Szacuny
2
Napisanych postów
225
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1047
"pozwoliłem sobie na małą polemikę. "
słusznie, bo dobrze prawiłeś :)
Yang:
"Uprościłem temat, ale mam rację"
Ogólnie rzecz biorąc tak. Czasami może zbyt stereotypowo, ale masz sporo racji.
Mam jednak wrażenie, że temat jest zbyt rozległy, aby go naprawdę bardzo upraszczać.
"No i sztuka plemienna - dobrze - tuby, piszczałki, malowidła naskalne, malowanie ciał itd - ale to nie malowanie obrazów na płótnie, i nie kompozycje Czajkowskiego."
Taka wysoka kultura wiąże się ze zmianą trybu życia na osiadły, u aborygenów nie było to możliwe.
"To co w takich plemionach bylo, to moglo być jakims zaczatkiem czegoś co nazywamy sztuka walki, jakims jej prymitywnym zaczatkiem. "
Szacuny
9
Napisanych postów
1921
Wiek
48 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14221
to jest bardzo rozległy temat i trudno go nie uprościć nie pisząc przy tym elaboratu.
Co do tego ze trzeba od czegoś zacząć - zgadzam się, ale to nie powoduje, ze te początki są fascynujące czy pozwalają poznać coś lepszego. To jest jak z oraniem ziemi - można przekopać łopatą, ale pługiem znacznie lepiej, szybciej i wydajniej. To są po prostu rzeczy o ktorych warto wiedzieć, natomiast są przy okazji całkowitym anachronizmem - czymś z punktu dzisiejszych SW nieprzydatnym. To co obecnie się robi pod nazwami tych prymitywnych praktyk nie ma z tymi praktykami nic wspólnego, i są to współczesne przeróbki karate, zapasów itd. Po prostu dobry marketing.