Przyznajcie że zżera was zazdrość że Ukraińcy mają takich mistrzów a my mamy... no dobra Tomasz Adamka
...
Napisał(a)
Cezi co ty sie tak uparłeś na tych Kliczków. Ty chyba i na onecie piszesz o dominacji zawodników z lat 90' nad Kliczkami. Gdzie wy z tym obs***ńcem Gołotą wyskakujecie do Kliczków. Co za bzdety. Kliczko w jaki sposób przegrał z Lennoxem ? Rozcięcie pojawiło się od szorstkiej taśmy trzymającej rękawice Lewisa - wyższy współczynnik tarcia niż powierzchnia rękawicy, zwłaszcza tamta taśma. Na punkty dostawał wciry jak i kondycyjnie Lewis już powoli schodził. Cezi ty to chyba do emerytury będziesz powtarzać te bzdety może jeszcze napiszesz książke z arczim a wypromowanych braciach z Ukrainy. Co za goście. Jak można wogóle tego kołka gołote porównywać do Kliczków
Przyznajcie że zżera was zazdrość że Ukraińcy mają takich mistrzów a my mamy... no dobra Tomasz Adamka
Przyznajcie że zżera was zazdrość że Ukraińcy mają takich mistrzów a my mamy... no dobra Tomasz Adamka
...
Napisał(a)
W dużej mierze popieram przedmówcę, wyskakiwanie z Gołotą i Bowem to cios poniżej pasa, jeśli chodzi o ich "ewentualne" wygrane z braćmi. Holyfield ok, jestem jeszcze w stanie sobie wyobrazić jego wygraną, bądź przynajmniej równą, twardą walkę, ale proszę, tylko nie Andrzej G. i Riddick "miękkie jaja" Bowe.
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters
...
Napisał(a)
ar90, masz rację co do Gołego, ale nie umniejszałbym wygranej Lennoxa, rozcięcie było po ciosie i koniec kropka. To że tym ciosem mógł otrzeć skórę to inna sprawa, taka już charakterystyka ciosów
Jednak zgadzam się, Andrew nie miałby żadnych szans z Vitem.
Poza tym pamiętajmy o tym że Vito miał malutko czasu na przygotowanie się na Lennoxa, więc obaj nie byli w swoim PRIME. Wydaje mi się że Vito PRIME miał z Sandersem.
Aha, Lewis w Prime wygrałby imo z Vitem.
Jednak zgadzam się, Andrew nie miałby żadnych szans z Vitem.
Poza tym pamiętajmy o tym że Vito miał malutko czasu na przygotowanie się na Lennoxa, więc obaj nie byli w swoim PRIME. Wydaje mi się że Vito PRIME miał z Sandersem.
Aha, Lewis w Prime wygrałby imo z Vitem.
...
Napisał(a)
Dla mnie LEGEND bokserskich HW jest tylko kilka (nie umniejszając wielu znakomitym mistrzom)
1)Ali - chyba wiadomo
2)George Foreman - Wielki Przeciwnik Alego w słynnej Walce, niesamowity puncher, powrót z emerytury i zdobycie pasa
3) Mike Tyson - mały facet który spektakularnie trzepał tyłki wielkim facetom, moc, dynamika, życie, legenda
4)Evander Hollyfield -też chyba wiadomo
U Władka Kliczki w ostatniej walce widzę wyraźny progres różnych aspektów, On się naprawdę rozwija. Prawdopodobnie z lepszymi rywalami rozwnąłby się nawet znacznie szybciej i bardziej (tylko pytanie czy by wtedy za dużo razy nie wtopił).
Ale koszmarem byliby prawdopodobnie dla niego Ci z agresywnym stylem, z którymi musiałby pójść na wojnę.
Vitka, nawet dzisiaj, widzę w walce z każdym HW w historii, w formie PIME z minimum 50% szans (to moja private opinion, wiem ze większośc się z tym nie zgodzi )
Faktem jest, że Wach przynajmniej z POZORU dla wielu widzów będzie atrakcyjny, bo przeciwnicy po Tomku Adamku to się skończą. Padł Solis, padł David. Może Solis jeszcze wróci, może David jeszcze zawalczy, może Wałujew jeszcze powróci na walki z Kliczkami, ale jeśli Tomek padnie, w praktyce bracia wyczyszcza ciężką.
Dymitrenko jest nikim, Fury, Helenius, Wach może za 3-4 lata będa juz całkiem, całkiem...
Ale na dzis dzień przeciwnikami dla K2 są tylko Haye (nadal) i Adamek (jeszcze). Reszta to wory do obijania, nieważne czy 9 czy 52 w rankingu ...
PS - kiedyś Vitek o mało z Gołotą nie zawalczył, w okolicach walk z Byrdem i Ruizem..
Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-07-08 16:33:05
1)Ali - chyba wiadomo
2)George Foreman - Wielki Przeciwnik Alego w słynnej Walce, niesamowity puncher, powrót z emerytury i zdobycie pasa
3) Mike Tyson - mały facet który spektakularnie trzepał tyłki wielkim facetom, moc, dynamika, życie, legenda
4)Evander Hollyfield -też chyba wiadomo
U Władka Kliczki w ostatniej walce widzę wyraźny progres różnych aspektów, On się naprawdę rozwija. Prawdopodobnie z lepszymi rywalami rozwnąłby się nawet znacznie szybciej i bardziej (tylko pytanie czy by wtedy za dużo razy nie wtopił).
Ale koszmarem byliby prawdopodobnie dla niego Ci z agresywnym stylem, z którymi musiałby pójść na wojnę.
Vitka, nawet dzisiaj, widzę w walce z każdym HW w historii, w formie PIME z minimum 50% szans (to moja private opinion, wiem ze większośc się z tym nie zgodzi )
Faktem jest, że Wach przynajmniej z POZORU dla wielu widzów będzie atrakcyjny, bo przeciwnicy po Tomku Adamku to się skończą. Padł Solis, padł David. Może Solis jeszcze wróci, może David jeszcze zawalczy, może Wałujew jeszcze powróci na walki z Kliczkami, ale jeśli Tomek padnie, w praktyce bracia wyczyszcza ciężką.
Dymitrenko jest nikim, Fury, Helenius, Wach może za 3-4 lata będa juz całkiem, całkiem...
Ale na dzis dzień przeciwnikami dla K2 są tylko Haye (nadal) i Adamek (jeszcze). Reszta to wory do obijania, nieważne czy 9 czy 52 w rankingu ...
PS - kiedyś Vitek o mało z Gołotą nie zawalczył, w okolicach walk z Byrdem i Ruizem..
Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-07-08 16:33:05
Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!
...
Napisał(a)
"Zdaję sobie sprawę, że to będzie skok na głęboką wodę, ale Mariusz jest gotowy"
Ja *******e.... Wach o pas.... takiej tragedii w Królewskiej to jeszcze nigdy nie było. Cieszy mnie fakt, że kolejny Polak dostanie szanse, natomiast odrzucając myśli patriotyczne to nie wiem co mam myśleć.... To taki sam ładny rekord jak i u Sosnowskiego. Klepanie kelnerów....
Ja *******e.... Wach o pas.... takiej tragedii w Królewskiej to jeszcze nigdy nie było. Cieszy mnie fakt, że kolejny Polak dostanie szanse, natomiast odrzucając myśli patriotyczne to nie wiem co mam myśleć.... To taki sam ładny rekord jak i u Sosnowskiego. Klepanie kelnerów....
Trening nie jest dodatkiem do diety, ani dieta do treningu.
To tylko niewielkie dodatki do genów, które posiadamy.
Natomiast wygląd początkującego, niekoniecznie musi odwzorowywać jego potencjał genetyczny.
...
Napisał(a)
Muszę dobić masy, to pójdę "walczyć" o pas HW...
Co się z tą wagą porobiło...?
Co się z tą wagą porobiło...?
...
Napisał(a)
Podobno Wach na sparingu klepał Sosnę, nie wiem ile w tym prawdy.
Niestety, jak Adamek przegra, to pozostaje na 3-4 lata będzie posucha jak chvj (ew Solis lub Haye) i trzeba będzie poczekać, na Heleniusa, Wildera (chociaż on nic nie ugra raczej) a przede wszystkim na Pereza- licze na niego.
Niestety, jak Adamek przegra, to pozostaje na 3-4 lata będzie posucha jak chvj (ew Solis lub Haye) i trzeba będzie poczekać, na Heleniusa, Wildera (chociaż on nic nie ugra raczej) a przede wszystkim na Pereza- licze na niego.
...
Napisał(a)
Zapewne niedługo Powietkin po spektakularnym zwycięstwie nad Czagajewem będzie mienił się nowym mistrzem świata(sic!) i rozpocznie kolejną kilkumiesięczną sesję obrażania braci.
Jeżeli dojdzie do tej walki to WBA sięgnie dna..nic dziwnego,że tak usilnie to IBO promują, skoro to cholerne World Boxing Association ma prawie 100 mistrzów w 17 wagach
A już cieszyło mnie,że tym razem przynajmniej droga po pas będzie obwarowana spotkaniem z braćmi...co za kpiny. Wstyd!
P.S. Jeśli chodzi o prospektów to dla mnie największą nadzieją jest Mitchell...może w przyszłym roku...
Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2011-07-08 18:42:46
Jeżeli dojdzie do tej walki to WBA sięgnie dna..nic dziwnego,że tak usilnie to IBO promują, skoro to cholerne World Boxing Association ma prawie 100 mistrzów w 17 wagach
A już cieszyło mnie,że tym razem przynajmniej droga po pas będzie obwarowana spotkaniem z braćmi...co za kpiny. Wstyd!
P.S. Jeśli chodzi o prospektów to dla mnie największą nadzieją jest Mitchell...może w przyszłym roku...
Zmieniony przez - Kotaro w dniu 2011-07-08 18:42:46
The bigger they come. The harder they fall.
Poprzedni temat
Buty na treningi boksu dla poczatkujacego amatora
Następny temat
Mike Tyson o mistrzach z przeszłości
Polecane artykuły