Nekrosadystycznyturbosperminator
...
Napisał(a)
To właśnie jest 10 minut pracy, drugie tyle to przerwy. Ja po prostu zsumowałem czas stąd wyszło 20 minut.
...
Napisał(a)
Hej! jak idzie?
Przyłączam się do drużyny!
Tzn. spróbuję!!
Wiedzę będę czerpał stąd:
http://girevoysportafter40.blogspot.com/
Nie znalazłem nic konkretniejszego odnośnie treningu GS.
Na YT znalazłem ciekawy kanał:
http://www.youtube.com/user/luroh
Wolałbym to na rozpisce papierowej, ale dobre i takie :)
Przyłączam się do drużyny!
Tzn. spróbuję!!
Wiedzę będę czerpał stąd:
http://girevoysportafter40.blogspot.com/
Nie znalazłem nic konkretniejszego odnośnie treningu GS.
Na YT znalazłem ciekawy kanał:
http://www.youtube.com/user/luroh
Wolałbym to na rozpisce papierowej, ale dobre i takie :)
...
Napisał(a)
Ja znalazłem australijską stronę na temat GS jest tam trochę materiałów i treningów na forum http://www.kettlebells.com.au/store/kettlebells/
Oczywiście w temacie nie mogło zabraknąć filmów z Ivanem Denisovem
Ktoś tu pytał o ludzi którzy rwą 700 razy?
Oczywiście w temacie nie mogło zabraknąć filmów z Ivanem Denisovem
Ktoś tu pytał o ludzi którzy rwą 700 razy?
Nekrosadystycznyturbosperminator
...
Napisał(a)
Obczaję. Tylko, że to jakiś sklep, jak coś ciekawego znajdziesz to podlinkuj.
Póki co - zaczytuję się w GS-after-40 :)
Są treningi na pierwszy miesiąc, potem EDT.
Polecam czytać od początku..
Autor potrafił rwać 24kg odważnik w seriach po 10 powt (i zmiana ręki) dosyć długo, a trening GS zaczął od pary 16kg.. niby niewiele; No i on całe życie ćwiczył - jak nie z kettlami to ze sztangą.
Sam mam parę 16kg.Zobaczę jak będzie mi szło, ale może będę musiał dokupić drugą "dwunastkę" (mój zestaw to żeliwniaki: 12,16,16,20).
Eugene ma możliwość zwiększania wagi kettli pomiędzy 16-32kg. Ja takowej nie mam i nie będę kupował kolejnych odważników.. Może tę 12 do pary..
Snatche na pewno będę się uczył robić 12kg (ma chudszą rączkę niż 16 no i jest lżejsza :) - technikę będę szlifował).
Tutaj fajnie Cotter pokazuje jak zrobić rwanie z wykorzystaniem ugięcia nóg. (Sigtyr takie rarytasy wyszukuje, żeby nie było - pozdro!)
Póki co - zaczytuję się w GS-after-40 :)
Są treningi na pierwszy miesiąc, potem EDT.
Polecam czytać od początku..
Autor potrafił rwać 24kg odważnik w seriach po 10 powt (i zmiana ręki) dosyć długo, a trening GS zaczął od pary 16kg.. niby niewiele; No i on całe życie ćwiczył - jak nie z kettlami to ze sztangą.
Sam mam parę 16kg.Zobaczę jak będzie mi szło, ale może będę musiał dokupić drugą "dwunastkę" (mój zestaw to żeliwniaki: 12,16,16,20).
Eugene ma możliwość zwiększania wagi kettli pomiędzy 16-32kg. Ja takowej nie mam i nie będę kupował kolejnych odważników.. Może tę 12 do pary..
Snatche na pewno będę się uczył robić 12kg (ma chudszą rączkę niż 16 no i jest lżejsza :) - technikę będę szlifował).
Tutaj fajnie Cotter pokazuje jak zrobić rwanie z wykorzystaniem ugięcia nóg. (Sigtyr takie rarytasy wyszukuje, żeby nie było - pozdro!)
...
Napisał(a)
Freed - jak tam?
Spróbowałem swoich sił w DOUBLE JERK (2x16kg) - 20powt zrobiłem.. Zajęło mi to 2min z hakiem (hak - czas ustawienia się).
Teraz się zastanawiam, czy 16kg to nie za dużo. Z tego co się orientowałem, to 12kg do pary już nie dam rady dokupić - nigdzie nie ma 12kg STAYER'a. A motyw zakupu dwóch 12 odpada. Także będę ćwiczył tym co posiadam.
http://girevoysportafter40.blogspot.com/2008/06/first-program-for-beginner-after.html
Na podstawie tego planu chciałem zrobić trening, ale JERKi mnie przygniotły.
Zrobiłem 20, 12, 12.
Potem rwania - 50+50 (ale 12kg).
Także:
SNATCH - będę powoli wdrażał się w 16kg - 1min interwały - po 5min na rękę. Na początek około 10powt/min
JERK - nie wiem.. chyba też interwały, albo np 75%max/1min przerwy itd.. Miałbym po 15powt (niecałe 2min) i minutę przerwy - i tak do uzyskania 10min pracy (z czasem, bo podejrzewam że na początku nie dam rady).
Pozostaje sprawa podziału treningów - robić JERKI i SNATCHE na jednym treningu, czy osobno - JERK DAY, SNATCH DAY ?
Zmieniony przez - panteon w dniu 2011-03-21 21:48:17
Spróbowałem swoich sił w DOUBLE JERK (2x16kg) - 20powt zrobiłem.. Zajęło mi to 2min z hakiem (hak - czas ustawienia się).
Teraz się zastanawiam, czy 16kg to nie za dużo. Z tego co się orientowałem, to 12kg do pary już nie dam rady dokupić - nigdzie nie ma 12kg STAYER'a. A motyw zakupu dwóch 12 odpada. Także będę ćwiczył tym co posiadam.
http://girevoysportafter40.blogspot.com/2008/06/first-program-for-beginner-after.html
Na podstawie tego planu chciałem zrobić trening, ale JERKi mnie przygniotły.
Zrobiłem 20, 12, 12.
Potem rwania - 50+50 (ale 12kg).
Także:
SNATCH - będę powoli wdrażał się w 16kg - 1min interwały - po 5min na rękę. Na początek około 10powt/min
JERK - nie wiem.. chyba też interwały, albo np 75%max/1min przerwy itd.. Miałbym po 15powt (niecałe 2min) i minutę przerwy - i tak do uzyskania 10min pracy (z czasem, bo podejrzewam że na początku nie dam rady).
Pozostaje sprawa podziału treningów - robić JERKI i SNATCHE na jednym treningu, czy osobno - JERK DAY, SNATCH DAY ?
Zmieniony przez - panteon w dniu 2011-03-21 21:48:17
...
Napisał(a)
Ja to jednak robię drabinę myślałem o interwałach ale to trzeba wykręcać jakąś porządną liczbę tych rwań i podrzutów.
Obecnie wykonuje narzut z podrzutem 5 drabin z 30 sekundowymi przerwami. Natomiast rwanie wykonuje bez pauzy tylko zmieniam ręce, również stosuje drabiny.
Na początku nie trzeba dzielić. Jak będziesz robił w 10 minut około setki no to wtedy można by się zastanawiać.
Zmieniony przez - Freed85 w dniu 2011-03-21 22:46:17
Obecnie wykonuje narzut z podrzutem 5 drabin z 30 sekundowymi przerwami. Natomiast rwanie wykonuje bez pauzy tylko zmieniam ręce, również stosuje drabiny.
Na początku nie trzeba dzielić. Jak będziesz robił w 10 minut około setki no to wtedy można by się zastanawiać.
Zmieniony przez - Freed85 w dniu 2011-03-21 22:46:17
Nekrosadystycznyturbosperminator
...
