Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)
Chcesz zrobić formę do lata? Wejdź: http://potreningu.pl/plany
a tu taki psikus. ciekawie sie robi, ide do sklepu w takim razie ;)
sprawiedliwosc bez mocy jest niczym lecz moc bez sprawiedliwosci to tylko przemoc...
FDA - a pewnie FDA pchane przez wielkie koncerny,bo im nie na reke - dazy do tego aby wszystko bylo w 100% legit
sa glosy ze bardzo dobrze - ze bedziesz mial pewnosc ze to co kupujesz kupujesz na 100% a nie glukoze w kapsach
ale
wiekszosc firm zniknie
ta branza w stanach to wielo miliardowy biznes
wiec w taki sposob giganci moga sie pozbyc konkurencji
wiec z jednej strony dla nas lepiej by bylo - bo by byly same pewniaki na rynku - bez walkow
ale
jesli maja te suplementy przejsc drogie testy,itp.
to mozemy sie pozegnac z cenami ziolem za 5$/sztuka
to jest glowne ale
nie to ze te suple znikna
bo one beda
tylko to ze beda 'na recepte' i kilka x drozej niz jest
....to jest na razie czarny scenariusz
cos ma byc we wrzesniu w USA,jakies spotkanie czy cos
watpie aby takie cos przeszlo - za duzo firm jest
choc pewnie na jakies substncje poloza renke
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-08-03 13:49:14
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Regularnie mam kontakt z Państwową Inspekcją Sanitarną i wypytuję sobie czesto o ich "sukcesy". I tak a to zawartość konserwantów w płynnym produkcie aminokwasowym czy karnitynowym przekracza kilkukrotnie normy, a to w preparacie popularnego, rodzimego producenta suplementów diety zawierającego wyciąg z miłorzębu znajduje się spora dawka rtęci, tak że niezwłocznie wycofywany zostaje z obiegu. A to żeńskie hormonów w suplementach zza oceanu, a to utlenione kwasy tłuszczowe... regularnie zanieczyszczone są kelpy, spiruliny, rozmaite algi.
Są zioła i są zioła, podobnie jak są suple i są suple. Jeśli farmaceuci położą łapę na suplementach diety "przywłaszczając sobie" jak niektórzy sugerują segment rynku, to przecież nie wypuszczą tych substancji jako leki na receptę tylko jako OTC, czyli bez "z przepisu lekarza". Niestety cena w/w - jak Solaros zwrócił uwagę - może być sporo wyższa.
Sama idea "suplementu diety" jest jednak wygodna również dla koncernów farmaceutycznych, stwarza bowiem możliwość reklamowania środka tak jak produktu spozywczego i poszerzania grupy potencjalnych odbiorców. Tak się stało np z hepatilem, który nagle stał się uniwersalnym środkiem wspomagającym pracę watroby, a kiedyś gdy miał status leku jego zastosowanie było o wiele, wiele węższe...
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-08-03 14:26:28
czyli to co pisze faftaq - dlatego zawsze apeluje - nie wazne co to,nie wazne czy to omega3,czy witamina C czy bialko - apeluje o to aby ludzie nie sugerowali sie ceną
bo zwykle niezwykle niska cena = niska jakosc (i jesli ktos wierzy ze producent sprzedaje mu po kosztach cala linie produktow to to nawet naiwnoscia nie mozna nazwac)
a wybierali marki nawet ciut drozszych ale znajdujacych sie na rynku xx lat a nie xx dni!
W Polsce to inaczej wyglada - nie ma takiej samowolki
z reszta jest tylko kilka firm ktore opanowaly rynek suplementów dla nas .
A kupowanie na allegro od niewieadomo kogo,od firm krzakow,za minimum ceny jest czasami jednoznaczne z wyrzuceniem kasy w bloto (w najlepszym wypadku,pomijajaca aspekty zdrowotne).
Ale majac nascie lat nie mysli sie jeszcze o zdrowiu!
Jesli cena mialaby wzrosnąć np. o ~10% - to ja byl bym za jak najsurowszymi regulami decydujacymi jaki suplement ma byc na rynku a jaki nie.
Ale nie w sensie ze mialbym klopot z kupieniem witaminy C w wiekszych dawkach czy wogole - ale ten kierunek ze sa te suplementy to sa teraz ale z 100%-ową pewnośćią skladu i jakości!
O czym teraz mozemy pomarzyc - to co pisze faftaq.
A niestety ta cala akcja z 10% wzrostem nie bedzie miala nic wspolnego - skoro producenci musieli by wydac po kilka/kilkadziesiat tysiacy $ na testy/badania i inne.
Po drugie czesc suplementow chca zagarnac firmy farmaceutyczne dla siebie - z tego co zrozumialem - jako leki,dostepne tylko na recepty w wiekszej gramaturze/czy wogole.
Skoro frima A wydala x tysiecy $ na badania i maja w swoim porduckie ze 100$ jakies 'ziolko'
a to samo ziolko jest dostepne w produkcie firmy B za 5$ to jednak spora roznica.
Tyle ze firma A - czyt. jakis wielki producent - wydal na badania,to czemu firma B ktora tych badan nie ma ma czerpac profity?
Z pewnoscia kazda strona ma swoje za i przeciw.
Tak jak wspomnialem wyzej -
jesli to tylko mialoby sie skonczyc wzrostem np. o 10% a reszta zostalaby tak jak jest ,do tego zniknleo tylko kilka % firm,
ale mielibysmy pewnosc 100% zarowno skladu jak i jakosci produktu - to bylbym w niebowziety.
ALe na tym chyba jednak sie nie skonczy.
Cena nie wzrosn ie tylko o 10%
I nie zniknie tylko kilka % firm
.............jak i produktow
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-08-03 14:49:36
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Przecież wystarczy iść do apteki, produkt Ginko Biloba Olimpu kosztuje 12-15 zł i jest suplementem diety i wg wielu nie działającym składnikiem lub bardzo szkodliwym wywołującym krwotoki, a obok leży Bilobil produkowany jako lek przez koncern farmaceutyczny w dawce połowę mniejszej i kosztuje od 2 do 3 razy tyle.
Wielka farmacja wie dobrze że suplementy diety to olbrzymi interes który można zgarnąć i właśnie to zrobiły, dodatkowo wiedzą że część suplementów jest na tyle skutecznych że zabierają im część tortu leków więc albo znikną całkiem albo pozostaną w dawce która działać nie ma prawa.
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)