lubi, ale nie lubi drugiej rundy . Imho panowie, teraz mamy w końcu pierwszą od paru ładnych lat walkę dwóch najlepszych HW na świecie.
Ciekawe jest jak oni dwaj są podobni w pewnym sensie - inne style bazowe, ale taka sama łatwość i płynność w przyswajaniu nowych rzeczy. Nie widzieliśmy Caina od długiego czasu, także diabli wiedzą jak się zdążył rozwinąć, może pokaże coś zupełnie nowego. W każdym razie będzie masakra. Ja jestem pewien tylko tego, że zwycięzca tej walki ostro pojedzie wygranego ze starcia Ali/Brock
...
Napisał(a)
Ja tam widzę 6 na 7 zwycięstw w wadze ciężkiej w najlepszej organizacji na świecie i mistrzostwo przez KO/TKO.
A co to ma do rzeczy?
Widzieć widziałem wszystkie jego walki i tak walka ze Stojnicem, jak i Constantem i innymi to typowe wymęczenie, kiedy sędzia przerwał, bo Cain bił i bił i bił Denisa na przykład i nie zanosiło się na cokolwiek innego przez następne minuty.
Rothwell to już klasyk.
Cain ciosów jako takich silnych zwykle nie ma i procent TKO tu nic nie zmienia...
EDIT: Nie, żeby to było jakieś hejtowanie czy coś, bo wszyscy to jakoś automatycznie tak odbierają na forach. Caina lubię.
Po prostu fakty.
Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-09-28 22:18:45
A co to ma do rzeczy?
Widzieć widziałem wszystkie jego walki i tak walka ze Stojnicem, jak i Constantem i innymi to typowe wymęczenie, kiedy sędzia przerwał, bo Cain bił i bił i bił Denisa na przykład i nie zanosiło się na cokolwiek innego przez następne minuty.
Rothwell to już klasyk.
Cain ciosów jako takich silnych zwykle nie ma i procent TKO tu nic nie zmienia...
EDIT: Nie, żeby to było jakieś hejtowanie czy coś, bo wszyscy to jakoś automatycznie tak odbierają na forach. Caina lubię.
Po prostu fakty.
Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2011-09-28 22:18:45
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
Poprzedni temat
Filmiki instruktażowe o siłowni pod mma
Następny temat
UFC 135 "Jones vs. Rampage" 24.09
Polecane artykuły