Napisał(a)
Pytanie odnośnie rwania. Jak wykonuję je cięższym (jak dla mnie) odważnikiem, to jak lepiej (?bezpieczniej?) to wykonywać? Na mój rozum są 2 sposoby:
1. Bardziej ?tradycyjne? dla kettli, (tak mi się wydaje) czyli prowadzenie kettli trochę dalej od siebie, wykorzystując w pełni jej pęd, bardziej na ugiętej ręce.
2. Bliżej ciała, tak jak robi to kolega Ross na początku filmiku:
Bo szczerze mówiąc, to mi lepiej jest to wykonywać bardziej w ten drugi sposób.
Jeszcze jedno pytanie: Od b. długiego czasu moje treningi skupiją się na sile. Przerzucając się na okres ok 4-6 tygodni na wytrzymałość siłową, nie powinienem mieć chyba dużych strat siłowych?
Zmieniony przez - King144000 w dniu 2011-03-30 20:59:24
1. Bardziej ?tradycyjne? dla kettli, (tak mi się wydaje) czyli prowadzenie kettli trochę dalej od siebie, wykorzystując w pełni jej pęd, bardziej na ugiętej ręce.
2. Bliżej ciała, tak jak robi to kolega Ross na początku filmiku:
Bo szczerze mówiąc, to mi lepiej jest to wykonywać bardziej w ten drugi sposób.
Jeszcze jedno pytanie: Od b. długiego czasu moje treningi skupiją się na sile. Przerzucając się na okres ok 4-6 tygodni na wytrzymałość siłową, nie powinienem mieć chyba dużych strat siłowych?
Zmieniony przez - King144000 w dniu 2011-03-30 20:59:24
www.facebook.com/ZaHoryzont <--- Trochę o podróżach.
...
Napisał(a)
Tak jak robi Ross to jest typowa technika rwania sztangi i do jej rwania sprawdza się najbardziej. Ale odważnik to co innego wymach nadaje mu pęd co jest szczególnie dobre przy machaniu na ilość. Jedyny problem może być z zablokowaniem rozpędzonego odważnika szczególnie przy tych cięższych.
Jak przejdziesz na typowy trening wytrzymałościowy z odważnikami trenując np pod biathlon albo długi cykl to na pewno siły ci nie ubędzie. Prawdę mówiąc te zawody to mi wyglądają na kombinacje maratonu z treningiem rest-pause stosowaną dość często w podnoszeniu ciężarów z tym że tam seria taka składa się z góra 5 powtórzeń i trwa góra minutę. W GS to "nieco" więcej tego jest i dłużej to trwa. Na pewno poprawi to twoja tolerancje centralnego układu nerwowego na ekstremalne przeciążenia.
Jak przejdziesz na typowy trening wytrzymałościowy z odważnikami trenując np pod biathlon albo długi cykl to na pewno siły ci nie ubędzie. Prawdę mówiąc te zawody to mi wyglądają na kombinacje maratonu z treningiem rest-pause stosowaną dość często w podnoszeniu ciężarów z tym że tam seria taka składa się z góra 5 powtórzeń i trwa góra minutę. W GS to "nieco" więcej tego jest i dłużej to trwa. Na pewno poprawi to twoja tolerancje centralnego układu nerwowego na ekstremalne przeciążenia.
Nekrosadystycznyturbosperminator
...
Napisał(a)
Właściwie na poprawę wytrzymałości chciałem drabinami trenować wejścia na drążek (muscle up) + coś z 16kg kettlą, najpewniej rwania. Po prostu lubię wejścia na drążek, pogoda się zrobiła to można trochę potrenować za jakiś czas na świeżym powietrzu ;)
www.facebook.com/ZaHoryzont <--- Trochę o podróżach.
Poprzedni temat
cwicze 5 dni w tyg. po 20 min. czy sie cieszymy?
Następny temat
Plan treningowy prosze o ocene
Polecane artykuły