Po pierwsze nazwy krajow pisze sie z duzych liter.
Po drugie faktycznie, z polska skladnia masz problemy.
Po trzecie zarowno kursy, jak i szkoly nie maja nic wspolnego z faktycznymi umiejetnosciami nauczania. Jest to wylacznie swistek papieru zadawalajacy bragnienie biurokratow kontrolowania rzeczywistosci.
Po trzecie, nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale wielu polskich instruktorow bylo zapraszanych i nauczalo poza granicami Polski.
Po czwarte w ciagu osiemnastu lat treningow sztuk walki poznalem kilkanascie roznych szkol, cwiczylem z kiludziesiecioma bardzo dobrymi nauczycielami, w tym mistrzami Vale Tudo i Bjj, oraz japonskimi shihanami i walczylem w zawodach wg kilku roznych regul. Ja na pewno ograniczony nie jestem.
Watpie jednak aby to samo mozna bylo o Tobie powiedziec.
Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem,
Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.