Ja uzywam Wd-40
i czasami czegos bardziej odpowiedniego ale znalazlem cos takiego:
Przy pomocy gąbki oblej wodą wszystkie brudne miejsca. Oszczędniej z wodą obchodź się w okolicach piast, sterów, wkładu suportowego, goleni widelca amortyzowanego. Jeżeli brud i błoto było zaschnięte, ponów czynność.
Zdejmij przednie koło i oprzyj widelec na podwyższeniu.
Nalej płynu do wiadra i dobrze wymieszaj. Gąbką wyczyść dokładnie wszystkie gładkie i nieskomplikowane powierzchnie: ramę, korby itp.
Przy pomocy szczotki do zamiatania wyszoruj wszystkie niedostępne miejsca: koronki suportu, kasetę, głowicę widelca, szczęki hamulców, okolice wkładu suportowego, piasty i szprychy, opony, łańcuch.
Odtłuszczaczem potraktuj przerzutki, łańcuch i kasetę - daj mu trochę czasu, niech popracuje.
Ponownie nabierz piany na gąbkę i zajmij się koronkami suportu. Przeleć jeszcze raz miejsca, które umknęły twej uwadze wcześniej.
Szczoteczką do zębów wyczyść przerzutki i łańcuch.
Drugą gąbką spłucz pianę i zbierz pozostały brud z roweru. Masz ok. 10-12 litrów, więc bądź hojny. W trakcie płukania dokładnie obejrzyj wszystkie części i niedostępne miejsca w poszukiwaniu pęknięć, zniszczenia czy zużycia. Jeżeli coś jest nie tak, zajmij się tym natychmiast, albo zaznacz w kalendarzu co trzeba zrobić przed następną wycieczką.
Jeżeli chcesz porażać refleksami świetlnymi, wypoleruj błyszczące części.
Nałóż świeży olej na łańcuch - jeżeli tego nie zrobisz, jutro będzie cały czerwony. Nasmaruj też przerzutki.
Wypij piwo.
bikeBoard 1-2/1998
i jeszcze to:
Czy do smarowania łańcucha można używać WD-40?
Łańcuch przenosi bardzo duże obciążenia. Takie, które działają wzdłuż, jak i te rozrywające poszczególne ogniwa na boki. Oprócz tego bezustannie jest narażony na wypłukiwanie wodą i zabrudzenia, takie jak kurz czy błoto. Wszystko co powyżej pokazuje, że nie ma na świecie innego mechanizmu, poddawanego tak ciężkim próbom. Należy więc unikać smarów do zamków, olejów do maszyn do szycia, odrdzewiaczy itp. Używać trzeba specjalnych preparatów, stworzonych do smarowania łańcuchów rowerowych. WD-40 doskonale wypiera wodę, zabezpiecza przed korozją, ale źle znosi wysokie obciążenia, jakim podlegają osie poszczególnych ogniw. Jest to doskonały preparat do czyszczenia. Rozpuszcza brud zbudowany na bazie tłustych smarów, więc świetnie nadaje się do czyszczenia pancerzy i łańcucha oraz nadawania błysku wszelkim metalowym elementom.
Czy można rozkuwać i zdejmować z roweru łańcuch do czyszczenia?
Teoretycznie tak, ale... Shimano zaleca do skuwania łańcucha używanie specjalnych sworzni. Nie są one tanie. Jednak uważam, że dobrze jest je stosować, bo łatwiej, szybciej i dokładniej można zakuć łańcuch. Łańcuch zakuty starym sworzniem nigdy nie jest tak samo odporny na rozrywanie, ani wystarczająco elastyczny przy wyginaniu go na boki. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że źle skuty łańcuch może się łatwiej wciągać między zębatki suportu a ramę, oraz najczęściej odpowiada za kłopoty ze zmianą biegów. Używaj wyłącznie dobrych skuwaczy. Najlepsze robi Rohloff - dorównują one sile ścisku maszynom służącym do produkcji łańcuchów. Nigdy, przenigdy nie rozkuwaj łańcucha w tym samym miejscu, otwór na sworzeń jest już rozkalibrowany i nie zachowuje odpowiedniej wytrzymałości. Najlepiej zaznaczyć rozkuwane ogniwo - niezmywalny flamaster? Użyj wyobraźni.
Czym czyścić łańcuch?
Najlepiej fachowymi odtłuszczaczami. Za drogie ? Ile kosztuje łańcuch, kaseta i koronki? Pewnym remedium zastępczym może okazać się stężony proszek do prania, z enzymami rozpuszczającymi tłuszcz. Zainwestuj w szczotkę do paznokci i zrób porządek w szafie??? Wiedz, że nie ma nic lepszego do czyszczenia niż sprane podkoszulki. Niecierpliwi osobnicy powinni się zaopatrzyć w specjalne urządzenia do czyszczenia łańcuchów, produkowane przez Finish Line albo Vettę.
Kiedy oliwić łańcuch?
Dobrze jest, gdy zrobi się to na kilka godzin przed wyruszeniem na trasę. Należy unikać oliwienia bezpośrednio przed wyjazdem. Nie wszystkie miejsca są wtedy właściwie nasączone i mimo oliwienia, sworznie mogą być suche jak pieprz.
Jak często czyścić łańcuch?
Po każdej przejażdżce, no może z wyjątkiem tych, gdy na porządnie wysuszoną Matkę Ziemię spadł kilka godzin wcześniej niewielki deszczyk, czyli gdy podłoże, po którym jeździłaś (-eś) pozbawione jest zupełnie kurzu i błota. Czy mnie przydarzyły się kiedykolwiek takie warunki?!!
Ile "oliwy" potrzebuje łańcuch?
Stare stolarskie przysłowie mówi: "Klej najlepiej trzyma, jak go nima". Podobnie rzecz ma się z oliwieniem łańcucha: oleju należy używać z czuciem. Wszystko zależy od warunków pogodowych, trasy, przejeżdżanych strumieni itp. Kiedy jest sucho, boczne blaszki łańcucha bezwzględnie muszą pozostać suche, żeby nie przyklejał się do nich kurz - oliwić należy wyłącznie sworznie. Jazda w błocie i przejazdy przez wodę wymagają nieco hojniejszego stosowania olejów. Warto zastosować olej o dużej gęstości, po to, by nie dopuszczał do pracujących sworzni zanieczyszczeń i nie wypłukiwał się zbyt szybko.
Jak dozować "oliwę"?
Najlepsze są buteleczki z cienką rurką do dozowania. Spraye psikają na wszystkie strony i potem do tych posmarowanych niepotrzebnie powierzchni przywiera cały brud tego świata. Aha, i muchy też.
Miłosz Kędracki bikeBoard 9/1997
Doradca w dziale Sporty Extremalne
--- Dzwonki do Nokii
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71615 ---
( 
tylko jest dość gęsty i zbiera sie gdzieniegdzie i rzeczywiście działa w piachu (który sie do niego lepi) i nie wiem czy mi nie narobi jakichś szkod
Anonim
Krzysztof Piekarz
Big Brat
patriot
zaborek
