Nietypowe pytanie

Problem? Może brak cierpliwości i tak jak napisałeś - samoakceptacji (ale i tak w mniejszym stopniu niż w przeszłości). Jeśli chodzi o mnie wady postayw nie da się już wyleczyć całkowicie, jestem po prostu na to za "stary". Skrzywienia kręgosłupa bezoperacyjnie można korygować w okresie rozwoju. Ja już od długiego czasu nie rosnę.

Generalnie byłem ciekaw odpowiedzi na pytanie z pierwszego postu. Wiem, że organizacja przykładowych zdjęć to cała machina. Zastanowiło mnie tylko, czy każdy z "przykładów" zaczynał idealnie w swoim czasie, czy ktokolwiek mógł stać się z przeciętniaka kolesiem z okładki. Pytam tu na forum, bo w realu nie mam kogo podpytać. Na siłce otaczają mnie tylko pustaki i koksy, prym wiedzie trening dzielony w znanej formie.

"Zastanowiło mnie tylko, czy każdy z "przykładów" zaczynał idealnie w swoim czasie, czy ktokolwiek mógł stać się z przeciętniaka kolesiem z okładki"

Pytanie tylko czy ten koles z okladki nadal nie jest przecietniakiem, jesli wiesz o czym mowie. Nawet w filmie "bigger,stronger faster" masz pokazane jak ludzi nabijaja w butelke daja zjecia goscia bez makijazu i innych kremikow, po czym TEN SAM gosc extra wypicowany na blysk w innym swietle i podpis: "moja przemiana po 6tyg suplementem firmy xxxx" - zwykle mydlenie oczu. Zastanawiajacym jest tez fakt, ze owi "chlopcy" z okladek tylko tam wygladaja nader dobrze, slowem : jakbys stanal obok niego to czar by prysl. Tak dziala marketing a Ty sie doszukujesz w nich idealow, wzorow i motywacji.

Właśnie, właśnie. Po prostu nie mam odniesienia w rzeczywistości, bo nie znam nikogo kto wygląda zadowalająco bez dopingu. Pewnie masz rację...

Ogladnij.

Obejrzałem cały film. Smutny ku*wa.
Nawet nie wiem jak go skomentować. Chyba "koks = droga na skróty". Tyle.

vitogg
i
Antos098

bardzo dobre posty.


pawel1235

uwazaj,zebys nie polecial mysleniem w druga strone!

myslisz,ze wystarczy lyknac to i owo,pokluc dupe tym,czy tamtym i to zalatwi sprawe?

NIE
glowne problemy pozostaja.

JA tam mam brata który nie trenuje (od małego zawsze trenował coś) a wygląda lepiej niż 90% kolesi co widzę ich na siłowni.

traktor7, nie ma obawy. Jestem przeciwnikiem "skrótów". Poza tym gdy zaczynałem ćwiczyć miałem inną motywacją - pozbycie się stresu. Na tym generalnie do tej pory się opieram. Z czasem przyszła myśl, że skoro przewalam to żelastwo, warto by było coś osiągnąć.

Nie ma skrótów. Koks to narzędzie dla zaawansowanych.

I to sie zgadza - byle rozsadnie. Ale to nie temat o steroidach.

pawel - za duzo rozkminiasz duzo niepotrzebnych rzeczy:)
Lapiesz prawidlowa silowa technike w siadzie i mc i po roku czasu z dobra miska robisz po 150kg dla tych bojow, a to dopiero poczatek:) to jest piekny sport, tylko daj sobie kredyt zaufania - uwierz w siebie.