Szacuny
21773
Napisanych postów
71324
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
575917
Diablo i szacunek... kiedy to było W kółku wzajemnej adoracji owszem, ale poza nim niestety tbl trzeba łykać żeby przejść się miastem albo pójść do sklepu. I niestety nic z tym nie można zrobić bo każdy może wyrazić swoją opinię n/t jego osoby i w twarz mu powiedzieć, że jest cieniasem i pozerem, a on niestety nie może walnąć w pysk bo będzie to pobicie. Więc i tak źle i tak nie dobrze.
Wg newsa z ostatniej chwili to była nieudana próba samobójcza.
Zmieniony przez - krzykacz w dniu 2011-07-22 18:26:31
Szacuny
15
Napisanych postów
4568
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34748
To raczej problemy z małżeństwem.
Włodarczyk podobno niedawno wrócił z wakacji w USA (i był tam chyba sam)a teraz żona wraca z wakacji z córką....
Oczywiscie echa walki z Palaciosem mogły swoje dorzucić, ale niewykluczone że ta walka to był pierwszy widoczny symptom...
Ogólnie szkoda chłopa, życzę Mu żeby się wylizał...
Szacuny
67
Napisanych postów
8875
Wiek
3 lata
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
75096
Przebywający w Szpitalu Praskim w Warszawie mistrz świata WBC w wadze junior ciężkiej Krzysztof "Diablo" Włodarczyk nie jest w śpiączce farmakologicznej - poinformował szwagier boksera Tomasz Babiloński.
- Krzysiek jest przytomny, samodzielnie oddycha, co jakiś czas usypia, ale i się przebudza, "kontaktuje", mówi powoli. Nie jest w śpiączce farmakologicznej i najważniejsze, że nie ma zagrożenia życia - powiedział Babiloński, który przebywa na oddziale toksykologicznym stołecznym szpitalu, gdzie leży Włodarczyk.
29-letni Włodarczyk, czempion federacji WBC, z powodu przedawkowania leków antydepresyjnych trafił w czwartkowe popołudnie do szpitala w podwarszawskim Piasecznie, gdzie mieszka, a później został przetransportowany do Warszawy.
- W czwartek ok. godz. 13 Krzysiek zadzwonił do mnie i powiedział, że wziął dużą ilość leków. Stwierdził, że bardzo źle się czuje i poprosił, abym jak najszybciej przyjechał. Znam go 16 lat i wyczułem, że stało się coś strasznego. W tym samym czasie skontaktował się też z kolegą z grupy Tomkiem Hutkowskim, bowiem on, wraz z innym pięściarzem grupy 12round KnockOut Promotions Pawłem Kołodziejem, pojawili się w domu "Diablo" przede mną. W rozmowie telefonicznej przekazali mi, że Krzysiek jest nieprzytomny. Zaraz też pojawiła się karetka pogotowia - relacjonował dramatyczne wydarzenia szef teamu Babilon Promotion Tomasz Babiloński.
Nieoficjalnie wiadomo, że nie najlepiej układało się Włodarczykowi w małżeństwie. - Trudno mi o tym mówić, bo Krzysiek jest moim szwagrem i przyjacielem, a Gosia, jego żona, moją siostrą. Jak w każdym związku były lepsze i gorsze dni - przecież nie ma idealnych par. Ale nic nie wskazywało, że dojdzie do takiej sytuacji. Krzysiek nie powiedział mi wprost, że chce ze sobą skończyć, ale nikt nie wie, co siedzi w głowie drugiej osoby, jakie ona ma myśli - przyznał Babiloński.
- Ostatnio byliśmy we dwóch na trzytygodniowych wakacjach w USA. Był w znakomitej kondycji psychicznej, cieszył się na perspektywę walki np. z mistrzem WBO Niemcem Marco Huckiem, codziennie przynajmniej raz trenował. Mówił, że nawet na urlopie musi ćwiczyć, bo inaczej będzie w złym humorze. Cieszył się, żartował, planowaliśmy powtórkę zaoceanicznej wyprawy zimą - dodał szwagier boksera.
Ich kontakt z rodziną na ogół był niewielki. Uciekali na kolejne zgrupowania, do dobrze znanego, bezpiecznego świata, bo tam, gdzie wracali, brakowało przecież trenera, który wszystko załatwiał.
Tak to w życiu bywa...
Bardzo pożyteczną rzeczą dla niewykształconego człowieka jest czytanie zbioru cytatów