Dlaczego ja tyje??

Brutus, skąd ten cytat? Przecież trening aerobowy nie powoduje długu tlenowego, bo wtedy nie jest treningiem aerobowym na mocy definicji.

8 cm w trzy tygodnie , hmm....dużo i nie chce mi sie w to wierzyć , szczególnie że mówisz iż nie zmieniałeś diety , no ale jaka była ta dieta?Być może własnie dzięki spalaniu kalorii podczas tego treningu dieta stała się ujemną kalorycznie.Wiadomo że po treninu siłowym , stan organizmu jeszcze przez kilka godzin utrzymuje się na "podniesionych obrotach" i korzysta z tłuszczu ,również dlatego właśnie po siłowni lepiej robić aeroby i zmaksymalizować efekt spalania.Ale z odpowiednim tetnem do najefektywniejszego spalania tkanki tłuszczowej chyba się zgadzasz ? Kolega wyżej uzyskał zbyt wysokie tętno przy brzuszkach dodatkowo z dużymi jego wachaniami.
Skąd cytat , nie pamiętam , jak nie miałem stałego dostępu do netu
to na szybko ściągałem artykuły no i mam. Wrzucałem go na forum i został uznany za bardzo dobrą definicje.



------------------------------
Szukasz taniej odżywki białkowej i nie tylko?'Ovopol'-pytaj o szczególy pod nr.GG 1135964

Zamiast dać mi soga kliknij w pajacyka http://www.pajacyk.pl 
"Moderator w dziale Trening"

8 cm??????? To istotnie ...dość..BARDZO...zbyt..dużo...aż trudno uwierzyć!

Vladzie! Nie musisz wierzyć! Wszystko zależy od brzucha. Mój trening na początku nie był aerobowy i brzuch był tylko na 20 ruchów w serii. poczakowo robiłem jedną serię na maksa bez rozgrzewki, później drugą - lżejszą. Póżniej, poprzekroczeniu 600 powtórzeń już mi się nie chciało, bo długo to trwało a po jednej serii byłem mokrzuteńki (musiałem robić wznosy leżac na ręcznikach).

Po 2 tygodniach brzuch miałem już na tyle mocny,że mogłem robić wznosy dosyć lekko, a w tym czasie rozmyślać i/lub słuchać muzyki.

Brzuch robiłem rano, na głodnego. Bez stosowania sterydów, spalaczy tłuszczu czy innych dodatków.

Wyszedłem z założenia, że zamiast biegać i męczyć się, w czasie którego to biegu brzuch pracuje słabo, lepiej zrobić długie serie brzucha. Bo wtedy brzuch pracuje nie jako stabilizator pozycji tułowia, ale wykonuje rzeczywistą ciężką pracę i ukrwienie stłuszczonych partii ciała odbywa się w nich samych bezpośrednio, co jeszcze silniej podwyższa powysiłkową przemianę materii.
Z teorii fizjologii wiadomo, że po 2 minutach pracy mięśnia enrgia z przemian tlenowych wynosi ponad 95% wszystkich przemian energetycznych. Więc każda minuta pracy mięśnia powyżej 2 minut spala tłuszcz. Tętna nie sprawdzałem. Z teorii wiadomo, to co podał Brutus, że praca mięśnia musi być na tyle intensyna by dostarczany tlen pokrywał zapotrzebowanie na niego. Wylicza się go z tętna. Ale nie każdy na Sport-Tester na ręce i komputer do analizy. Łatwym kryterium jest możliwość prowadzenia pogawędki bez zasapania. Pogawędki w czasie jazdy rowerem, szybkiego chodu czy biegania (na biezni lub w terenie). Wtedy jest spalany tłuszcz i tak trenują kulturyści.

Moje teoretyczne założenie się sprawdziło.

Vladzie, jeśli za brzuch weźmie się szczupła dziewczyna, to wiele obwodu jej nie spadnie. Ale jak się weźmie ktoś z brzuszkiem to samo zwiększenie tonusu widoczne już w pierwszych dniach trenowania ujmnie tych centymentrów sporo. Poza tym nie można się nastawiać, że trening nie przyniesie efektu lub będą one słabe. Ja miałem silną motywację i sprawdziła się!

Pozatym brzuszki napewno sa duzo lepszym rozwiazaniem dla zrzucenia talii niz jakiekolwiek biegi itp poniewaz w czasie biegow tracisz takze mase miesniowa z calej czesci ciala a takze nog, a jezeli ktos cwiczyl powiedzmy 2 lata aby uzyskac mase miesniowa to bez sensu jest potem wykonywac cwiczenia ktore powoduja jej spadek. Ja osobiscie aby utrzymac jako taka forme to jezdze na rowerze i chodze na basen ale gdyby nie potrzeba wiekszej wytrzymalosci to na zrzucenie tluszczu z brzuszka robilbym tylko brzuszki.

Parker - nie napisałem, że nie wierzę..tylko, że to niewiarygodne i trudno uwierzyć...ale wierzę...czemu miałbyś kłamać..tylko to dziwne....