Szacuny
21
Napisanych postów
554
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7924
Rysiek był za***isty, i te jego low kicki. Z Jonesem ma szansę (wg mnie oczywiście ) tylko... Shogun. Dlaczego? Bo odbuduje się po przegranej i to tylko on może zagrozić Jonesowi. Wiem wiem, oglądałem ich pierwsze starcie ale Shogun zawsze po kontuzjach wracał w kijowej formie. Reszta bez szans z Bonesem.
Szacuny
0
Napisanych postów
49
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
468
a mi sie wydaje ,ze rampage ma szanse , mysle ,ze jones ma do niego respect z reszta w ogole w ufc jest tak ,ze jak ktos na***ie chucka to juz jest kozak a rampage zrobil to 2 razy itp. i nie boi sie łepków ,a z shogunem w pride przegrał bo po paru minutach miał połamane żebra i ziomki z narożnika powinni go poddac odrazu a nie patrzec jak przynosi wstyd bo nie jest w stanie nic zrobic!rampage to jest nie zwykle mocny i odporny chłop jak hendo a te 2 ko z silva widzieliscie po jakim w*******u wstal po minucie i sam zszedł z ringu mógłby spokojnie jeszcze wywiadów udzielic:)!jons musialby na glowie stanąć zeby go uśpić!
Szacuny
510
Napisanych postów
8840
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
54407
Rampage moim zdaniem też dostanie od Jonesa srogie bęcki. Podobnie sugar, Machida i cała reszta. Jonesa rozgromi dopiero Randy jak wroci z emerytury za 2-3 lata. Do tej pory Bones będzie miał pas LHW
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !