Gala świetna , tak jak i porpzedni Versus - zauważcie, że jak dotychczas każda UFC On Versus to mega gale... czekam z niecierpliwością na 5
Lauzon mnie zaskoczył, myślałem że Warburton go zajedzie, a ten znowu wysiadzie, a tu prosze taka soczysta
kimura aż mnie w barku zabolało
Mittrione nieźle, strasznie mi się ten KO podobał, pora na kogoś z wyższej półki! Tylko niech cardio podszlifuje bo będzie kiepsko
Story widać niedocenił przeciwnika - dla którego wielkie brawa, pokazał sie znajlepszej strony, wygrać walke biorąc ją kilka dni przed z takim zawodnikiem to duży sukces.
Brown wyszedł dobrze przygotowany, a Howard po nieudanych probach obaleń - tak wiare stracić w siebie w oktagonie
- nie miał pomysłu na walke.
Kongo-Barry ->
W takim szoku p owalce dawno nie byłem, chyba z 10 razy pod rząd musiałem te akcje obejrzeć, genialny podbródkowy. Dan w końcu odwalił kawał dobrej roboty (bo ostatnio kaszany odwalał
)nie przerywając walki, podobało mi sie jak wskoczył między nich by już przerwać ale w ostatniej chwili zobaczył że Kongo ogarnia i pozwolił piekłu rozpętywać się dalej.
Nie zdziwiłbym sie, gdyby Dana zorganizował Kongo-Mittrione.
Rewanż z Barym? No co wy gadacie, dajcie spokój! Z jakiej okazji? Zadnej kontrowersjii nie było, przegrał dobitnie, to że nie mógł Cheicka wykończyć przecież żadnym czynnikiem popeirającym rewanż nie jest